Atlas ryb akwariowych

Pierwsze trzydzieści stron pozycji zawiera wstęp teoretyczny, dotyczący przygotowań przed założeniem akwarium, spraw technicznych typu fizykochemiczne właściwości wody, podłoża, dekoracji; najistotniejsze problemy jak filtracja wody, oświetlenie, biologia roślin i ryb, itp. Jest to zrobione na dość przyzwoitym poziomie choć oczywiście, z konieczności, są to informacje skrótowe, sygnalizujące raczej zagadnienia niż wyczerpujące temat. Mimo wszystko jednak brak tu wystarczających informacji o tak kluczowym aspekcie jak cykl azotowy. To jedyny wyraźny minus.

Pozostała część to atlas 150 gatunków ryb akwariowych, składający się z niezłej klasy zdjęć oraz krótkich notek. Rybki podzielone są w grupy rodzinami, jednak bez graficznego wyszczególnienia. W notkach znajdziemy dane dotyczące zasięgu występowania, zajmowanego siedliska w naturze, rodzaju pokarmu, rodzaju akwarium w jakim rybki należy trzymać (rozmiar, ph, temperatura, twardość wody),oraz jakieś dodatkowe informacje dotyczące rozmnażania, dymorfizmu płciowego, szczególnych cech czy wymagań. Znajdziemy tu naturalnie sporo popularnych gatunków od gupików i molinezji poczynając a na skalarach kończąc ale mimo wszystko są tu pewne braki i dziury.

Pozycję zamknięto indeksami nazw polskich i łacińskich oraz naprawdę szeroką bibliografią.

Edytorsko rzecz bardzo elegancka, czytelna i estetyczna.

Sumując, jest to pozycja dość uproszczona (trudno jednak czynić z tego zarzut, bo jak sądzę takie były zamierzenia),jednak w dużej mierze wartościowa, zwłaszcza dla akwarystów amatorów, którzy nie zamierzają przesadnie zagłębiać się w ten świat, a chcieliby po prostu cieszyć się przyjemnością jaką daje posiadanie własnego akwarium.

7/10

Pierwsze trzydzieści stron pozycji zawiera wstęp teoretyczny, dotyczący przygotowań przed założeniem akwarium, spraw technicznych typu fizykochemiczne właściwości wody, podłoża, dekoracji; najistotniejsze problemy jak filtracja wody, oświetlenie, biologia roślin i ryb, itp. Jest to zrobione na dość przyzwoitym poziomie choć oczywiście, z konieczności, są to informacje...

Kolejna z serii wypatrzonych na półce przez synów. Do hodowli rybek nikt mnie nie przekona, ale patrzenie na nie jest całkiem przyjemne. W książce barwne i urocze, na żywo wręcz hipnotyzujące. Szkoda, że nie mruczą ;).
Synowie straszą, że po przeczytaniu tegoż vademecum już wiedzą, jakie akwarium mieć będą i które ryby z którymi współpracują, i zamieszkają pod naszym dachem. W następnej kolejności im wypożyczam / kupuję / piszę książkę - poradnik dla rybek "jak przetrwać, kiedy nikt cię nie karmi i nie czyści akwarium, właściciel nie lubi, a kot patrzy jak na przekąskę". Może to ich odwiedzie od paskudnych pomysłów...

Kolejna z serii wypatrzonych na półce przez synów. Do hodowli rybek nikt mnie nie przekona, ale patrzenie na nie jest całkiem przyjemne. W książce barwne i urocze, na żywo wręcz hipnotyzujące. Szkoda, że nie mruczą ;).
Synowie straszą, że po przeczytaniu tegoż vademecum już wiedzą, jakie akwarium mieć będą i które ryby z którymi współpracują, i zamieszkają pod naszym...