PRZEŚLIZGUJĄC SIĘ MIĘDZY PRZYJAŹNIĄ I MIŁOŚCIĄ

Trzeci (z trzynastu – ostatni wyszedł w Japonii ledwie dwa miesiące temu) tomów „Bezsenności po szkole” to jak zwykle masa uroku, masa romantycznych uniesień, ale podanych nie tak wprost. Bohaterowie prześlizgują się po nich, balansują między przyjaźnią, a czymś więcej, na razie udając, że chodzi o to pierwsze, oszukując samych siebie, ale coraz mocniej to romantyczne wybrzmiewa i ma w sobie tyle ujmującej nieporadności, że nie da się mu nie ulec. Więc ulegamy, a manga wciąga, urzeka, wywołuje emocje i ma w sobie sporo takiego pozytywnego napięcia. No mnie to kupiło i wciąż mam ochotę na więcej, a że ten tomik przyniósł jeszcze trochę rewelacji na temat bohaterki – niby takich standardowych, ale jednak – tym bardziej chce się wiedzieć, co będzie dalej.

Więc tak, bohaterowie wrócili z Chirihamy, ale Ganta nadal nie jest zadowolony ze swoich zdjęć. Ważniejsze jednak są przygotowania do spotkania obserwacyjnego. To spotkanie to w sumie kolejny etap walki o być czy nie być kółka astronomicznego – czyli też i azylu Ganty i Isaki – a problemy się mnożą. Bo trzeba zaprojektować plakaty i ulotki, rozwiesić je, znaleźć odpowiednie miejsca… A do tego potrzeba ludzi, więc zaczyna się szukanie, kombinowanie… No a po drodze jest jeszcze festiwal fajerwerków, który nasi bohaterowie zamierzają podziwiać z dachu szkoły – dobra okazja do wykorzystania go do reklamy spotkania, a także moment, gdy Ganta i Isaki zostają sami i wtedy…

http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/10/bezsennosc-po-szkole-3-makoto-ojiro.html

PRZEŚLIZGUJĄC SIĘ MIĘDZY PRZYJAŹNIĄ I MIŁOŚCIĄ

Trzeci (z trzynastu – ostatni wyszedł w Japonii ledwie dwa miesiące temu) tomów „Bezsenności po szkole” to jak zwykle masa uroku, masa romantycznych uniesień, ale podanych nie tak wprost. Bohaterowie prześlizgują się po nich, balansują między przyjaźnią, a czymś więcej, na razie udając, że chodzi o to pierwsze, oszukując...