Po tę pozycję sięgnąłem w ramach profilaktyki i przyznam, że dawno żadna lektura nie okazała się aż tak rozczarowująca. Książka przede wszystkim w moim odczuciu nie dotyka sedna problemu. Nie jest to książka o tym jak wspierać dziecko. Pod tytułem dotykającym trudów rodzicielstwa dostajemy poradnik dla rodziców, mówiący o tym jak radzić sobie lepiej z otaczającą rzeczywistością. Książka składa się głownie z krótkich historii opowiadających o problemach napotkanych na drodze wychowawczej. Historie te często dotykają sytuacji skrajnych jak np. samobójstwo, samookaleczenia czy rezygnacja z edukacji. W większości opowiedziane są w bardzo krótki i powierzchowny sposób przez co trudno poczuć skalę emocji i odnieść ją do wieku dziecka. W odpowiedzi dostajemy dosyć trywialne rady i czuć, że nie jest to książka dla polskiego czytelnika. Na koniec dodam, że choć jest to poradnik dla rodziców, to został napisany wyłącznie do kobiet...

Po tę pozycję sięgnąłem w ramach profilaktyki i przyznam, że dawno żadna lektura nie okazała się aż tak rozczarowująca. Książka przede wszystkim w moim odczuciu nie dotyka sedna problemu. Nie jest to książka o tym jak wspierać dziecko. Pod tytułem dotykającym trudów rodzicielstwa dostajemy poradnik dla rodziców, mówiący o tym jak radzić sobie lepiej z otaczającą...

„Jak skutecznie wspierać dziecko” to krótki, ale treściwy poradnik dla rodziców, u których opieka nad dzieckiem trochę wymknęła się spod kontroli. Dzieci w dobie internetu stały się bardziej delikatne, wrażliwe skłonne do depresji i lęków. Wynika to też z zapracowania rodziców, którzy nie poświęcają uwagi małoletniemu, a jak już to robią to tylko, żeby je ukarać. Ta książka pozwoli otworzyć oczy niejednemu dorosłemu i stanąć oko w oko z problemami dzieci. Pomoże zrozumieć, że coś na wydaje się błahe, z perspektywy dziecka jest całym światem.

Poradnik oprócz teorii zawiera praktyczne porady, historie z życia wzięte i masę ćwiczeń, przez co ułatwia rodzicom odnaleźć się w tym świecie i w nowej sytuacji. Książkę czyta się dość lekko mimo trudnej tematyki. Pokazuje też gdzie i jak szukać pomocy, gdy już sami nie dajemy rady. Poradnik w dużej mierze jest skierowana właśnie do rodziców, aby zdali sobie sprawę z tego, co czują i jak ich zachowanie wpływa na nastoletnią osobę.

Książka godna polecenia nawet dla tych, co jeszcze nie mają dzieci, a planują....

„Jak skutecznie wspierać dziecko” to krótki, ale treściwy poradnik dla rodziców, u których opieka nad dzieckiem trochę wymknęła się spod kontroli. Dzieci w dobie internetu stały się bardziej delikatne, wrażliwe skłonne do depresji i lęków. Wynika to też z zapracowania rodziców, którzy nie poświęcają uwagi małoletniemu, a jak już to robią to tylko, żeby je ukarać. Ta książka...

Spodziewałam się po tym poradniku czegoś innego. Wbrew tytułowi książka nie jest skupiona na dzieciach z problemami a na ich rodzicach. Nie znajdziecie tu porad jak wspierać młodzież, lecz jak skupić się na swoich uczuciach i uciec od problemów w domu.

Prawdziwe historie pod wspólnym mianownikiem "nie jesteś sama" mają pokazać, iż inni zmagają się z podobnymi problemami. Poznajemy historie różnych rodzin, od tych wychowujących dzieci z jakimś deficytem psychologicznym, przez największą grupę opiekunów dzieci z niepełnosprawnością, po rodziców w żałobie. Jest też opowieść Justine, której syn, Ash, urodził się jako dziewczynka. Chłopiec postanowił zmienić płeć a mamie brakuje chwil spędzonych z córką.

Rodzice często nie radzą sobie z trudnymi emocjami, wywołanymi przez konflikty z dziećmi. Wstrząsnęło mną to, że wiele wspomnianych wychowanków odmawiało chodzenia do szkoły. Zdarzało się, że w tego powodu ich matki musiały zrezygnować z pracy i pogarszał się byt rodziny. Jest to dla mnie niewyobrażalne.

Autorki proponują wiele sposób na rozładowanie negatywnych emocji sfrustrowanych dorosłych: od spotkań z przyjaciółmi, przez uprawianie jakiegoś hobby czy kontakt ze zwierzętami po praktykowanie medytacji, modlitw i uważności. W książce wymieniono 365 możliwych aktywności i rozrywek, które mają pomóc oderwać myśli od sytuacji w domu. Pytanie tylko czy to pomaga dzieciom czy tylko dorosłym?

Podobały mi się rozdziały o sposobach myślenia i radzenia sobie w stresie a szczególnie metoda podziału obowiązków na ważne i pilne oraz zamiany sztywnych zasad na elastyczne wytyczne. Zainteresowało mnie też "koło emocji". Autorki podały wiele metod zwalczania stresu oraz zaproponowały czytelnikom zapoznanie się z innymi źródłami tematu.

Ogólnie poradnik skupia się na praktykowaniu współczucia wobec siebie, akceptacji obecnej sytuacji oraz opanowywaniu emocji rodzica.

Spodziewałam się po tym poradniku czegoś innego. Wbrew tytułowi książka nie jest skupiona na dzieciach z problemami a na ich rodzicach. Nie znajdziecie tu porad jak wspierać młodzież, lecz jak skupić się na swoich uczuciach i uciec od problemów w domu.

Prawdziwe historie pod wspólnym mianownikiem "nie jesteś sama" mają pokazać, iż inni zmagają się z podobnymi problemami....

Jedna z najbardziej wartościowych pozycji dla rodziców. Głównie dlatego, że... więcej mówi o rodzicach, niż o dzieciach. Niezwykle spodobało mi się podejście autorek. Główna zasada, której się trzymają i radzą trzymać to: abyś mógł zadbać o swoje dziecko, rodzicu, najpierw musisz zadbać o siebie. Jak w samolocie. Nie będziesz dobry w rodzicielstwo, jeśli nie będziesz miał na to przestrzeni, trochę wyrozumiałości dla siebie i jakiegoś wentyla bezpieczeństwa.
Można poznać tu szereg sposobów na zmianę sposobu myślenia, radzenie sobie z rzeczami, z którymi nie sposób sobie poradzić i zaakceptowanie tego, co nam przyniosło życie, a czego nie możemy zmienić. Szczerze polecam.

Jedna z najbardziej wartościowych pozycji dla rodziców. Głównie dlatego, że... więcej mówi o rodzicach, niż o dzieciach. Niezwykle spodobało mi się podejście autorek. Główna zasada, której się trzymają i radzą trzymać to: abyś mógł zadbać o swoje dziecko, rodzicu, najpierw musisz zadbać o siebie. Jak w samolocie. Nie będziesz dobry w rodzicielstwo, jeśli nie będziesz miał...

„Jak skutecznie wspierać dziecko w sytuacjach, w których sobie nie radzi” Roz Shafran, Ursula Saunders oraz Alice Wel ham to książką dla każdego rodzica w dzisiejszych czasach. Niestety szkalowanie, prześladowanie, tępo życia, ciągła gonitwa za czymś i natłok obowiązków nie sprzyjają spokojnemu rozwojowi dzieci. Z ogromnym nasileniem w społeczeństwie obserwujemy zjawisko depresji, prób samobójczych, zamykania się w sobie i izolowania od społeczeństwa. Dlatego właśnie rodzice znacznie muszą wzmóc swoją czujność i dokładnie obserwować rozwój swoich pociech, aby móc zapobiegać takim zjawiskom i nieszczęściom, z którymi one się wiążą.

Dzieci względem siebie stają się okrutne. Potrafią wzajemnie się wyśmiewać z błahych powodów. Bardzo często zdarza się, że ktoś staje się ofiarą rówieśników z uwagi na stan materialny, brak oryginalnych butów może dla młodzieży stać się powodem do wyśmiewania innych. Brak akceptacji społeczeństwa najczęściej odbija się na psychice dzieci, które przestają sobie radzić z odrzuceniem, ale czy sami rodzice potrafiliby poradzić sobie z czymś tak okrutnym. Brak wzajemnych kontaktów, które zanikają z powodu zbyt dużego czasu poświęcanego na smartfony. To właśnie jest ogromnym powodem tego, że młodzież przestaje ze sobą rozmawiać, woląc godzinami wgapiać się w ekrany telefonów, a ich jedyną formą rozmowy jest ta wirtualna, pisana. Ciągła pogoń za najlepszymi ocenami, bo często dzieci, nie ucząc się dla siebie, a robią to tylko po to, aby dostać lepszą ocenę od koleżanki. Jest to także często spowodowane zachowaniem rodziców i ich dopytywaniem, o to, co dostali inni.

Dlatego wychowywanie dzieci w dzisiejszych czasach jest niezwykle trudne, a czujność rodzica powinna być zdecydowanie wzmożona. Autorki w książce przytaczają wiele przykładów z życia wziętych, które pokazują jak ważna jest czujność rodzica. Podkreślają także wagę zdrowia psychicznego i fizycznego rodzica. To niezwykle ważny aspekt, który jest niezbędny do prawidłowego podejścia w wychowywaniu dzieci. Rodzic jest tak samo ważny, jak dziecko. A czy nie bywa tak, że każda matka i ojciec mówi „ja nie muszę jeść, najważniejsze, żeby pociecha zjadł”. Czy nie jest tak, że to rodzice nie znajdują czasu na swoje przyjemności, bo wciąż zaspakajają potrzeby dzieci, czy nie jest tak, że każdą wolną od obowiązków chwilę poświęcamy dzieciom. Zapominając, że my i nasze potrzeby są równie ważne! Każdy rodzic, aby mógł zauważyć nieprawidłowości u dziecka, sam powinien żyć w harmonii z samym sobą i być szczęśliwy, a niestety siebie często zaniedbujemy.

Książka przedstawia nam wiele przykładów problemów z życia, co daje nam wspaniały pogląd na to, o czym autorki do nas piszą. Podczas czytania widać ogromne doświadczanie i znajomość tematu. Jak same podkreślają przeprowadziły wiele rozmów z dziećmi, rodzicami dzieci, które miały problemy, rodzicami dzieci, które próbowały popełnić samobójstwo, ale również i takich, których próba samobójcza zakończyła się śmiercią.

Radzenie sobie z problemami to niezwykle złożony i bardzo indywidualny temat dla każdego, gdyż każdy, niezależnie od wieku, płci, czy wyznania na wszystko wokół reaguje na swój sposób. Każdy z nas inaczej odbiera otoczenie i często, nawet nieświadomie możemy kogoś skrzywdzić, mówiąc mu przykrość. To niezwykle złożony i ważny temat, na który szczególną uwagę muszą zwracać rodzice, ale także każdy z nas. Dostrzeżenie jakichkolwiek znaków w naszym społeczeństwie nigdy nie powinno być bagatelizowane.

Książka może nam pomóc, ułatwić odbiór i zrozumienie pewnych kwestii. Warto po nią sięgnąć, szczególnie że napisana jest w bardzo przystępnym języku, który trafi do każdego. Dodatkowo krótkie rozdziały jeszcze sprawiają, że dosłownie przez lekturę się płynie. Serdecznie polecam!

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję portalowi sztukater.pl.

„Jak skutecznie wspierać dziecko w sytuacjach, w których sobie nie radzi” Roz Shafran, Ursula Saunders oraz Alice Wel ham to książką dla każdego rodzica w dzisiejszych czasach. Niestety szkalowanie, prześladowanie, tępo życia, ciągła gonitwa za czymś i natłok obowiązków nie sprzyjają spokojnemu rozwojowi dzieci. Z ogromnym nasileniem w społeczeństwie obserwujemy zjawisko...

"Jak skutecznie wspierać swoje dziecko w sytuacjach, w których sobie nie radzi" to poradnik skierowany przede wszystkim do rodziców, którzy mają dzieci z problemami psychicznymi, ale również i fizycznymi.

Autorzy w swojej książce, wyjaśniają że, aby móc dobrze opiekować się swoim dzieckiem, przede wszystkim należy najpierw zadbać o swoje potrzeby.

Rodzic w pierwszej kolejności powinien zadbać o swoje zdrowie. Zarówno fizyczne jak i psychiczne. Dopiero wtedy będzie mógł odpowiednio zadbać o potrzeby swojego dziecka.

Autorzy w prosty i przystępny sposób prezentują strategie i metody, które mają na celu poprawienie relacji rodzic-dziecko i pomoc we wzajemnym zrozumieniu.

Każdy rozdział opatrzony jest krótkim podsumowaniem i wnioskami, co ułatwia zapamiętywanie.

Myślę, że będzie to dobra pozycja dla osób, które potrzebują takiej pomocy.

"Jak skutecznie wspierać swoje dziecko w sytuacjach, w których sobie nie radzi" to poradnik skierowany przede wszystkim do rodziców, którzy mają dzieci z problemami psychicznymi, ale również i fizycznymi.

Autorzy w swojej książce, wyjaśniają że, aby móc dobrze opiekować się swoim dzieckiem, przede wszystkim należy najpierw zadbać o swoje potrzeby.

Rodzic w pierwszej...

To poradnik dla rodziców, którzy szukają podpowiedzi jak "ogarnąć", oswoić się, czy zaakceptować sytuację, w której ich dziecko sobie nie radzi psychicznie, fizycznie, z rówieśnikami, w szkole, czy z życiem.

Wiele historii, przemyśleń i przykładów od rodziców, którzy znaleźli się w różnych trudnych sytuacjach.

Pamiętam takie powiedzenie "Gdy choruje jedna osoba, choruje cała rodzina".
Oczywiście odnosi się to do rodziny, w której powstały więzy lub/i mieszkają razem.

A co dopiero, gdy dziecko sobie nie radzi, nie chce naszej czy kogoś innego pomocy, nie chce rozmawiać o tym co je trapi. Kochający rodzic nie jest w stanie być obojętny w takiej sytuacji, martwi się, stresuje, czasem ponoszą go nerwy. To normalne.
Jednak trzeba starać się znaleźć jakiś "klucz", który pomoże w danej chwili i w danej relacji.

Autorki przedstawiają różne ćwiczenia i techniki, dzięki którym można znaleźć ukojenie i pomoc oraz nadzieję, że to tylko chwilowe. Zwracają uwagę na stawianie granic, na życie tu i teraz oraz odpuszczenie sobie tego na co nie mamy wpływu. Moc zaakceptowania danej sytuacji jest też bardzo ważna.

Nie raz podkreślają jak ważny dla rodzica jest czas dla siebie, bez dziecka, sam na sam, ze swoim hobby czy przyjaciółką. Jeśli znajdziecie się pod murem warto sięgnąć po pomoc specjalisty!

Bardzo spodobało mi się zobrazowanie "wiadra stresu" - nie spotkałam się z tym wcześniej.
Cieszmy się codziennością bez względu na wszystko i starajmy się szukać choćby małych pozytywów.

Nie wszystko zależy od rodziców, dziecko ma różne bodźce i doświadczenia, które odbiera po swojemu. Każdy może odebrać inaczej daną sytuację, dla jednych będzie traumatyczna, inni przejdą obok niej obojętnie.

Warto próbować, nie wszystko każdemu pomoże. Najważniejsze jest próbowanie i nie poddawanie się w poszukiwaniach spokoju 💫

Bardzo polecam 💓

Poradnik można czytać na wyrywki,
o tym co aktualnie Was interesuje.
Zwróćcie uwagę na strategie regulacji emocji STOPP wydaje się bardzo prosta, aż niesamowite, że pomaga tylu osobom 💓

To poradnik dla rodziców, którzy szukają podpowiedzi jak "ogarnąć", oswoić się, czy zaakceptować sytuację, w której ich dziecko sobie nie radzi psychicznie, fizycznie, z rówieśnikami, w szkole, czy z życiem.

Wiele historii, przemyśleń i przykładów od rodziców, którzy znaleźli się w różnych trudnych sytuacjach.

Pamiętam takie powiedzenie "Gdy choruje jedna osoba, choruje...

Kolejny ciekawy poradnik na mojej drodze to tytuł "Jak skutecznie wspierać dziecko w sytuacjach, w których sobie nie radzi" Ursuli Sanders i Alice Welham od @wydawnictwomuza Jako mama każdego dnia staram się robić wszystko by moje dzieci były szczęśliwe. Dbam o nie, zaspokajam ich potrzeby i małe marzenia. Kiedy dzieci rosną one też zaczynają mieć swoje problemy i smutki. I co wtedy my rodzice mamy robić by im pomóc? Jak sobie radzić z kryzysowymi sytuacjami? Nie jest to typowy poradnik, ponieważ autorki otwarci mówią, że spróbują pomóc naszemu dziecko i przy okazji nam, ale nie dadzą konkretnych rozwiązań. Dają nam podpowiedzi i przykłady prawdziwych historii z życia kilku rodzin, których dzieci sobie nie radziły. A czasami przeczytanie historii innych, którzy przeżywają to samo co my może bam bardzo pomóc i wiele zmienić. Całość napisana jest prostym językiem dzięki temu przyswajamy bez problemu tą wiedzę. Fajne jest to, że każdy rozdział kończy się krótkim podsumowaniem i wnioskami, co pomaga ułożyć sobie w głowie to co przeczytaliśmy. Polecam, warto przeczytać tą książkę.

Kolejny ciekawy poradnik na mojej drodze to tytuł "Jak skutecznie wspierać dziecko w sytuacjach, w których sobie nie radzi" Ursuli Sanders i Alice Welham od @wydawnictwomuza Jako mama każdego dnia staram się robić wszystko by moje dzieci były szczęśliwe. Dbam o nie, zaspokajam ich potrzeby i małe marzenia. Kiedy dzieci rosną one też zaczynają mieć swoje problemy i smutki. I...

Bardzo wartościowy poradnik, w którym autorki zaznaczają, że nie dają gotowej recepty, tylko przedstawiają różnorodne metody, które można spróbować zastosować w różnych przypadkach. Panie połączyły swoją wiedzę i doświadczenie, własne i innych rodziców. Założeniem tej książki było połączenie badań i ludzkich doświadczeń, aby nieść otuchę, pomoc oraz nadzieję.

Znajdziemy tutaj wiele przykładów dzieci z różnymi trudnościami, problemami. Bardzo ważnym elementem jest zwracanie uwagi na to, że niezwykle ważne jest dbanie o swoje potrzeby. Ponieważ aby pomóc naszemu dziecku, musimy sami poradzić sobie z sytuacją, zrozumieć ją i szukać odpowiednich rozwiązań.

W dzisiejszych czasach trudno być rodzicem, obecnie mamy znacznie więcej zagrożeń, niż w czasie, kiedy sami byliśmy dziećmi. Ze względu na to wspieranie się taką wiedzą jaka jest zawarta w tym poradniku, możemy przygotować się lepiej do rodzicielstwa, zrozumieć problemy współczenej młodzieży.

Książka jest napisana jasnym, zrozumiałym językiem, przystępnym dla większości.

Bardzo wartościowy poradnik, w którym autorki zaznaczają, że nie dają gotowej recepty, tylko przedstawiają różnorodne metody, które można spróbować zastosować w różnych przypadkach. Panie połączyły swoją wiedzę i doświadczenie, własne i innych rodziców. Założeniem tej książki było połączenie badań i ludzkich doświadczeń, aby nieść otuchę, pomoc oraz nadzieję.

Znajdziemy...

To co najbardziej spodobało mi się w tej książce to duża szczerość. Autorka bowiem zaznacza, że chce spróbować pomóc naszemu dziecku, a nie jak inne poradniki daje wykaz zagadnień i zadań, po których skończeniu ma prawo być wyleczone. W ten sposób zgrabnie uniknęła negatywnych osądów na temat tego poradnika. Zresztą już po treści widać, że choć ta konwersacja jest tylko po stronie książki, to jednak jakby ona daje nam podpowiedzi, ukazuje przykłady, które właśnie my możemy podpiąć pod swoje dziecko i dopiero później stara się ukazać w jaki sposób można spróbować mu pomóc. Znajdziecie tu prawdziwe opowieści rodzin, których dzieci sobie w życiu nie radzą. Autorka zmieniła tylko ich dane. I tak po wstępie poznacie rozwinięcie trzech czynów, które chce dać wam ten poradnik. Chodzi tu o otuchę, pomoc i nadzieję. To co tu przeczytałam, to najprawdziwsza prawda, gdyż nie ma w internecie żadnych wskazówek jak przeżyć i radzić sobie w życiu, by być szczęśliwym. Co zadziwiające, to rodzice dzieci cierpiących potrafiło dać wskazówki jak sami pomagali swojemu dziecku i co się z tych rzeczy sprawdziło. Autorka przytacza ich słowa i pokazuje jak różni rodzice w tej sytuacji reagowali. Na stronie siedemnastej przeczytacie o tym czego nie znajdziecie w tej książce, czyli jak wyleczyć się z depresji czy lęku, choć moim zdaniem, ona wiele w tym temacie pomaga. Poniżej będzie jak najlepiej z niej korzystać. W dziale pierwszym poznamy prawdziwe historie ludzi, czyli opowieści rodziców dzieci, które przechodziły w życiu bardzo ciężkie czasy. Na końcu opowieści w podsumowaniu co im pomogło. Każda z nich jest krótka, lecz różnej długości. W dziale drugim przekonamy się, że nie zawsze potrzeby naszych dzieci powinny być zawsze na pierwszym miejscu i tu również będą różne krótkie historie. Na stronie 69 macie do wykonania ćwiczenie w stawianiu granic. W dziale trzecim zobrazowane są przydatne strategie, czyli jak rozwiązywać problemy, kolejne ćwiczenie i etapy ich rozwiązywania. Tych ćwiczeń w książce jest nawet dużo. Ma to być pewien element terapii, który możemy zastosować na sobie bądź naszym dziecku. Myślę, że to najbardziej istotny dział, gdyż porusza tematy wstydu, zażenowania i poczucia winy. I w przed ostatnim dziale odnajdziemy najcenniejsze wskazówki dla osób, które również miały problemy. Dział ten zawiera opowiedzenie się za schematem drobnych przyjemności i tutaj poznamy katalog rozrywek. Bardzo przydatny w przypadku, kiedy nie wiemy co zrobić ze swoim czasem. Jest ich aż 365 czyli można powiedzieć, że jedna rozrywka na każdy dzień w roku. Jest też dział piąty a w nim akceptacja. To również będzie poparte opowieściami innych ludzi. Żałoba, rozwój i na koniec przemyślenia. Chciałam wam to pokrótce zobrazować, byście naprawdę zobaczyli o czym jest ten poradnik, a nie tylko przeczytali pouczające opinie zawierające ogólny obraz książki. Uważam bowiem, że to wartościowy poradnik i naprawdę potrafi przeprowadzić nawet nas, rodziców, poprzez proces jakby odrodzenia się naszego dziecka na nowo. Jak wiadomo dziecko wycofane z życia społecznego nie ma możliwości ukazania wszystkich swoich dobrych cech, czy zainteresowań, gdyż wszystko ukrywa. Ten poradnik pomaga wyjść z tego stanu, czy jak zaznacza autorka, próbuje takiemu dziecku pomóc. Nieraz historie innych osób, które również przeżyło to samo naprawdę potrafi wiele zmienić. Dziecko widzi, że nie jest samo, że nie tylko jego to spotyka. W momencie, kiedy to do niego dotrze może próbować sobie pomóc, a to już połowa sukcesu. Tym samym poznajemy je na nowo. Wszystko jest tu bardzo prosto opisane i wręcz zachęca nas to dalszego czytania. Ja bardzo tą książkę polecam!

To co najbardziej spodobało mi się w tej książce to duża szczerość. Autorka bowiem zaznacza, że chce spróbować pomóc naszemu dziecku, a nie jak inne poradniki daje wykaz zagadnień i zadań, po których skończeniu ma prawo być wyleczone. W ten sposób zgrabnie uniknęła negatywnych osądów na temat tego poradnika. Zresztą już po treści widać, że choć ta konwersacja jest tylko po...