rozwińzwiń

Poemat kresowy

Okładka książki Poemat kresowy Krystyna Mazur
Okładka książki Poemat kresowy
Krystyna Mazur Wydawnictwo: Związek Literatów Polskich poezja
48 str. 48 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Związek Literatów Polskich
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361412946
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
84

Na półkach:

(...) Pierwszy cykl nosi tytuł „Babcia kresowa (Wołyń, XVI wiek)”, jest opowieścią, można tak skrótem powiedzieć, o życiu na ukraińskiej wsi, spokojnej, ubogiej, ale na swój sposób szczęśliwej w tej swojej codzienności. Tytuły wierszy (Dom babci, Kapliczka, Zapach chleba, Pora siania) ustawiają nam w jakiś sposób już perspektywę na ten rozdział – i książki, i historii. I – jak to bywa – rodzinne przekazy oczywiście idealizują przeszłość, mamy więc tu obraz życia w pełnej zgodzie z naturą, z tradycją, z wiarą, ale także z prawosławnymi sąsiadami.

Chociaż – powiedziałabym, że tu już pulsuje pewien taki irracjonalny, podskórny niepokój. (...)

cała recenzja w linku - Krótka Piłka nr 49

(...) Pierwszy cykl nosi tytuł „Babcia kresowa (Wołyń, XVI wiek)”, jest opowieścią, można tak skrótem powiedzieć, o życiu na ukraińskiej wsi, spokojnej, ubogiej, ale na swój sposób szczęśliwej w tej swojej codzienności. Tytuły wierszy (Dom babci, Kapliczka, Zapach chleba, Pora siania) ustawiają nam w jakiś sposób już perspektywę na ten rozdział – i książki, i historii. I –...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
8
4

Na półkach:

USŁYSZEĆ NASZE BABCIE…
„Poemat kresowy” Krystyny Mazur został opublikowany w roku 2015 (wydanie drugie poprawione powstało rok później). Dla niewtajemniczonych warto podać kilka zdań wprowadzenia. Autorka opowiada nie o całych Kresach, opisuje historię tej ich część, z której wywodzi się jej rodzina, a więc województwa wołyńskiego. Książka składa się z pięciu części (ułożonych chronologicznie od wieku XVI do XXI),a zakończona jest Słowem od Autorki (rodzajem posłowia wyjaśniającego zawiłości losów tych ziem i ludzi, którzy je zamieszkiwali).
Dziś musimy o tych sprawach mówić z namysłem, z dystansem większym niż choćby przed siedmiu laty, dlatego, że wiemy więcej (także za poziomie wiedzy powszechnej, np. z filmów „Obywatel Jones” Agnieszki Holland czy zwłaszcza „Wołynia” Wojciecha Smarzowskiego). Ale także i dlatego, że od miesięcy żarna historii znów mielą losy ludzi naszych sąsiadów, nie tylko żyjących na dawnych polskich Kresach…
W części pierwszej Krystyna Mazur korzystając ze wspomnień rodzinnych (głównie mamy),sięgając także do opisów historycznych, choćby kronik księdza Jędrzeja Kitowicza „Opis obyczajów za panowania Augusta III – O Siczy i hajdamakach” czy Opisu Ukrainy w roku 1650 – Guillaume le Yasseur de Beauplana opisuje pojedynczych ludzi, będących wytworem jej wyobraźni i daru empatii, skupiając się na codziennych rytuałach życia prostego, wiejskiego.
„Cuda często się tutaj dzieją – mówi.
Na wsi lepiej je widać. Chyba że piersi zarosło
miastowe serce, wtedy się ich nie zobaczy”
(Dom babci, z cz 1. – Babcia kresowa, XVI w.).
To życie sielskie. Zgodne z prawami przyrody i prawdami wiary. Ale już wiek później znajdujemy opis innego świata, niejednolitego, niejednorodnego. Dotąd ludzie tutejsi byli jednością z tą ziemią (przyroda),żyli pod panowaniem pana (zdecydowanie polskiego szlachcica). Ale pojawili się „inni” – hajdamacy.
„Sicz Kozaków zaporoskich bardziej do bezkresnych pól
niż do Rusi lub Rzeczypospolitej należy”.
(O Siczy ręką księdza Kitowicza spisane, cz. 2. – KURENIE, XVII wiek)
„Najeżdżali hajdamacy szlacheckie dwory, klasztory,
wsie i miasta, nikomu nie przepuszczając,
kogo tylko zrabować mogli”.
(Charakternicy, cz. 2. – KURENIE, XVII wiek)
Aż wreszcie znajdujemy opowieści kresowe dla Polaków ostatnie. Mamy wiek XX i pierwsze lata II wojny.
„gdy do naszej wsi wjechali Sowieci.
Zalęgło się błoto.
Ukraińcy zgotowali dla nich przyjęcie”.
(Nowe przyszło, cz. 3. – NOWE IDZIE, Wołyń, XX wiek)
W kolejnych wierszach – wciąż koncentrując się na bytach jednostkowych, konkretnych osobach – przedstawia poetka traumatyczne przeżycia nawiązujące do zsyłek na Sybir, ale i rozbudzonego, narastającego konfliktu narodowościowego.
Oto fragment wiersza o dzieciach „W szkole”:
„Większość dzieci to Ukraińcy. Były też dzieci polskie
– czworo i dwie żydowskie dziewczynki.
W przerwach trzymaliśmy się swoich.
Ukraińskie dzieci śpiewały:
Na chóri komary, na dole kasza,
utekajte Polake Ukraina nasza! «.
Polskie dzieci nie były im dłużne:
»Żółta chustka, sinie kińce
i nam w nosie Ukraińce«.
Dwie żydowskie dziewczynki nie śpiewały,
jakby nie chciały trwonić sił”.
(Piosenki dziecięce, cz. 3. – NOWE IDZIE, Wołyń, XX wiek)
Najpierw jednak wywieziono Żydów. Zrobili to Niemcy z pomocą Ukraińców. Potem przyszła pora na Polaków: „banderowcy spalili ciocię Oksanę, / bo ukrywała Lachów”.
Strach, śmierć i traumy, zwłaszcza dzieci, które zobaczyły za dużo. Mocny, dramatyczny wiersz „Lalkami się baw”.
„Od tamtej niedzieli jestem niewyspana.
Mama zamknęła się w sypialni.
Ma teraz białe włosy, ale i tak jest najpiękniejsza.
Wacia patrzy jakby nie widziała.
Nic nie mówi, tylko krzyczy nocy”.
(cz. 4. – WIEJSKIE ZABAWY, Wołyń, XX wiek)
To już historie członków rodziny, których poetka poznała przez wspomnienia mamy. Ich los – typowy dla wielu Kresowiaków: „Przesadzenie” z ziemi ojczystej dziadów, zasiedlenie Ziem Pozyskanych (jak mówiła babcia autorki).
I wiersz ostatni: „Usłyszeć nasze babcie // Jeszcze się nie urodziłam. / Jeszcze mnie nie widzicie spoza cieni domów. /Jeszcze nie wiecie, / że wasza córka będzie moją mamą”. (cz. 5. – PRZESADZANIE, Ziemie Pozyskane, XX-XXI wiek)
W tym miejscu mogłaby się skończyć ta książka. Poezja mogłaby wzbudzić po raz kolejny żal i smutek, skłonić do odruchu niezgody, dźwięczeć w nucie odwetu. Można by się (bez wyrzutów sumienia) zamknąć się w tych emocjach, trwać z poczuciem krzywdy i… wyższości.
Ale na końcu poetka umieszcza swoje Słowo, wyjaśnia (po części) źródła i przyczyny, które przez wieki doprowadziły do powstania (w Rzeczpospolitej Wielu Narodów) punktów zapalnych między grupami narodowościowymi, dawniej przecież żyjących obok (a nawet wspólnie).
„Moim celem nie jest ocena, lecz zrozumienie i ocalenie od zapomnienia, zwłaszcza tego wycinka historii, w jaki została uwikłana moja rodzina” – kończy tę książkę Krystyna Mazur.
Można jedynie dodać, że zrobiła to bardzo pięknie (w sensie i ludzkim, i estetycznym),pokazując losy ludzkie w minimalistycznej, skupionej na detalach poetyce. Przedstawiła mozaikę tamtego świata, współistniejące odmienne kultury czy języki, przyjaźnie w poprzek tych podziałów, ale także siłę niszczycielską obudzonych w człowieku demonów i jej skutki – traumy noszone przez kolejne pokolenia, z którymi jednak można się zmierzyć (czego przykładem jest „Poemat kresowy”).
Bogdan Zdanowicz
Krystyna Mazur, Poemat kresowy. Poznań 2015 (wyd. 2 – 2016). Wydawca: Związek Literatów Polskich, Oddział w Poznaniu.

USŁYSZEĆ NASZE BABCIE…
„Poemat kresowy” Krystyny Mazur został opublikowany w roku 2015 (wydanie drugie poprawione powstało rok później). Dla niewtajemniczonych warto podać kilka zdań wprowadzenia. Autorka opowiada nie o całych Kresach, opisuje historię tej ich część, z której wywodzi się jej rodzina, a więc województwa wołyńskiego. Książka składa się z pięciu części...

więcej Pokaż mimo to

avatar
462
230

Na półkach:

Świetna, emocjonalna.
Mówiąca o trudnych emocjach, trudnych czasach.
Bardzo osobista.
Gratuluję

Świetna, emocjonalna.
Mówiąca o trudnych emocjach, trudnych czasach.
Bardzo osobista.
Gratuluję

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4
  • 2022
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Poemat kresowy


Podobne książki

Przeczytaj także