Świetna seria. Polecam

Świetna seria. Polecam

Wielokrotnie słyszymy, że coś nie jest sprawiedliwe. Że ktoś ma lepiej, że dostał więcej albo stać go na jakąś rzecz. Sam nieraz tak narzekałem i pewnie podświadomie będę to czynił w przyszłości. Bombardowani ze wszystkich stron hasłami socjalistycznymi, że każdemu należy się po równo, zaczynamy być osobami roszczeniowymi. Co chwila coś nam nie pasuje, jesteśmy wściekli oraz chcemy tego co mają inni. Pytanie tylko: Czy faktycznie nam się to należy?

Piąty tom serii o emocjach w wiosce Smerfów, dotyka właśnie sprawiedliwości. Sprawiedliwego podziału obowiązków, talentów i co za tym idzie pracy jaką wykonują poszczególne smerfy. Wszyscy jesteśmy różni i nie ma szans aby istniała utopijna wizja sprawiedliwości. Taka propagandowa. Każde z nas ma inne umiejętności, inne talenty, a co za tym idzie nadaje się do innej pracy. Jeden wykona ja lepiej, drugi gorzej. I tak samo zawsze ktoś może poczuć się pokrzywdzony. Może wydawać się mu, ze coś jest niesprawiedliwe.

Bowiem sprawiedliwość to pojęcie abstrakcyjne. Dużo zależy od samej perspektywy, a tą może zmienić najdrobniejszy szczegół. ie da się zawsze wszystkiego podzielić po równo, nie da się być we wszystkim najlepszym, nie da się zadowolić każdego. Zawsze ktoś będzie narzekał i teraz pytanie: Czy powinien? Bowiem społeczeństwa tworzą pewne normy aby sprawnie koegzystować wewnątrz jak i na zewnątrz danej społeczności. Jeśli te normy zaczniemy zbytnio zaburzać, to może dojść do katastrofy. Oczywiście z czasem pewne obyczaje oraz normy się zmieniają, ale to wymaga czasu. Stopniowego wprowadza zmian, a finalnie i tak nigdy wszystkich nie zadowoli.

Wszystkie te zagadnienia pięknie obrazuje ten krótki komiks oraz pogadanka Papy Smerfa na samym końcu. Sprawiedliwość, w swojej utopijnej wizji, takiej doskonałej, zwyczajnie nie istnieje. Co nie oznacza wcale, że nie mamy dążyć do tego stanu rzeczy, ale to wymaga ustępstw ze strony wszystkich, szczególnie tych niezadowolonych, marudzących narzekaczy. Bowiem tylko wtedy wypracuje się konsensus, który pozwoli sprawnie działać całej społeczności.

Wielokrotnie słyszymy, że coś nie jest sprawiedliwe. Że ktoś ma lepiej, że dostał więcej albo stać go na jakąś rzecz. Sam nieraz tak narzekałem i pewnie podświadomie będę to czynił w przyszłości. Bombardowani ze wszystkich stron hasłami socjalistycznymi, że każdemu należy się po równo, zaczynamy być osobami roszczeniowymi. Co chwila coś nam nie pasuje, jesteśmy wściekli...

W końcu ktoś stworzył komiks o mnie - tak by stwierdził mój szef, który wszystkich informuje, że cała czerń z drogi zła i ciemności to moja sprawka. Co do opowieści ze świata socjalistycznej wioski Smerfów (dla zdziwionych polecam 3. część "Mojego szefa" Melissy Darwood): niebieskie załatwiły kolegę na cacy :D Polecam!

W końcu ktoś stworzył komiks o mnie - tak by stwierdził mój szef, który wszystkich informuje, że cała czerń z drogi zła i ciemności to moja sprawka. Co do opowieści ze świata socjalistycznej wioski Smerfów (dla zdziwionych polecam 3. część "Mojego szefa" Melissy Darwood): niebieskie załatwiły kolegę na cacy :D Polecam!

Czysta niesprawiedliwość.

Najnowsza odsłona serii "Smerfy i świat emocji" to historia o Smerfie, któremu absolutnie nic się nie podobało i który chciałby, aby wszystko odbywało się dokładnie tak, jak on sam sobie tego zażyczy. Czy taka postawa jest właściwa, a pretensje Smerfa o zachowania współmieszkańców wioski słuszne? Przekonajmy się.

Niesprawiedliwość może mieć wiele obliczy. W przypadku Smerfa, o którym mówimy, niesprawiedliwe było w jego odczuciu absolutnie wszystko: to, że to właśnie fryzjer idzie ostrzyc Smerfetkę; to, że Smerfy śpiewają inną piosenkę niż ta, której sobie życzy, a nawet to, że Papa Smerf nosi brodę, a inne Smerfy nie (!). Jak widać nasz Smerf dosyć mocno przesadza... Ale z drugiej strony jego przypadek to świetna okazja do pokazania dziecku na czym polegają zasady oraz wzajemne poszanowanie innych oraz ich decyzji i zachowań :)

"Smerf, który wszystko uważał za niesprawiedliwe" to piąty tom serii o Smerfach, która ma pomagać najmłodszym czytelnikom w przezwyciężeniu lęków i problemów. Każdy album jest uzupełniony wskazówkami dla dzieci i ich rodziców, jak radzić sobie z kłopotami emocjonalnymi. "Smerfy i świat emocji" to ciekawy i bardzo fajny pomysł na połączenie przyjemnego z pożytecznym - w tym przypadku przyjemnością jest komiks, a elementem pożytecznym okazja do edukacyjnej pogawędki na ważne tematy, z którymi najmłodsi spotykają w swoim życiu.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

#smerfy #smerfyiświatemocji #smerfktórywszystkouważałzaniesprawiedliwe #egmontpolska #światkomiksu

https://cosnapolce.blogspot.com/2021/10/smerfy-i-swiat-emocji-smerf-ktory.html

Czysta niesprawiedliwość.

Najnowsza odsłona serii "Smerfy i świat emocji" to historia o Smerfie, któremu absolutnie nic się nie podobało i który chciałby, aby wszystko odbywało się dokładnie tak, jak on sam sobie tego zażyczy. Czy taka postawa jest właściwa, a pretensje Smerfa o zachowania współmieszkańców wioski słuszne? Przekonajmy się.

Niesprawiedliwość może mieć wiele...