rozwińzwiń

Roboty i drony. Dawno temu, teraz i w przyszłości

Okładka książki Roboty i drony. Dawno temu, teraz i w przyszłości Jacob Chabot, Mairghread Scott
Okładka książki Roboty i drony. Dawno temu, teraz i w przyszłości
Jacob ChabotMairghread Scott Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Seria: Naukomiks popularnonaukowa dziecięca
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
popularnonaukowa dziecięca
Seria:
Naukomiks
Tytuł oryginału:
Robots and Drones: Past, Present, and Future
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2020-03-11
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-11
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310134486
Tłumacz:
Bogumił Bieniok
Tagi:
Bogumił Bieniok
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Avengers kontra X-men. Część 3 Jason Aaron, Brian Michael Bendis, Ed Brubaker, Jacob Chabot, Jim Cheung, Olivier Coipel, Katie Cook, Mike Deodato Jr., Matt Fraction, Kieron Gillen, Christopher Hastings, Jonathan Hickman, Kathryn Immonen, Stuart Immonen, Adam Kubert, Jeph Loeb, Jim Mahfood, Ed McGuinness, Ramón Pérez, Tom Raney, Dan Slott, Leinil Francis Yu
Ocena 7,3
Avengers kontr... Jason Aaron, Brian ...
Okładka książki Marvel Tsum Tsum: Takeover! David Baldeón, Jim Campbell, Jacob Chabot, Terry Pallot
Ocena 8,0
Marvel Tsum Ts... David Baldeón, Jim ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Dinozaury. Skamieliny i pióra Joe Flood, M.K. Reed
Ocena 7,9
Dinozaury. Ska... Joe Flood, M.K. Ree...
Okładka książki Przygoda dzika Toniego Halika Magdalena Kozieł-Nowak, Mirosław Wlekły
Ocena 7,4
Przygoda dzika... Magdalena Kozieł-No...
Okładka książki A niech to gęś kopnie Marta Guśniowska, Robert Romanowicz
Ocena 8,7
A niech to gęś... Marta Guśniowska, R...

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
310
266

Na półkach: , , ,

Fajnie przybliża temat, natomiast nie zgadzam się z przedstawioną tu definicją robotów.
Obawiam się też, że książka ta za 5 lat będzie już bardzo nieaktualna.

Fajnie przybliża temat, natomiast nie zgadzam się z przedstawioną tu definicją robotów.
Obawiam się też, że książka ta za 5 lat będzie już bardzo nieaktualna.

Pokaż mimo to

avatar
99
56

Na półkach:

Świetna pod względem treści, jak i ilustracji. Wciągająca, wszystko wytłumaczone bardzo przystępnie, książki z serii można czytać nawet z przedszkolakiem. Polecam każdemu: dziecku i dorosłemu, który chce zgłębić daną dziedzinę.

Świetna pod względem treści, jak i ilustracji. Wciągająca, wszystko wytłumaczone bardzo przystępnie, książki z serii można czytać nawet z przedszkolakiem. Polecam każdemu: dziecku i dorosłemu, który chce zgłębić daną dziedzinę.

Pokaż mimo to

avatar
218
123

Na półkach:

Bardzo fajny komiks popularnonaukowy dla dzieciaków. Przybliża w przystępny sposób budowę i działanie robotów i dronów oraz pokazuje ich historię. Bardzo ładna kreska i sporo informacji zachęca do czytania.

Bardzo fajny komiks popularnonaukowy dla dzieciaków. Przybliża w przystępny sposób budowę i działanie robotów i dronów oraz pokazuje ich historię. Bardzo ładna kreska i sporo informacji zachęca do czytania.

Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajny komiks. Szybko się czyta.

Fajny komiks. Szybko się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
595
565

Na półkach:

Kompendium prostej wiedzy o robotach. Bardzo ciekawe i przystępne.

Kompendium prostej wiedzy o robotach. Bardzo ciekawe i przystępne.

Pokaż mimo to

avatar
2079
1636

Na półkach:

Komiks popularnonaukowy dla młodszej młodzieży o aktualnym stanie w robotyce (i jak do tego doszło) napisany przez panią tym się zajmującą.
Cenna pozycja.

Komiks popularnonaukowy dla młodszej młodzieży o aktualnym stanie w robotyce (i jak do tego doszło) napisany przez panią tym się zajmującą.
Cenna pozycja.

Pokaż mimo to

avatar
1108
740

Na półkach: , , , ,

Bardzo interesująca książka/komiks dla dzieci. Nie jest zbyt prosta i naiwna, ale też nie jest trudna. Przybliża najmłodszym historię robotyki w bardzo przystępny i miły dla oka sposób.

Mechaniczny gołąb imieniem Pouli, jako narrator komiksu, oprowadza nas po wszystkich tajnikach związanych z robotami. Od ich powstania po dzień dzisiejszy i prognozy na przyszłość.

Komiks prezentuje przegląd najróżniejszych rodzajów robotów, od tych najwcześniejszych, po nowoczesne wykorzystywane do coraz bardziej skomplikowanych czynności, od robotów w naszych domach (których nie podejrzewalibyśmy o to, że są robotami) po roboty wykorzystywane w misjach kosmicznych. Przedstawiona jest nie tylko historia, ale roboty zostają nam zaprezentowane bliżej, to na jakich zasadach działają, w co mogą być wyposażone i do czego użyteczne. Komiks sięga również myślą w przyszłość, przybliża dzieła takich twórców jak Asimov, który sformułował w swoich książkach prawa robotyki, czy też odnosi się do możliwych konsekwencji idących za dążeniami człowieka do wynalezienia robotów samoświadomych i sztucznej inteligencji.

Wszystko ładnie opisane, w interesującej formie, bardzo przystępnej dla najmłodszych. Mój dziewięcioletni syn był zachwycony. Polecam.

Bardzo interesująca książka/komiks dla dzieci. Nie jest zbyt prosta i naiwna, ale też nie jest trudna. Przybliża najmłodszym historię robotyki w bardzo przystępny i miły dla oka sposób.

Mechaniczny gołąb imieniem Pouli, jako narrator komiksu, oprowadza nas po wszystkich tajnikach związanych z robotami. Od ich powstania po dzień dzisiejszy i prognozy na przyszłość.

Komiks...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
321

Na półkach: , ,

To jest sztuka, żeby wyjaśnić trudne rzeczy w tak przystępny sposób. Czytałam małemu a sama miałam wewnętrzne wielkie WOW (Ja też to wreszcie rozumiem!). Oni nawet poruszyli kwestie etyczne i "trzy prawa robotyki" Isaaca Asimova! A to wszystko w formie komiksu zrozumiałego dla siedmiolatka.

To jest sztuka, żeby wyjaśnić trudne rzeczy w tak przystępny sposób. Czytałam małemu a sama miałam wewnętrzne wielkie WOW (Ja też to wreszcie rozumiem!). Oni nawet poruszyli kwestie etyczne i "trzy prawa robotyki" Isaaca Asimova! A to wszystko w formie komiksu zrozumiałego dla siedmiolatka.

Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Kiedy oglądam propozycje edukacyjne dla dzieci i młodzieży bardzo zazdroszczę tego, że w czasach mojego dzieciństwa nie było takich książek i różnorodnych zajęć. Autorzy materiałów prześcigają się w sposobie przyciągnięcia widza i czytelnika. I myślę, że robią to dobrze, ponieważ bardzo dużo młodych odkrywców sięga po różnorodne materiały. Tworząc publikacje popularnonaukowe dla dzieci i młodzieży i sięgając po nie trzeba pamiętać, że nic tak skutecznie nie przyciąga dziecięcej i młodzieżowej uwagi jak komiksy. Jak wykorzystać ten fakt do przemycania informacji naukowych? Wydawnictwo Nasza Księgarnia ma na to sposób: przetłumaczyło bardzo popularną serię „Science Comics”, w której możemy znaleźć opowieści o dinozaurach, rekinach, zjawiskach cieplarnianych, wodzie, kotach, drapaczach chmur, niedźwiedziach polarnych, robotach, psach, chorobach, maszynach latających, nietoperzach, rafach koralowych i wielu, wielu innych. Tematyka jest szeroka i różnorodna. Każdy tom napisał specjalista w danej dziedzinie oraz skonsultowano z naukowcami, dlatego mamy pewność, że nasze pociechy będą miały do czynienia z wiedzą, a nie uprzedzeniami czy przekonaniami. Do tej pory na rynku polskim pojawiły się trzy tomy tomy: „Dinozaury. Skamieliny i pióra”, „Rekiny. Najlepsi myśliwi w przyrodzie” oraz „Roboty i drony”. Dwa pierwsze tomy łączy przekonanie o niebezpieczeństwie i agresji opisanych zwierząt. Dinozaury najczęściej kojarzą się z tyranozaurem, a rekiny z żarłaczem białym i często zapominamy, że jest wiele gatunków zbyt małych i za bardzo nastawionych na tryb życia niezagrażający nikomu. O ile w przypadku prehistorycznych gadów jest nam to łatwo przyjąć do wiadomości to chrzęstnoszkieletowe ryby jednak nadal wywołują w nas skojarzenie z żarłaczami i filmami grozy. Poczucie zagrożenia nie jest też obce w kontekście robotów. Wizje autorów filmów science fiction (fanatastyki naukowej) wcale nie sprawiają, że czujemy się bezpieczniejsi. Wręcz przeciwnie: roboty kojarzą na się tak samo źle jak dinozaury i rekiny. A może nawet jeszcze gorzej, bo o ile zwierzęta możemy jakoś poskromić to armii drapieżnych robotów już nie. A jaka jest prawda na temat tych książkowych bohaterów? O tym dowiecie się z książek.
Z tomu poświęconego dinozaurom dowiemy się, że fascynacja nimi trwa od kilku wieków. Wcześniej gigantyczne kości znajdywane w różnych miejscach pozwalały na snucie niezwykłych opowieści o olbrzymach, gigantach, smokach. Nim zajęto się nimi naukowo powstało wiele legend i mitów wyjaśniających ich pochodzenie, wpływ na ludzkie życie i wyginięcie. Przypisywano im różne cechy. W kulturze zachodniej były uosobieniem zła zwalczanego przez świętych. Kości dawały duże pole do manewru wszystkim pragnącym zaimponować fantazją i wiedzą. Dopiero XVIII-XIX wiek dały początki naukowemu podejściu do tematu i narodzeniu się geologii, za której prekursora uważa się Williama Smitha, autora pierwszej geologicznej mapy Anglii. Epoka romantyzmu to nie do końca czas odchodzenia od nauki, ale poszerzanie współpracy z ludźmi, korzystanie z ich odkryć, czego przykładem może być intensywna praca Mary Anning z naukowcami. Niewykształcona kobieta z biednej rodziny bardzo szybko poszerzała wiedzę na temat prehistorycznych zwierząt i pomagała w poszukiwaniach skamielin. Właśnie o takich ciekawostkach możemy dowiedzieć się z książki „Dinozaury. Skamieliny i pióra” MK Reeda z ilustracjami Joe’a Flooda.
Autorzy zabierają nas w świat dinozaurów przenosząc o wiele milionów lat w przeszłość. Na pierwszych stronach widzimy maszerujące stada, pływające olbrzymy, latające pterodaktyle, prowadzące intensywne życie toczące się wokół zdobywania pokarmu i walki o przetrwanie. Tajemnicze zniknięcie i odkrycie skamielin w starożytności dało początki mitom, a później opowieściom o świętych oraz rycerzach. Dowiemy się również, w jaki po raz pierwszy zainteresowano się nimi naukowo i w jaki sposób zainteresowano się tym, co kryje w sobie ziemia. Ten temat staje się pretekstem do opowiedzenia w jaki sposób niektóre kości przetrwały miliony lat, a inne nie.
Nie zabraknie też tematu powstawania nazewnictwa prehistorycznych zwierząt. To staje się pretekstem do opowiedzenia o tym, czym jest geologia, paleontologia, koprolity oraz podzielenia się informacją możliwości znalezienia konkursu na nazwę do odkrytego dinozaura. Śledzenie kolejnych etapów odkryć naukowców pomaga zrozumieć, że nauka to ciągłe poszukiwanie i nie ma wiedzy niepodważalnej. Młodzi czytelnicy z komiksu dowiedzą się o naukowych sporach oraz ciągłej ewolucji teorii dotyczących dinozaurów. Nie zabraknie też informacji o tym, jakie żyjące zwierzęta są spokrewnione z właścicielami skamieniałych kości oraz w jaki sposób po miednicy ocenia się ich pokrewieństwo. Ponad to znajdziemy w niej wiedzę na temat dawnego położenia lądów, sposobu oznaczania skał, oceniania wieku skamielin.
W opowieści o dinozaurach zawarto również informacje o wkładzie kobiet w naukę. Poza niewykształconą Mary Anning posiadającą rozległą wiedzę oraz niezwykły zmysł obserwacji znalazło się też miejsce dla Migmom Talbot z kolegium Mount Hohyoke, która była pierwszą naukowczynią zajmującą się dinozaurami. Na końcu publikacji zawarto aktualny stan wiedzy o dawnych zwierzętach, sposobach przechowywania kości, badaniach dotyczących mórz.
Z tomu „Rekiny. Najlepsi myśliwi w przyrodzie” dowiemy się o uprzedzeniach krążących wokół tych niezwykłych ryb oraz jak przekładają się one na rosnące zagrożenie dla gatunku. Poznamy niesamowitą różnorodność tych zwierząt: od maleństw mieszczących się w dłoni człowieka po prehistoryczne giganty. Te ostatnie będą pretekstem do pokazania nam po raz kolejny dinozaurów, ponieważ początki życia rekinów sięgają właśnie czasów, kiedy na Ziemi królowały wielkie gady. Cenna będzie też wiedza na temat tego, dlaczego tak niewiele szczątek po nich zostało oraz jaki wpływ ma budowa ciała na zwrotność i szybkość zwierzęcia. Pojawią się też przeglądy najbardziej interesujących przedstawicieli, ich diety, wyglądu, sposobu poruszania się, polowania oraz środowiska, w którym żyją. Pokazanie różnic między przedstawicielami gromady kręgowców wodnych oraz sposobu funkcjonowania ciała pozwala na lepsze poznanie. Bardzo interesujące są opisy układu krwionośnego i pokarmowego, mięśni, budowy chrząstki oraz sposobów rozmnażania się, a także znaczenie i różnorodność budowy szczęki. W książce znajdziemy taż sporo informacji na temat początków złej sławy tych morskich drapieżników i wiedzę na temat tego, dlaczego nie są najgroźniejsze. Pojawią się też takie nazwiska jak Peter Benchley (autor powieści „Szczęki”) czy Bethany Hamilton (surferce, która po utracie ręki w czasie spotkania z rekinem wróciła na deskę) oraz powieść „Moby Dick” Hermana Melville'a. Joe Flood zabiera nas w wyprawę zarówno po wiedzy naukowej jak i kulturowych obrazach wpływających na nasze przekonanie dotyczące tych drapieżnych ryb.
Po świecie technologii w tomie „Roboty i drony. Dawno temu, teraz i w przyszłości” autorstwa Mairghread Scott i Jacoba Chabota oprowadza nas Pouli, czyli starożytny latający ptak wykonany przez Archytasa około 350 roku p.n.e.. Niedoskonały wynalazek przez kolejne pokolenia mógł być udoskonalany. Każdy projektant bazował na doświadczeniu wcześniejszych i dzięki temu mamy teraz wiele latających obiektów: robotów i dronów. Od Pouli dowiemy się jak rozpoznać, które urządzenia należą do określonej grupy, odkryjemy, co łączy starożytną fontannę z nowoczesnym ekspresem do kawy i odkurzaczem. Krok po kroku zobaczymy, które urządzenia w naszym domu mają tylko komputery, a które są robotami. Do tego zrozumiemy znaczenie starożytnej techniki w budowie nowych urządzeń. Dowiemy się też jak duże znaczenie ma dzielenie się wiedzą i doświadczeniem, poznamy pierwsze sterowane zabawki i roboty, a także maszyny piszące, kody, języki programowania, pierwsze komputery, wielość urządzeń mających wbudowane różnorodne czujniki, wpływ robotów na jakość życia i zmianę podejścia do pracy. Poznamy też wpływ robotów i dronów na obecny stan wiedzy, możliwość niesienia pomocy w przypadku kataklizmów, znaczenie w badaniu kosmosu. Do tego zgłębimy zasady ruszania się poszczególnych elementów urządzeń, sposobu przemieszczania się robotów i dronów, a także przekonamy się, że każdy z nas może nauczyć się budować takie urządzenia i jest to bardzo ważne w postępie, ponieważ różni ludzie mają odmienne doświadczenia i spostrzeżenia i dzięki temu mogą przyczynić się do ulepszania istniejących już robotów przez wskazywanie obszarów do poprawienia, usunięcia lub rozwinięcia. Młodych czytelników pewnie zaskoczy to, że dużo cennej wiedzy będą mogli zdobyć buszując w bibliotekach. Wejdziemy też w obszar elektryczności i sposobów zasilania różnorodnych urządzeń, poznamy czym jest roboetyka, jak bardzo ważne jest stawianie granic i refleksja nad tym, ile wolności możemy dać urządzeniom. Do tego odwiedzimy dom, który jest robotem. Poznamy, w jaki sposób takie budowle ułatwią nam życie. A na końcu książki znajdziemy różnorodne komputery, elementy robotów, roboty i drony oraz słownik, który wprowadzi nas w świat specjalistycznego słownictwa.
Wszystkie książki z serii „Naukomiks” to niepozorne lektury pełne ilustracji. Wejście w ich treści zaskakuje czytelnika ogromem przekazywanych informacji nieograniczających się do zamieszczenia ilustracji przybliżających nam wygląd zwierząt, opisu jego funkcji, ale zawierająca sporą dawkę informacji o tym, z jakimi problemami mieli do czynienia naukowcy, w jaki sposób rywalizowali ze sobą, a także pokazaniem jak bardzo kobiety - mimo dyskryminacji – były zaangażowane w naukową pracę. Poznamy znaczenie wkładu każdego z nas w ogólny postęp, a to sprawia, że czytelnik czuje się w pewien sposób odpowiedzialny za zdobytą wiedzę.
Całość barwna, pełna przyciągających wzrok ilustracji, niedługich informacji zachęcających do lepszego poznawania. Bardzo dobrze zszyte strony oprawiono w solidną okładkę, dzięki czemu książka jest estetyczna i trwała.
Osobiście jestem zachwycona książkami. Myślę, że lektura będzie przydatna w edukacji przedszkolaków oraz uczniów szkoły podstawowej. Zdecydowanie polecam.

Kiedy oglądam propozycje edukacyjne dla dzieci i młodzieży bardzo zazdroszczę tego, że w czasach mojego dzieciństwa nie było takich książek i różnorodnych zajęć. Autorzy materiałów prześcigają się w sposobie przyciągnięcia widza i czytelnika. I myślę, że robią to dobrze, ponieważ bardzo dużo młodych odkrywców sięga po różnorodne materiały. Tworząc publikacje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
660
487

Na półkach:

Roboty na stałe zagościły w naszym życiu. Wydaje się, że nawet do tego stopnia, że ich obecność stała się wręcz niezauważalna – bo np. który z posiadaczy elektronicznego ekspresu dostrzega, że codzienną, poranną kawę zaparza mu właśnie robot?

A no właśnie. Historia robotyki sięga bardzo, bardzo dawnych czasów, ale okazuje się, że jeszcze wiele w tej materii (mam na myśli naukę) zostało do odkrycia, czy generalnie do zrobienia. I tu właśnie jest miejsce dla najmłodszych, którzy dopiero swoją przygodę z robotami zaczynają albo nie mają jeszcze zielonego pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi. Książka „Roboty i drony”, z serii „Naukomiks” od wydawnictwa Nasza księgarnia, to właśnie przede wszystkim taka bardzo przyjacielska próba wciągnięcia najmłodszych w tajniki wiedzy robotycznej i zachęta do tego by wzbudzić w nich zainteresowanie dziedziną nauki, którą właśnie oni mają szansę tworzyć w przyszłości (tej bliższej i dalszej).

Treść komiksu Mairghread Scott i Jacoba Chabota to przekrój przez historię, na co wskazuje podtytuł, czyli „Dawno temu, teraz i w przyszłości” ale to także opowieść o tym jak zmieniał się pogląd na maszyny i sztuczną inteligencję przez lata, jak wygląda to w popkulturze, z czego składają się roboty i czemu nawet najmniejsza śrubka ma znaczenie, a także o tym jak ważne są dla nas roboty, i jak ważny w tym wszystkim jest również człowiek. Estetyka tego komiksu nie do końca mi leży, ale to naprawdę bardzo wyraźnie kwestia gustu i jestem pewna, że większość czytelników, szczególnie tych młodszych zachwyci się i znajdzie ogrom radochy w samym przeglądaniu tego zeszytu. Najważniejsze jest jednak to, że opowieść snuta przez autorkę naprawdę może rozniecić w dziecięcych sercach miłość do tej dziedziny nauki, a także wiarę, że każda dziewczynka i każdy chłopiec, może dołożyć swoją cegiełkę w odkrywaniu nowych możliwości zastosowania robotów i sztucznej inteligencji.

Komiks jest przeznaczony dla dzieci sześcioletnich i starszych, ale również dorośli będą mieli frajdę z lektury. Zabawne rysunki, dowcipne dialogi i mnóstwo wiedzy podanej w bardzo przystępny i przyjazny dla dzieci sposób – to zdecydowanie cechy świetnej książki. Kto wie, może właśnie ten komiks rozbudzi w Waszych pociechach głód wiedzy i pragnienie stworzenia własnego robota? Jedną z najprostszych metod zbudowania takiej maszyny również odnajdziecie na stronach „Robotów i dronów” – więc sami widzicie? Tę książkę można wykorzystać na mnóstwo sposobów: można się nią zainspirować, można wyciągnąć z niej ogrom wiedzy na temat robotów i dronów, a można się nią po prostu cieszyć – wszystko zależy od Was.

Roboty na stałe zagościły w naszym życiu. Wydaje się, że nawet do tego stopnia, że ich obecność stała się wręcz niezauważalna – bo np. który z posiadaczy elektronicznego ekspresu dostrzega, że codzienną, poranną kawę zaparza mu właśnie robot?

A no właśnie. Historia robotyki sięga bardzo, bardzo dawnych czasów, ale okazuje się, że jeszcze wiele w tej materii (mam na myśli...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    35
  • Chcę przeczytać
    23
  • Posiadam
    7
  • Komiks
    3
  • 2023
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Dzieci
    2
  • & - Przeczytane w --- 2021 [23]
    1
  • 2020
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Więcej
Jacob Chabot Roboty i drony. Dawno temu, teraz i w przyszłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także