Australia. Gdzie kwiaty rodzą się z ognia
Wydawnictwo: Burda Publishing Polska literatura podróżnicza
440 str. 7 godz. 20 min.
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2019-11-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 440
- Czas czytania
- 7 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380536111
- Tagi:
- literatura polska reportaż Australia podróże literatura podróżnicza
Stanąć na największym klifie świata…Poczuć za plecami ciepło bezkresnego kontynentu, a przed sobą chłód oceanu. Zasypiać pod kobaltowym niebem pełnym gwiazd. Przedzierać się wśród wysokich traw i niekończących się wydm. Spotykać przyjaciół, którzy wskażą drogę. Słuchać aborygeńskich mitów i opowieści poszukiwaczy złota. Nie wiedzieć, co zdarzy się jutro. Wyrusz w podróż, po której nic już nie będzie takie samo.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 619
- 565
- 157
- 50
- 22
- 20
- 17
- 14
- 9
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Wiele interesujących faktów, niekoloryzowane spojrzenie na problemy rdzennych mieszkańców Australii i odrobina zbyt górnolotnego języka. Bardzo ciekawa kombinacja
Wiele interesujących faktów, niekoloryzowane spojrzenie na problemy rdzennych mieszkańców Australii i odrobina zbyt górnolotnego języka. Bardzo ciekawa kombinacja
Pokaż mimo toKsiążka świetna, w większość doskonała. Jestem osobą marzącą o podróży do Australii wobec czego na początku dostalem mocnego kopa, że muszę to zrobić jak najszybciej (gdy to będzie znow mozliwe). Rozdział o aborygenach oraz końcówka dotyczącą miast i kultury aussie - to są najlepsze momenty, tłumaczące mi co mnie tam tak ciągnie. Jestem chyba mentalnym Austrlijczykiem! Brawo Panie Marku!
Książka świetna, w większość doskonała. Jestem osobą marzącą o podróży do Australii wobec czego na początku dostalem mocnego kopa, że muszę to zrobić jak najszybciej (gdy to będzie znow mozliwe). Rozdział o aborygenach oraz końcówka dotyczącą miast i kultury aussie - to są najlepsze momenty, tłumaczące mi co mnie tam tak ciągnie. Jestem chyba mentalnym Austrlijczykiem!...
więcej Pokaż mimo to" Australia, gdzie kwiaty rodzą się z ognia" Marek Tomalik
Każdy z nas ma takie upatrzone miejce na Ziemi, ktore chciałby zobaczyć. Podjechać w podróż marzeń. Moim jest Australia.
Marek jako podróżnik, odkrywca i naukowiec ukazuje Australię z trochę innej perespektywy niż widziałby ją ciekawy świata i nowych miejc turysta.
W książce jest dużo pięknych zdjęć, wiele ciekawych opisów ludnosci i przyrody oraz zwyczajów. Znaleźć tu można historie i przygody jakie przeżył Tomek w trakcie wyprawy. Jednak opis Australii widziany oczami podróżnika, który spisuje swoją podróż, to nie to samo, co zobaczyć ją na własne oczy.
" Australia, gdzie kwiaty rodzą się z ognia" Marek Tomalik
więcej Pokaż mimo toKażdy z nas ma takie upatrzone miejce na Ziemi, ktore chciałby zobaczyć. Podjechać w podróż marzeń. Moim jest Australia.
Marek jako podróżnik, odkrywca i naukowiec ukazuje Australię z trochę innej perespektywy niż widziałby ją ciekawy świata i nowych miejc turysta.
W książce jest dużo pięknych zdjęć, wiele...
Genialna książka , to podróż po wspaniałym kontynencie pełnym nagi , przepięknych widoków i wierzeń .
Zaiste książka warta grzechu ...
Genialna książka , to podróż po wspaniałym kontynencie pełnym nagi , przepięknych widoków i wierzeń .
Pokaż mimo toZaiste książka warta grzechu ...
Interesująca relacja o pełnej przygód podróży w głąb australijskiego buszu, najciekawsze są fragmenty o Aborygenach.
Interesująca relacja o pełnej przygód podróży w głąb australijskiego buszu, najciekawsze są fragmenty o Aborygenach.
Pokaż mimo toCiekawe historie i pasja autora do Australii.
Ciekawe historie i pasja autora do Australii.
Pokaż mimo toMnie zachwyciła, przeniosła mnie w ten inny świat, zamarzyła mi się wyprawa z Tomalikiem, organizatorem festiwalu "Trzy Żywioły", który uwielbiałam zanim stał się komercyjny :) W zeszłym roku byłam w Melbourne, żałuję, że nie przeczytałam tej książki wcześniej. Fascynujące miejsca i ludzie, świat aborygenów taki zamknięty dla nas, który zniszczyliśmy. Wzruszyła mnie opowieść o parze aborygenów, którzy uciekli w busz, by móc ze sobą żyć. Jedyne co mam do zarzucenia - książka jest trochę chaotyczna, język nie jest zbyt literacki, ale trafia do mnie emocjonalność autora i szacunek do tamtego świata i ludzi. Pozycja obowiązkowa dla ciekawych świata i ludzi, to wydanie jest uaktualnione :)
Mnie zachwyciła, przeniosła mnie w ten inny świat, zamarzyła mi się wyprawa z Tomalikiem, organizatorem festiwalu "Trzy Żywioły", który uwielbiałam zanim stał się komercyjny :) W zeszłym roku byłam w Melbourne, żałuję, że nie przeczytałam tej książki wcześniej. Fascynujące miejsca i ludzie, świat aborygenów taki zamknięty dla nas, który zniszczyliśmy. Wzruszyła mnie...
więcej Pokaż mimo toW związku z ostatnimi wydarzeniami w Australii,sięgnęłam odruchowo po tą książkę - lubię podróżnicze,choć pewnie nigdy osobiście tam nie będę..😉To poczytać tym bardziej o Australii warto.😁
Ciekawa,pozbawiona "lukru". Autor w dość wyrazisty sposób wszystko wokół opisuje plus zdjęcia.
Podobała mi się.
W związku z ostatnimi wydarzeniami w Australii,sięgnęłam odruchowo po tą książkę - lubię podróżnicze,choć pewnie nigdy osobiście tam nie będę..😉To poczytać tym bardziej o Australii warto.😁
Pokaż mimo toCiekawa,pozbawiona "lukru". Autor w dość wyrazisty sposób wszystko wokół opisuje plus zdjęcia.
Podobała mi się.
Australia jakoś nigdy nie była przedmiotem moich pragnień, czy ogólnie zainteresowania chociażby. Wiadomo, cudowni ludzie i miasta najbardziej przyjazne ludziom. To zniechęcić nie powinno. Ale z drugiej strony, ogromny formalizm przy przekraczaniu granicy, niekończące się procedury, a potem wytyczone, ogrodzone szlaki, których należy się ściśle trzymać. A gdzie niewiadoma? Gdzie wolność? Gdzie nieograniczone przestrzenie ogromnego kontynentu?
Odpowiedź na te pytania dała mi lektura „Australii. Gdzie kwiaty rodzą się z ognia” Wiem, że nie mogę brać wprost relacji Marka Tomalika, bo to człowiek szalony, nad którym władzę wzięły uczucia i emocje. Jednak oprzeć się nie mogę jego pasji i niezwykłemu urokowi tej opowieści. Do tego książka sięga trochę głębiej niż tylko opisy australijskich bezdroży, czy bezkres buszu. Opowiada o ludziach, o rdzennych Australijczykach. A mówi o nich z dużym szacunkiem, nie pomijając tematów trudnych, po których człowiek ma moralnego kaca.
Wiem, to zaledwie kropelka Australii, ale od czegoś trzeba zacząć.
Australia jakoś nigdy nie była przedmiotem moich pragnień, czy ogólnie zainteresowania chociażby. Wiadomo, cudowni ludzie i miasta najbardziej przyjazne ludziom. To zniechęcić nie powinno. Ale z drugiej strony, ogromny formalizm przy przekraczaniu granicy, niekończące się procedury, a potem wytyczone, ogrodzone szlaki, których należy się ściśle trzymać. A gdzie niewiadoma?...
więcej Pokaż mimo toAutor pięknie opisał Australię, aż miło się czyta :)
Autor pięknie opisał Australię, aż miło się czyta :)
Pokaż mimo to