rozwińzwiń

Przewodnik miłośnika matematyki. Arcydzieła dla każdego

Okładka książki Przewodnik miłośnika matematyki. Arcydzieła dla każdego Edward R. Scheinerman
Okładka książki Przewodnik miłośnika matematyki. Arcydzieła dla każdego
Edward R. Scheinerman Wydawnictwo: Prószyński i S-ka informatyka, matematyka
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
informatyka, matematyka
Tytuł oryginału:
The Mathematics Lover's Companion: Masterpieces for Everyone
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2019-03-26
Data 1. wyd. pol.:
2019-03-26
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381239035
Tłumacz:
Joanna Skalska, Adam Skalski
Tagi:
matematyka popularyzacja matematyki historia matematyki
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1480
576

Na półkach: , ,

"Arcydzieła" - jak najbardziej. "Dla każdego" - wydaje mi się, że już nie bardzo :) Osoby, które na widok wzorów dostają drgawek i zaczyna je boleć głowa, książka ta raczej nie przekona aby polubić się z królową nauk. Jakieś podstawy jednak się przydadzą i przede wszystkim minimalne chęci. Ja przez cały lipiec i sierpień rewelacyjnie bawiłam się przechodząc po kolei różne etapy działań, czasami kilkakrotnie bo choć autor naprawdę łopatologicznie tłumaczy każdy etap to jednak omnibusem matematycznym nie jestem i nawet nie zdołałam przerobić dokładnie wszystkiego (niektórych rzeczy po prostu nie ogarniam :)) ale na bardzo wiele rzeczy oczy mi się otworzyły.
Fajnie, ciekawie ale i momentami trudno.

"Arcydzieła" - jak najbardziej. "Dla każdego" - wydaje mi się, że już nie bardzo :) Osoby, które na widok wzorów dostają drgawek i zaczyna je boleć głowa, książka ta raczej nie przekona aby polubić się z królową nauk. Jakieś podstawy jednak się przydadzą i przede wszystkim minimalne chęci. Ja przez cały lipiec i sierpień rewelacyjnie bawiłam się przechodząc po kolei różne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
583
569

Na półkach: , ,

Emocjonalna negatywna deklaracja kogokolwiek w stosunku matematyki jest dla mnie czymś zdumiewającym. Jeśli jednak ktoś mimo to czuje do niej ‘brak mięty’, to opiniowana książka jest wprost wymarzona dla niego. Matematyka uczy myślenia, choć to banał, to wciąż mocne stwierdzenie. W tym szczególnym przypadku myślenia, chodzi o budowanie struktur, których użyteczne bogactwo daje się wywieść z zaledwie kilku pierwotnych pojęć. Tak zbudowany jest gmach królowej nauk. Jestem przekonany, że posiadacz szkolnej traumy, po lekturze opiniowanej książki, pozbędzie się jej bezboleśnie.

Profesor matematyki Edward Scheinerman w „Przewodniku miłośnika matematyki. Arcydzieła dla każdego” pięknie opisał wybrane pojęcia, obiekty i sposoby analizy problemów, które są proste technicznie do wytłumaczenia, a jednocześnie każdego zapoznającego się z ich siłą wprawiają w zdumienie. Zagadnienia pogrupowane są w trzy bloki – o liczbach, o kształtach i o niepewności.

Po raz kolejny zastanawiam się jak zachęcać do sięgania po takie książki? Może tak. Czy wiecie, że są różne typy nieskończoności? Czy wiecie, że poza obiektami jednowymiarowymi i dwuwymiarowymi są takie, o wymiarach pośrednich, np. 1,8927… Czy wiecie, że liczby opisujące różne wielkości w przyrodzie (dowolne wielkości stanowiące wystarczająco liczny zbiór) zaczynają się cyframi tak, że istnieje między nimi bardzo jednoznaczna analityczna relacja częstości występowania? I ostatecznie – czy wiecie, że wytłumaczenie tych nietrywialnych ustaleń matematyki jest naprawdę proste i zrozumiałe dla każdego?! Scheinerman nie spieszy się, wszystko wyjaśnia dokładnie, dopowiada z innej strony, podaje pomocne grafiki czy tabelki z przykładami. Wszystko, by nie zostawić w procesie analizy zjawiska nikogo. Jaki jest sens liczby ‘pi’, ‘e’ czy cel wprowadzenia jednostki urojonej, w czym tkwi siła liczb pierwszych? – to wszystko też niespotykanie klarownie jest tu podane.

Jakie są praktyczne zdobycze po lekturze? Przede wszystkim satysfakcja, że dotknęło się matematyki od fascynującej strony, nawet w kilku miejscach tej współczesnej. Poza tym czytelnik dowiaduje się (albo sobie przypomina) o pięknie relacji tłumaczących związki między figurami czy liczbami, co przydaje się do budowania wyobraźni przestrzennej czy ułatwiania sobie życia w natłoku liczb. Poza tym warto chyba wiedzieć, czemu szyfry RSA na razie są bezpieczne (str. 39-40). Albo, że jeśli w medycznym teście na rzadką chorobę w którym wynik jest poprawny w 98% przypadków, a na którą zapada 0,1% populacji, dowiemy się, iż akurat u nas wynik jest pozytywny, to prawdopodobieństwo, że faktycznie dopadła nas ta choroba wynosi zaledwie 4,7% (str. 282-284)!! Jak mając do poukładania alfabetycznie 1000 prac studenckich, zrobić to optymalnie (str. 167-173)?

Ile wystarczy mieć książek na regale, by liczba możliwych kolejności ich ustawienia była większa od liczby cząstek elementarnych we Wszechświecie? Podpowiedź w książce (a sam rachunek to zaledwie kilka symboli).

Polecam „Przewodnik miłośnika matematyki” z pełnym przekonaniem. Opowieść zaczyna się od stwierdzenia: ‘były sobie liczby naturalne 1,2,3,…’ i kończy matematycznym dowodem na istnienie wolnej woli różniącej ludzi od maszyn (dyskusyjna jest dla mnie jednak semantyczna strona sformułowania tezy, bo nie ma jednej definicji ‘wolnej woli’, ale sam wywód autora - piękny).

Cały wielki świat przygody z wyobraźnią zamknięty w niewielkiej książce.

Emocjonalna negatywna deklaracja kogokolwiek w stosunku matematyki jest dla mnie czymś zdumiewającym. Jeśli jednak ktoś mimo to czuje do niej ‘brak mięty’, to opiniowana książka jest wprost wymarzona dla niego. Matematyka uczy myślenia, choć to banał, to wciąż mocne stwierdzenie. W tym szczególnym przypadku myślenia, chodzi o budowanie struktur, których użyteczne bogactwo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
41

Na półkach: ,

Literatura sięga po temat miłości niemalże od zawsze. Związane z nim wątki znajdziemy właściwie wszędzie – antycznych tragediach, kupowanych w kioskach Harlequinach czy coraz popularniejszych ostatnio poradnikach, jak stworzyć szczęśliwy związek i wytrzymać ze sobą przez lata... Niedawno, zainspirowana teorią pięciu sposobów wyrażania rzeczonego uczucia ucięłam sobie ze znajomym pogawędkę o tym, jak bardzo satysfakcja w relacji z partnerem lub mężem zależy od tego, czy sposób realizowany przez jedną stronę pasuje do tego, czego oczekiwałaby ta druga. Usłyszałam wówczas w odpowiedzi: „Ja miłość wyrażam matematyką” 😂 Ta absurdalnie brzmiąca wypowiedź zakończyła wszelką dyskusję, jednak dziś do niej powracam, gdyż stanowi ona dobry punkt wyjścia, do opowiedzenia Wam o książce, która niedawno miała swoją premierę 📊
Jak się okazuje, miłość i matematyka mają ze sobą sporo wspólnego, o czym przekonuje nas publikacja stworzona przez Edwarda Scheinermana. Można się zachwycać pięknem przyrody, romantycznym zachodem słońca, ale też „królową nauk”, która w swej najczystszej formie (nie mającej wiele wspólnego ze szkolnymi koszmarami) jest po prostu piękna. Autor dowodzi, że nie musi być ona ani straszna ani nudna oraz że jest czymś o wiele więcej niż wzór na deltę i twierdzenie Pitagorasa których każdy uczył się na pamięć, choć w późniejszym codziennym życiu nie stosował prawie nikt. W rzeczywistości matematyka to język opisu świata, a w jej jasności, pewności i prostocie kryje się urok, który odkrywamy wędrując po stronach „Przewodnika...” 📏
Nie trzeba być geniuszem, żeby rozpocząć swoją przygodę z opisywaną książką, ale niewątpliwie trzeba się zdobyć na odwagę stanięcia oko w oko z chyba najbardziej znienawidzoną dyscypliną naukową, by spojrzeć na nią z innej perspektywy. To doświadczenie może być dla niektórych trudne, ale ostatecznie z pewnością bardzo oczyszczające i być może pozwalające odkryć nową miłość ♥️

Literatura sięga po temat miłości niemalże od zawsze. Związane z nim wątki znajdziemy właściwie wszędzie – antycznych tragediach, kupowanych w kioskach Harlequinach czy coraz popularniejszych ostatnio poradnikach, jak stworzyć szczęśliwy związek i wytrzymać ze sobą przez lata... Niedawno, zainspirowana teorią pięciu sposobów wyrażania rzeczonego uczucia ucięłam sobie ze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    20
  • Teraz czytam
    5
  • Posiadam
    5
  • 2019
    3
  • Matematyka
    2
  • 2 kategoria
    1
  • Math
    1
  • Sprawdź dostępność/zamów
    1
  • Chcę przeczytać, nie posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przewodnik miłośnika matematyki. Arcydzieła dla każdego


Podobne książki

Przeczytaj także