Przygody Smerfów. Smerf Dzikus
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Przygody Smerfów (tom 19)
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2017-01-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-24
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328118805
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz-Szrejter
Wraz z końcem lata nadchodzą straszliwe upały. Susza powoduje, że w Lesie Smerfów wybucha pożar. Tylko dzięki pomysłowi mądrego Papy Smerfa udaje się uratować wioskę, ale przepadają zgromadzone na zimę zapasy niebieskich skrzatów. Smerfy muszą wyruszyć na daleką wyprawę, by zdobyć pożywienie. To dopiero początek wielu niezwykłych i strasznych przygód, podczas których nasi bohaterowie spotkają tajemniczego Dzikusa, będą musieli zamieszkać w lesie i stoczą walkę z podstępnym Gargamelem!
Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928–1992),używający pseudonimu Peyo. Jego komiksy zostały zaadaptowane na potrzeby filmów o przygodach niebieskich skrzatów. Obecnie autorami nowych opowieści o Smerfach są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 29
- 7
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nawet małe, niebieskie skrzaty, zamieszkujące wielki las, gdzieś w średniowiecznej Europie, miały swojego Tarzana. No bardziej dzikusa, ale ilość nawiązań jest dość znaczna. "Smerf Dzikus", bo o tym albumie, jak i również postaci, mowa to dość długa i rozbudowana opowieść. Fabuła rozciąga się na całkiem spory kawał czasu, nie zaś jak to zwykle bywa na kilka dni, całość można podzielić niejako na trzy osobne akty, a finał jest naprawdę dobrze pomyślany. W całej przygodzie, Gargamel też ma sporo do powiedzenia, natomiast tytułowy bohater nie jest taki spokojny, jakby mogło się wydawać.
Opowieść zaczyna się dość dramatycznie, bowiem od pożaru lasu, który doszczętnie niszczy wioskę oraz tereny wokół niej. Smerfy aby ugasić pożar są zmuszone do wysadzenia tamy, zaś tego czego nie zniszczył ogień, zmyła woda. W efekcie tego małym skrzatom, pora drugi, grozi wielki głód, jeśli szybko nie zbiorą zapasów na zimę, zbliżającą się wielkimi krokami. W tym celu opuszczają ruiny swej wioski i wędrują do dalekiej, północnej części Wielkiego Boru, który uniknął pożogi. Pośród Smerfów krążą od dawna rozmaite historie o dziwnych bestiach zamieszkujących te tereny, ale Papa Smerf uspokaja ich, że to tylko bajki dla niegrzecznych Smerfów. Czy aby na pewno?
Komiks dobrze pokazuje, że nie warto nikogo na siłę zmuszać do naszego stylu życia. Nawet jeśli ogół społeczeństwa ma swoje obyczaje, to ktoś wychowany w zupełnie innym środowisku, mimo że z naszej krwi, nie odnajdzie się w tym co społeczność uznaje za słuszne. Nie oznacza to, ze taka osoba się częściowo nie zaadoptuje, ale nie łudźmy się, że całkiem wejdzie w nasze buty. Świetnie to widać na przykładzie Smerfa Ważniaka, pragnącego nauczyć Dzikusa cywilizacji. Co jak co, ale Ważniakowi należy przyznać sporo punktów za cierpliwość, o którą go nie podejrzewałem. Przynajmniej na tym polu.
Wątek z Gargamelem jest natomiast rozłożony na dwa etapy i budzi całkiem sporo śmiechu na ustach czytelnika. czasami aż szkoda mi było złego czarownika, ale cóż począć, sam sobie tak pościelił. Natomiast w całej przygodzie czuć mocno stare, dobre Smerfy. Te znane z pierwszych komiksów, gdzie zresztą mamy nawiązanie do jednej z przygód (Głód w krainie Smerfów),jak i serialu animowanego. To jest taka kwintesencja tych przygód, gdzie małe, niebieskie skrzaty, nieraz bagatelizują jakieś zagrożenie, a potem przychodzi im słono za to zapłacić. Jeśli ktoś jest miłośnikiem tej serii, to obowiązkowo musi sięgnąć po ten album. Jest wesoły, z rozbudowaną historią i ciekawym zakończeniem. czego zatem chcieć więcej.
Nawet małe, niebieskie skrzaty, zamieszkujące wielki las, gdzieś w średniowiecznej Europie, miały swojego Tarzana. No bardziej dzikusa, ale ilość nawiązań jest dość znaczna. "Smerf Dzikus", bo o tym albumie, jak i również postaci, mowa to dość długa i rozbudowana opowieść. Fabuła rozciąga się na całkiem spory kawał czasu, nie zaś jak to zwykle bywa na kilka dni, całość...
więcej Pokaż mimo toNie ma nic gorszego jak wyrwanie z popołudniowej sjesty w czasie upałów. Koniec lata, a do tego wysoka temperatura nie sprzyjają aktywności w wiosce Smerfów. Każdy szuka cienia i sposobów na odpoczynek. Stada uciekających zwierząt zmuszają Smerfy do ewakuacji. Niebieskie stworki muszą się gdzieś schronić. Po wizycie takich gości wioska wymaga wiele napraw, ale to nie jest najpoważniejszy problem. Większym okazuje się pożar lasu. Trzeba się szybko zorganizować i dostarczyć wodę z rzeki. Niestety, kiedy ma się do pomocy Ciamajdę walka z ogniem okaże się niemożliwa. Pozostaje tylko jedno: Papa Smerf musi wysadzić tamę i zalać wioskę oraz płonący las, aby uratować pozostałą część. Niestety po takim wydarzeniu nie tylko wszystko jest zniszczone, ale i przyszłe zbiory strawił ogień. Smerfy czeka bardzo dużo pracy, a do tego muszą liczyć się z tym, że ich wioska jest teraz dużo bardziej widoczna i narażona na niebezpieczną wizytę Gargamela.
Pod przywództwem Papy Smerfa wszyscy ruszają na poszukiwania zbiorów, a później odbudowują zniszczenia. Ich codzienność zakłóca intruz grasujący w wiosce i odkradający jedzenie. Śledztwo pozwala odkryć niezwykłą rzecz: w ich wiosce pojawił się dziki Smerf, który okazuje się zaginionym przed laty w lesie małym Smerfem. Strach przed nieznajomym, jego brutalne zwyczaje sprawiają, że niebieskie stworki są nieufne. Jednak nic tak nie potrafi przekonać do przybysza jak jego starcie z ich największym wrogiem. Gargamel rozłożony na łopatki jeszcze nie raz będzie próbował nachodzić wioskę, ale bez szans. Do tego Smerfy nauczą się ważnej rzeczy: nie można kogoś na siłę zmuszać do mieszkania w społeczności, w której nie dorastał.
Po raz kolejny kontynuatorzy Smerfów wykazali się pomysłowością dostarczając swoim czytelnikom interesującą i pouczającą historię. Duet Thierry’ego Culliforda i Luca Parthoensa doskonale wyczuwa sposób prowadzenia fabuły przez poprzednika i również z wprawą serwuje parę zwrotów akcji, w których Smerfy mimo różnych przeciwności losu zawsze wychodzą obronną ręką.
Całość prezentuje się interesująco i dostarcza znakomitą rozrywkę dzieciom oraz miłośnikom Smerfów. Kontynuatorzy doskonale radzą sobie ze stylem, jaki stworzył Peyo, a do tego skutecznie rozwijają i tworzą nowe wątki, wprowadzają troszkę odświeżenia, poruszają ważne tematy. Dlatego wśród nowych albumów nie zabraknie wątków z hazardem, technologiami, skąpstwem i wieloma innymi, przez co tworzą zupełnie inne Smerfy, ale zachowują sposób pisania poprzednika raz jego kreskę i kolorystykę, dzięki czemu nowe albumy doskonale wpisują się w to, co znamy. Dzięki identyczności rysunków miłośnicy pierwotnych Smerfów będą czuli satysfakcję z czytania.
Nie ma nic gorszego jak wyrwanie z popołudniowej sjesty w czasie upałów. Koniec lata, a do tego wysoka temperatura nie sprzyjają aktywności w wiosce Smerfów. Każdy szuka cienia i sposobów na odpoczynek. Stada uciekających zwierząt zmuszają Smerfy do ewakuacji. Niebieskie stworki muszą się gdzieś schronić. Po wizycie takich gości wioska wymaga wiele napraw, ale to nie jest...
więcej Pokaż mimo toDZIKO I GORĄCO
Smerfy powracają z kolejnym tomem swoich przygód tworzonych przez kontynuatorów serii. Jak zwykle na czytelników czeka dużo dobrej zabawy, humoru, przygód i przesłanie. A wszystko to w towarzystwie sympatycznych niebieskich stworków, które nawet w komiksach nie tworzonych przez Peyo mają się o wiele lepiej, niż w kiepskich filmach kinowych.
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/01/smerf-dzikus-luc-parthoens-thierry.html
DZIKO I GORĄCO
więcej Pokaż mimo toSmerfy powracają z kolejnym tomem swoich przygód tworzonych przez kontynuatorów serii. Jak zwykle na czytelników czeka dużo dobrej zabawy, humoru, przygód i przesłanie. A wszystko to w towarzystwie sympatycznych niebieskich stworków, które nawet w komiksach nie tworzonych przez Peyo mają się o wiele lepiej, niż w kiepskich filmach kinowych.
Całość recenzji...