rozwińzwiń

Prowincja

Okładka książki Prowincja Marcin Król
Okładka książki Prowincja
Marcin Król Wydawnictwo: W.A.B. kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2017-09-27
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-27
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328037182
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
976
430

Na półkach:

Cóż... Właściwie dość ciekawa. Początek, zanim zaczęło się śledztwo mega obiecujący, rewelacyjny wstęp, kłopoty młodego doktoranta wrobionego w plagiat. Część druga i zasadnicza.... Ciekawie zaplecione fabuła, mnogość wątków, osób, względnie poprawnie narysowane postaci, jednak po czasie czytelnik kojarzył wątki szybciej niż zostało to opisane, przecież to oczywiste, że dziewczyny musiały być przechowywane w obozie.. kolejne rozmowy nieco nużyły no i nieścisłości i nielogiczności i naiwność.. można było napisać to lepiej.. Skąd faceta bez pracy stać na wyjazdy, restauracje, sponsorowanie skuterów.. I jak to się działo , że postronne osoby tak chętnie informowały.. I jaki to.przedziwny zbieg okoliczności, że akurat Chomiuk.znalazl się z odczytem, a jak szybko zgodził się, by donieść rektorowi, że jest winny... Końcówka przewidywalna. Ot, takie detektywistyczne czytadło. Wątek "romantyczny", płasko, płytko, bez większych emocji. Można. Lecz w sumie po co?

Cóż... Właściwie dość ciekawa. Początek, zanim zaczęło się śledztwo mega obiecujący, rewelacyjny wstęp, kłopoty młodego doktoranta wrobionego w plagiat. Część druga i zasadnicza.... Ciekawie zaplecione fabuła, mnogość wątków, osób, względnie poprawnie narysowane postaci, jednak po czasie czytelnik kojarzył wątki szybciej niż zostało to opisane, przecież to oczywiste, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
244

Na półkach:

Czytało się całkiem przyjemnie, choć akcja jest dosyć chaotyczna. Powieść przedstawia moje rodzinne strony, miałam więc okazję do porównania realiów...choć nie jest to aż tak istotne. Koniec niezbyt się klei a przestępcy są jakoś dziwnie układni i spokojni. Postacie głównych bohaterów dosyć sympatyczne, ale wszystko dzieje się "za bardzo": za szybko, za prosto, za gładko, jednym słowem, można się zgubić. Fabuła z dużym potencjałem, moim zdaniem nie wykorzystanym.

Czytało się całkiem przyjemnie, choć akcja jest dosyć chaotyczna. Powieść przedstawia moje rodzinne strony, miałam więc okazję do porównania realiów...choć nie jest to aż tak istotne. Koniec niezbyt się klei a przestępcy są jakoś dziwnie układni i spokojni. Postacie głównych bohaterów dosyć sympatyczne, ale wszystko dzieje się "za bardzo": za szybko, za prosto, za gładko,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1428
897

Na półkach:

Pozycja mocno średnia, historia zapowiada się naprawdę nieźle ale jej prowadzenie czasami nuży.
Główny bohater Adam Ruciński zostaje oskarżony o plagiat i musi opuścić uczelnie. Zaszywa się więc na małej podlaskiej wsi i tam chyba z nudów angażuje się w akcje odnalezienia zaginionej dziewczyny.
Akcja ma niezłe tempo ale przestępcy są jacyś tacy mili i stroniący od przemocy. Końcówka naprawdę wygląda na taką jakby była napisana bo jakoś tą historię trzeba zakończyć.

Pozycja mocno średnia, historia zapowiada się naprawdę nieźle ale jej prowadzenie czasami nuży.
Główny bohater Adam Ruciński zostaje oskarżony o plagiat i musi opuścić uczelnie. Zaszywa się więc na małej podlaskiej wsi i tam chyba z nudów angażuje się w akcje odnalezienia zaginionej dziewczyny.
Akcja ma niezłe tempo ale przestępcy są jacyś tacy mili i stroniący od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
158

Na półkach:

Temat zapowiada się ciekawie, jednak fabuła przedstawiona jest jakos po łebkach. Dużo zwrotów akcji, drugoplanowych bohaterów, tajemnica i przestępczy światek w małej wsi nie układa się w spojną całość. Minusem jest też zakończenie. Jakby nieprzemyslane do konca i wymyślone na poczekaniu.

Temat zapowiada się ciekawie, jednak fabuła przedstawiona jest jakos po łebkach. Dużo zwrotów akcji, drugoplanowych bohaterów, tajemnica i przestępczy światek w małej wsi nie układa się w spojną całość. Minusem jest też zakończenie. Jakby nieprzemyslane do konca i wymyślone na poczekaniu.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Książkę oceniam jako słabą. Zakończenie książki to dosłownie kilka stron, a kulminacyjna akcja odbywa się dosłownie na połowie strony. Dialogi zostały zbudowane w dość nietypowy sposób, a cała książka wygląda jak jedno wielkie opowiadanie zakończone w słabym stylu. Nie polecam

Książkę oceniam jako słabą. Zakończenie książki to dosłownie kilka stron, a kulminacyjna akcja odbywa się dosłownie na połowie strony. Dialogi zostały zbudowane w dość nietypowy sposób, a cała książka wygląda jak jedno wielkie opowiadanie zakończone w słabym stylu. Nie polecam

Pokaż mimo to

avatar
2598
1651

Na półkach:

Marcin Król - belwederski profesor, filozof, ceniony publicysta postanowił pójść za modą, sprawdzić się na nieznanym sobie terenie i napisał „powieść kryminalną”. Efekt okazał się żałosny - zamiast spodziewanego spaghetti carbonara wyszły mu rozgotowane kluski z jajecznicą.
Kryminalne inspiracje autora zatrzymały się na panu Samochodziku, a w słuszności wybranego kierunku umocnił go prawdopodobnie ojciec Mateusz. To nie mogło się dobrze skończyć. Mimo wszystko nie przypuszczałem, że spod takiego pióra może wyjść aż taki gniot.
Nie da się obronić tej książki w żadnym aspekcie. Wydumana, niewiarygodna fabuła, pozbawione realizmu postaci i sytuacje, infantylny wątek romantyczny, zero choćby śladowych emocji, brak jakichkolwiek zwrotów akcji, nie mówiąc już o zaskakującym zakończeniu - to tylko moje największe zarzuty, a poczucie straty czasu to jedyne wrażenia po zakończeniu lektury.
Nie chce mi się dłużej znęcać nad tym „dziełem”.
Radzę nie popełniać mojego błędu i nie zawracać sobie głowy tą książką.

Marcin Król - belwederski profesor, filozof, ceniony publicysta postanowił pójść za modą, sprawdzić się na nieznanym sobie terenie i napisał „powieść kryminalną”. Efekt okazał się żałosny - zamiast spodziewanego spaghetti carbonara wyszły mu rozgotowane kluski z jajecznicą.
Kryminalne inspiracje autora zatrzymały się na panu Samochodziku, a w słuszności wybranego kierunku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
844
160

Na półkach:

Zapowiadało się ciekawie, a wyszło tak sobie... a przecież sama historia ma w sobie potencjał. Kompletnie nie przejęłam się losami bohaterów, choć są one dramatyczne.

Zapowiadało się ciekawie, a wyszło tak sobie... a przecież sama historia ma w sobie potencjał. Kompletnie nie przejęłam się losami bohaterów, choć są one dramatyczne.

Pokaż mimo to

avatar
499
16

Na półkach:

Wynudziłam się jak mops. Jeśli tak jak ja, męczycie się czytając, oczekując na jakiś plot twist- porzućcie nadzieję (i lekturę),nie doczekacie się.

Wynudziłam się jak mops. Jeśli tak jak ja, męczycie się czytając, oczekując na jakiś plot twist- porzućcie nadzieję (i lekturę),nie doczekacie się.

Pokaż mimo to

avatar
525
278

Na półkach:

Akcja dzieje się bardzo szybko, czasem jedno opuszczone zdanie zaważy na tym, że pogubimy się w fabule. Autor jednoznacznej opcji polityczne, co mi bynajmniej nie przeszkadza. Może chwilami trochę za dużo tej mgły.

Akcja dzieje się bardzo szybko, czasem jedno opuszczone zdanie zaważy na tym, że pogubimy się w fabule. Autor jednoznacznej opcji polityczne, co mi bynajmniej nie przeszkadza. Może chwilami trochę za dużo tej mgły.

Pokaż mimo to

avatar
691
429

Na półkach:

Książka wydaję się momentami kiepska, momentami wolno się rozwija. Ale ogólnie bardzo podobała mi się jej lekka formuła i prowadzona historia.

Każdy z nas czasem potrzebuję takiej oczywisto mniej oczywistej książko 😅

Książka wydaję się momentami kiepska, momentami wolno się rozwija. Ale ogólnie bardzo podobała mi się jej lekka formuła i prowadzona historia.

Każdy z nas czasem potrzebuję takiej oczywisto mniej oczywistej książko 😅

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    61
  • Chcę przeczytać
    41
  • Posiadam
    24
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • 2021
    2
  • Biblioteczka domowa
    1
  • Prawdziwe Historie
    1
  • Te, przy których pracowałam
    1
  • Papierowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Prowincja


Podobne książki

Przeczytaj także