Totally Captivated #1

Oznaczenie na okładce informuje, że manga jest "16+" . Moim zdaniem jest to jednak BL odpowiednie nawet dla młodszego czytelnika (tak na prawdę czytelniczki :) ). Jest trochę akcji, sporo humoru, jakiś wykluwający się romans. Takie przyjemne czytadło "w sam raz na raz" :)

Oznaczenie na okładce informuje, że manga jest "16+" . Moim zdaniem jest to jednak BL odpowiednie nawet dla młodszego czytelnika (tak na prawdę czytelniczki :) ). Jest trochę akcji, sporo humoru, jakiś wykluwający się romans. Takie przyjemne czytadło "w sam raz na raz" :)

Kreska śliczna, a bohaterowie łatwi do polubienia i zabawni. Chętnie do niej wracam co jakiś czas. Mimo iż cała historia kręci się wokół koreańskiej mafii w ogóle nie czuć ciężaru tej tematyki. Trójkąt miłosny w sumie też ciekawy, choć co bardzo mi się spodobało to fakt, że ten trzeci, który zawsze jest zły tutaj jest cudowny.

Kreska śliczna, a bohaterowie łatwi do polubienia i zabawni. Chętnie do niej wracam co jakiś czas. Mimo iż cała historia kręci się wokół koreańskiej mafii w ogóle nie czuć ciężaru tej tematyki. Trójkąt miłosny w sumie też ciekawy, choć co bardzo mi się spodobało to fakt, że ten trzeci, który zawsze jest zły tutaj jest cudowny.

Właściwie to manhwa a nie manga, czyli import z Korei. I nie wiem czemu, ale zawsze jak czytam manhwy, to jest takie "łał, ale zaje...-fajne". Może na naszym rynku są same wyselekcjonowane z tej kategorii? (albo po prostu innych tam nie tworzą?) Nie wiem jak to w Korei się czyta, ale manhwa jest wydana w "normalny sposób", czyli czytamy od lewej, a nie jak mangi od prawej. W ogóle wydanie jak książkowe, przepiękna okładka, z zakładkami, baja.

Właściwie to manhwa a nie manga, czyli import z Korei. I nie wiem czemu, ale zawsze jak czytam manhwy, to jest takie "łał, ale zaje...-fajne". Może na naszym rynku są same wyselekcjonowane z tej kategorii? (albo po prostu innych tam nie tworzą?) Nie wiem jak to w Korei się czyta, ale manhwa jest wydana w "normalny sposób", czyli czytamy od lewej, a nie jak mangi od prawej....

Nie mogłam się oderwać! Zarówno bohaterowie, kreska, jak i sama fabuła urzekająca. TC na pewno zaskarbiło sobie miano jednej z moich ulubionych historii BL.

Nie mogłam się oderwać! Zarówno bohaterowie, kreska, jak i sama fabuła urzekająca. TC na pewno zaskarbiło sobie miano jednej z moich ulubionych historii BL.

Przeczytałam mange od deski do deski i to aż dwa razy:)! Nie pomyślałam, że az tak mnie wciągnie; naprawdę polecam i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów.

Przeczytałam mange od deski do deski i to aż dwa razy:)! Nie pomyślałam, że az tak mnie wciągnie; naprawdę polecam i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów.