Dlaczego dałem 8? Książka kosztuje zaledwie kikadziesiąt złotych a na rynku ludzie wciskają tą samą wiedzę za grube tysiące. Zanim ktokolwiek pojdzie na jakiś kurs to powinnie przeczytać tą książkę wraz z "Analiza formacji na wykresach giełdowych" Bulkowski.

Dlaczego dałem 8? Książka kosztuje zaledwie kikadziesiąt złotych a na rynku ludzie wciskają tą samą wiedzę za grube tysiące. Zanim ktokolwiek pojdzie na jakiś kurs to powinnie przeczytać tą książkę wraz z "Analiza formacji na wykresach giełdowych" Bulkowski.

Uważam, że jest to książka dla tych, którzy mają już większą wiedzę na temat rynków finansowych. Nie ma w niej jakiś odkrywczych twierdzeń, a dla laika może okazać się dość skomplikowana. Autor tłumaczy wszystko w dość pokrętny sposób i w każdym rozdziale dobitnie przypomina po kilka razy o swoim 20 letnim doświadczeniu, o tym, że inni szkoleniowcy, bądź autorzy książek źle coś tłumaczą i do tego próba namówienia czytelnika do odpłatnego używania jego wskaźnika DTosc. Mi niestety książkę czytało się dość ciężko i nie wyciągnąłem z niej pomocnej wiedzy, ale uważam tą pozycje za dobrą dla osób, które są już dość obeznane w temacie, a chcą przeczytać coś nowego, bądź spróbować wprowadzić zmiany w swoim traidingu.

Uważam, że jest to książka dla tych, którzy mają już większą wiedzę na temat rynków finansowych. Nie ma w niej jakiś odkrywczych twierdzeń, a dla laika może okazać się dość skomplikowana. Autor tłumaczy wszystko w dość pokrętny sposób i w każdym rozdziale dobitnie przypomina po kilka razy o swoim 20 letnim doświadczeniu, o tym, że inni szkoleniowcy, bądź autorzy książek źle...

Bardzo dobra pozycja, chyba obowiązkowa dla każdego Tradera, który chcę mieć w swoim warsztacie parę ciekawych rzeczy do analizowania rynków finansowych. Dla mnie? 10/10

Lubię takie matematyczno-skuteczne działania na rynku.

Bardzo dobra pozycja, chyba obowiązkowa dla każdego Tradera, który chcę mieć w swoim warsztacie parę ciekawych rzeczy do analizowania rynków finansowych. Dla mnie? 10/10

Lubię takie matematyczno-skuteczne działania na rynku.

Autor pokazuje tutaj dwie swoje strategie inwestycyjne bazujące na: momentum, zniesieniach Fibonacciego, czasie i prostych formacjach.
W wielu przypadkach Autor nadaje zjawiskom znanym wszystkim normalnym inwestorom specjalne nazwy marketingowe. Np.: każdy chyba wie (przynajmniej Ci którzy czytali Analizę Murphy’ego) że nie korzysta się z jednego wskaźnika tylko 2-3 na raz w dwóch przedziałach czasowych, inaczej większość wyników będzie mylna. W tej książce, autor pokazuje ze granie z jednym wskaźnikiem jest bez sensu, bo daje niepewne sygnały, dlatego radzi korzystać z niego w dwóch przedziałach czasowych- nazywa to technikà podwójnych przedziałów czasowych, jakby to było coś niezwykłego. Zajmuje mu to cały rozdział.
Potem pokazuje nam podobne rzeczy dla uproszczonych formacji, a także nieco użyteczniejsze zniesienia Fibo (Dużo lepiej i obszerniej opisane w książce Danielewicza) oraz swoje ulepszone techniki czasowe. Do wszystkiego są dodane jakieś chwytliwe (dla Amerykanów) nazwy, a Miner na każdej stronie nadużywa słowa „sukces”.
Na koniec są niby jacyś jego fani, którzy wysłali mu mnóstwo swych transakcji. Mam co do nich jednak spore wątpliwości, choćby dlatego ze zaczyna od jakiegoś Polaka z nieistniejącego Słorzewa (przynajmniej na 01.08.20 nie ma takiej miejscowości).
Poza tym przez całą książkę usiłuje się nam delikatnie podsunąć by korzystać ze specjalnego programu autora, np.: poprzez pokazywanie na wszystkich wykresach jego niezwykłego autorskiego wskaźnika DTOSC, będącego niezwykłą kombinacją RSI i STOCHASTIC, wiec to pewnie tylko Stochastic policzony z RSI.
Ogólnie nie polecam tej pozycji. Lepiej sięgnąć po „Analizę techniczną rynków finansowych” Murphy’ego, a dla zainteresowanych liczbami Fibo „Geometrię Fibonnacciego” Danielewicza.

Autor pokazuje tutaj dwie swoje strategie inwestycyjne bazujące na: momentum, zniesieniach Fibonacciego, czasie i prostych formacjach.
W wielu przypadkach Autor nadaje zjawiskom znanym wszystkim normalnym inwestorom specjalne nazwy marketingowe. Np.: każdy chyba wie (przynajmniej Ci którzy czytali Analizę Murphy’ego) że nie korzysta się z jednego wskaźnika tylko 2-3 na raz...

Książka dla maniaków inwestowania technicznego. Bardzo wiele przykładów. Jednakże moja strategia uległa zmianie i obecnie stosuję analizę fundamentalną połączoną z prostym systemem więc szkoda czasu na czytanie czego co i tak nie wykorzysta. Raczej ciężko się ją czyta w porównaniu do innych książek z tego gatunku. Jak już nie masz co czytać i szukasz nowych technik spekulacji to możesz zajrzeć po tę pozycję w innym przypadku raczej nie. Są lepsze książki.

Książka dla maniaków inwestowania technicznego. Bardzo wiele przykładów. Jednakże moja strategia uległa zmianie i obecnie stosuję analizę fundamentalną połączoną z prostym systemem więc szkoda czasu na czytanie czego co i tak nie wykorzysta. Raczej ciężko się ją czyta w porównaniu do innych książek z tego gatunku. Jak już nie masz co czytać i szukasz nowych technik...

jestem osobą, która lubuje się w Elliocie i geometrii ceny (czas dla mnie jest mniej istotny) i jeśli przyszłego czytelnika także to kręci, to jest to pozycja obowiązkowa. Autor z wieloletnim doświadczeniem w bardzo przystępny sposób wyjaśnia, krok po kroku, jak zawierać transakcje przy jego metodzie. Dodam jeszcze, że używa on oscylator DTOsc, który bez problemu można znaleźć i włożyć do MT4. Sam go używam. Książkę przeczytałem rok temu w 2013 i cały czas mam ją w głowie. Jeszcze raz przypomnę, że książka przeznaczona jest dla ludzi Elliotta i geometrii. Polecam.

jestem osobą, która lubuje się w Elliocie i geometrii ceny (czas dla mnie jest mniej istotny) i jeśli przyszłego czytelnika także to kręci, to jest to pozycja obowiązkowa. Autor z wieloletnim doświadczeniem w bardzo przystępny sposób wyjaśnia, krok po kroku, jak zawierać transakcje przy jego metodzie. Dodam jeszcze, że używa on oscylator DTOsc, który bez problemu można...