rozwińzwiń

Mega Marvel #07: Daredevil - The Man Without Fear

Okładka książki Mega Marvel #07: Daredevil - The Man Without Fear Frank Miller, John Romita Jr.
Okładka książki Mega Marvel #07: Daredevil - The Man Without Fear
Frank MillerJohn Romita Jr. Wydawnictwo: TM-Semic Cykl: Mega Marvel (tom 7) Seria: Mega Marvel komiksy
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Mega Marvel (tom 7)
Seria:
Mega Marvel
Tytuł oryginału:
Daredevil: The Man Without Fear #1-5
Wydawnictwo:
TM-Semic
Data wydania:
1995-04-15
Data 1. wyd. pol.:
1995-04-15
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
12308498
Tłumacz:
Dariusz Matusik
Tagi:
marvel daredevil electra hand tm semic
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Batman: Rok pierwszy David Mazzucchelli, Frank Miller
Ocena 7,9
Batman: Rok pi... David Mazzucchelli,...
Okładka książki Kingpin: Koniec ze Spider-manem!/Daredevil. Miłość i wojna Stan Lee, Frank Miller, John Romita Sr., Bill Sienkiewicz
Ocena 6,7
Kingpin: Konie... Stan Lee, Frank Mil...
Okładka książki Powrót Mrocznego Rycerza. Złote dziecko Rafael Grampa, Frank Miller
Ocena 4,3
Powrót Mroczne... Rafael Grampa, Fran...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Wojna Domowa Steve McNiven, Mark Millar
Ocena 7,2
Wojna Domowa Steve McNiven, Mark...
Okładka książki Batman: Narodziny Demona Mike W. Barr, Jerry Bingham, Norm Breyfogle, Tom Grindberg, Dennis O'Neil
Ocena 6,6
Batman: Narodz... Mike W. Barr, Jerry...
Okładka książki Batman: Trybunał Sów Greg Capullo, Scott Snyder
Ocena 7,8
Batman: Trybun... Greg Capullo, Scott...
Okładka książki Liga Sprawiedliwości: Początek Geoff Johns, Jim Lee
Ocena 6,8
Liga Sprawiedl... Geoff Johns, Jim Le...
Okładka książki Kryzys tożsamości Michael Bair, Brad Meltzer, Rags Morales, Alex Sinclair
Ocena 7,9
Kryzys tożsamości Michael Bair, Brad ...
Okładka książki Joker Brian Azzarello, Lee Bermejo
Ocena 7,0
Joker Brian Azzarello, Le...
Okładka książki Szninkiel Grzegorz Rosiński, Jean Van Hamme
Ocena 8,2
Szninkiel Grzegorz Rosiński,&...

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
142
59

Na półkach: , ,

Niezależnie czy to oceniając filmy czy książki, nie jest łatwą rzeczą dostać ode mnie ocenę 10. Aby dostać taką notę musi być spełniony jeden ważny warunek. Od momentu obejrzenia dzieła po raz pierwszy musi minąć co najmniej 10 lat. Dopiero gdy dzieło wychodzi zwycięsko z próby czasu i wciąż uchodzi zavświetne, możliwe jest otrzymanie noty najwyższej.

Od czasów gdy czytałem Daredevila Franka Millera po raz pierwszy minęło już 27 lat, a komiks ten wielokrotnie pozostawał w mojej głowie jako ten, którego wymieniałem jako najlepszy. Nie czytałem go zbyt często, bo rzeczy najlepsze lubię sobie zostawić na koniec ( tak już mam) lub mówiąc inaczej, dawkować sobie przyjemność.
Tym razem przyszła kolej aby sięgnąć po dzieło Millera po raz kolejny w ramach przeglądu zalegajacych na półkach komiksów.
Po lekturze Miecza Azraela nie byłem pewien czy kolejne podejście do Daredevila będzie skutkować oceną najwyższą ale lektura komiksu spełniła moje oczekiwania mogę w końcu przyznać jakiemuś komiksowi 10-kę, z czego jestem bardzo zadowolony, bo jakby nie było jest to w dalszym ciągu mój komiks roku 1995. :)

O Daredevilu Franka Millera napisano już wiele, więc nie będę się specjalnie powtarzał z peanami pochwalnymi na temat tego komiksu.
Napiszę tylko dlaczego ten komiks jest dla mnie wyjątkowy.

Po pierwsze to świetnie napisana fabuła w której jest wszystko co najlepsze. Frank Miller przedstawił genezę Daredevila w sposób urzekający. Mamy tutaj honor, smutek, śmierć, zemstę, miłość, rozczarowanie i walkę , a wszystko jest spójne, w odpowiednim tempie i bardzo dobrym tekstem, co trzeba także zaznaczyć.

Po drugie: John Romita Jr.
Nie jestem jakimś wielkim fanem Romity Jr., ale zatrudnienie tego artysty do tego właśnie komiksu to był strzał w dziesiątkę. Nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek inny mógł narysować tę historię lepiej. Kreska Romity pasuje do tej opowieści wprost idealnie. I nawet TM-Semicowe wydanie tego komiksu na papierze toaletowym nie jest w stanie zepsuć tego wrażenia. Nawet wręcz nadaje temu komiksowi uroku.
Trzecim powodem dla którego ten komiks jest wyjątkowy jest to, że zostaje on w pamięci i potrafi wpłynąć na ludzkie zachowania. Lektura tego komiksu wpłynęła w pewien pośredni sposób na to, że postanowiłem zdawać na studia prawnicze, a romans Matta z Elektrą jest czymś co może definiować pojęcie szalonej i toksycznej miłości.
Jakby nie patrzeć, komiks ten dzięki fabule i rysunkom zostaje w pamięci.

Najlepsze jest jednak to, że nawet teraz, po prawie 30 latach, czytałem ten komiks z zainteresowaniem i podziwem. I wciąż, pomimo tych lat, wzbudził on we mnie emocje. I wciąż uważam, mimo tyle lat na karku, że jest to komiks świetny i że wciąż się nie zestarzał. A to oznacza tylko tyle, że mamy do czynienia z dziełem wyjątkowym.
Dlatego podpisuje się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami na temat tego zeszytu i jeśli zdarzyło się, że ktoś tego komiksu jeszcze nie czytał, to jest to "must have" . Tym bardziej że wyszła już wersja na dużo lepszym papierze, po którą można sięgnąć. Ja jednak zostanę już że swoją starą wersją, z lekko naderwaną pierwszą stroną i poszarzalymi stronami. Nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba.

Niezależnie czy to oceniając filmy czy książki, nie jest łatwą rzeczą dostać ode mnie ocenę 10. Aby dostać taką notę musi być spełniony jeden ważny warunek. Od momentu obejrzenia dzieła po raz pierwszy musi minąć co najmniej 10 lat. Dopiero gdy dzieło wychodzi zwycięsko z próby czasu i wciąż uchodzi zavświetne, możliwe jest otrzymanie noty najwyższej.

Od czasów gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
552
233

Na półkach:

Obok "Zabójczego Żartu" najlepsze, co kiedykolwiek wydało w Polsce TM-Semic. Dziwie się, że komiks nigdy nie doczekał się u nas porządnego wznowienia, tak jak inne klasyki Marvela czy DC. Frank Miller u szczytu swoich możliwości. Świetny origin Daredevila, gdzie bohater ubrany w kostium nie pojawia się aż do ostatniej strony, a mimo to jest ciekawie i ekscytująco. Z rysunkami podobnie jak ze scenariuszem - to czasy, gdy Romita Jr był w najlepszej formie, długo przed tym jak zaczął rysować hurtowo i na akord. Jako dzieciak uwielbiałem jego rysunki z tego komiksu i "Aktów Zemsty" z Ghost Riderem. Szkoda że i scenarzysta i rysownik w późniejszych latach tak bardzo obniżyli loty. Marzy mi się wydanie deluxe tego komiksu. Może Egmont lub Mucha kiedyś się zdecydują.

Obok "Zabójczego Żartu" najlepsze, co kiedykolwiek wydało w Polsce TM-Semic. Dziwie się, że komiks nigdy nie doczekał się u nas porządnego wznowienia, tak jak inne klasyki Marvela czy DC. Frank Miller u szczytu swoich możliwości. Świetny origin Daredevila, gdzie bohater ubrany w kostium nie pojawia się aż do ostatniej strony, a mimo to jest ciekawie i ekscytująco. Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
855
317

Na półkach:

Czytane już po "Sin City", gdy próbowałem zrozumieć, dlaczego Miller uchodzi za dobrego scenarzystę. Przeczytałem i zrozumiałem - ludzie się mylą. W tym przypadku - ludzie, którzy uważają Franka za dobrego scenarzystę. Komiks do strawienia dzięki fajnym dynamiczym rysunkom Romity Jr.

Czytane już po "Sin City", gdy próbowałem zrozumieć, dlaczego Miller uchodzi za dobrego scenarzystę. Przeczytałem i zrozumiałem - ludzie się mylą. W tym przypadku - ludzie, którzy uważają Franka za dobrego scenarzystę. Komiks do strawienia dzięki fajnym dynamiczym rysunkom Romity Jr.

Pokaż mimo to

avatar
129
113

Na półkach:

Świetna historia. Jedna zlepszuch jakie czytałem. Bardzo ładne chociaż dość proste rysunki. Dla mnie świetna pozycja :)

Świetna historia. Jedna zlepszuch jakie czytałem. Bardzo ładne chociaż dość proste rysunki. Dla mnie świetna pozycja :)

Pokaż mimo to

avatar
448
446

Na półkach: ,

Kolejny obszerny tom przygód jednego z moich ulubionych bohaterów.
Każdy fan komiksu po prostu musi go przeczytać.
Polecam,
Adrian Jeżak

Kolejny obszerny tom przygód jednego z moich ulubionych bohaterów.
Każdy fan komiksu po prostu musi go przeczytać.
Polecam,
Adrian Jeżak

Pokaż mimo to

avatar
87
33

Na półkach: , ,

Świetny komiks, swoiste kompendium historii Śmiałka, o niebo lepsze niż późniejsza próba gwiazdorskiego duetu Loeb & Sale (Daredevil: Żółty).
Właściwie największą wadą (oprócz pociętej nieco historii) jest fakt, że nie stworzył go Frank Miller samodzielnie, bo rysunki Romity Jr. są miejscami "koślawe" i chyba niechlujne (twarze!). Chociaż kompozycji kadrów i narracji nie sposób nic zarzucić.

Świetny komiks, swoiste kompendium historii Śmiałka, o niebo lepsze niż późniejsza próba gwiazdorskiego duetu Loeb & Sale (Daredevil: Żółty).
Właściwie największą wadą (oprócz pociętej nieco historii) jest fakt, że nie stworzył go Frank Miller samodzielnie, bo rysunki Romity Jr. są miejscami "koślawe" i chyba niechlujne (twarze!). Chociaż kompozycji kadrów i narracji nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1086
1086

Na półkach: ,

Jako geneza czy po prostu prowadzenie do świata Daredevila - koniecznie, a generalnie to przyzwoity komiks, ale bez fajerwerków. Za dużo narratora w stosunku do dialogów, trochę zbyt intensywna i patetyczna otoczka "narodzin nowego superhero".

Jako geneza czy po prostu prowadzenie do świata Daredevila - koniecznie, a generalnie to przyzwoity komiks, ale bez fajerwerków. Za dużo narratora w stosunku do dialogów, trochę zbyt intensywna i patetyczna otoczka "narodzin nowego superhero".

Pokaż mimo to

avatar
36
35

Na półkach: , ,

Miller umie tworzyć dobre originy bohaterów.

Miller umie tworzyć dobre originy bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
2400
1128

Na półkach: , , ,

Tyle dobrego w '95 r. za 3,90 zł. Nie tylko masło zdrożało.

Tyle dobrego w '95 r. za 3,90 zł. Nie tylko masło zdrożało.

Pokaż mimo to

avatar
1149
578

Na półkach:

Z cyklu "MM" z pewnością najwybitniejszy.
To dzięki lekturze takich komiksów zakochujemy się w kulturze czytania komiksów bez pamięci...

Z cyklu "MM" z pewnością najwybitniejszy.
To dzięki lekturze takich komiksów zakochujemy się w kulturze czytania komiksów bez pamięci...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    145
  • Posiadam
    42
  • Komiksy
    26
  • Ulubione
    9
  • Chcę przeczytać
    7
  • Komiks
    6
  • Marvel
    3
  • Komiksy
    3
  • Komiksy
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mega Marvel #07: Daredevil - The Man Without Fear


Podobne książki

Przeczytaj także