One Piece tom 5 - Komu bije dzwon

Okładka książki One Piece tom 5 - Komu bije dzwon Eiichiro Oda
Okładka książki One Piece tom 5 - Komu bije dzwon
Eiichiro Oda Wydawnictwo: J.P. Fantastica Cykl: One Piece (tom 5) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
One Piece (tom 5)
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
2011-07-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-07-01
Data 1. wydania:
2004-11-17
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374712057
Tłumacz:
Paweł Dybała
Tagi:
akcja przygoda komedia fantasy shounen manga
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki One Piece: Aces Story - The Manga, Vol. 2 Boichi, Tatsuya Hamazaki, Shou Hinata, Ryo Ishiyama, Eiichiro Oda
Ocena 0,0
One Piece: Ace... Boichi, Tatsuya Ham...
Okładka książki One Piece: Shokugeki no Sanji Yuki Morisaki, Eiichiro Oda, Shun Saeki, Yuto Tsukuda
Ocena 0,0
One Piece: Sho... Yuki Morisaki, Eiic...
Okładka książki One Piece: Aces Story - The Manga, Vol. 1 Boichi, Tatsuya Hamazaki, Shou Hinata, Ryo Ishiyama, Eiichiro Oda
Ocena 0,0
One Piece: Ace... Boichi, Tatsuya Ham...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki The Breaker t. 1 Geuk-jin Jeon, Jin-Hwan Park
Ocena 7,6
The Breaker t. 1 Geuk-jin Jeon, Jin-...
Okładka książki Death Note #1: Nuda Takeshi Obata, Tsugumi Ohba
Ocena 8,2
Death Note #1:... Takeshi Obata, Tsug...
Okładka książki Welcome to the N.H.K. tom 1 Oiwa Kendi, Tatsuhiko Takimoto
Ocena 7,2
Welcome to the... Oiwa Kendi, Tatsuhi...

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
198 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
194
194

Na półkach: , ,

Powolutku posuwam się do przodu ze swoimi one pieceowymi recenzjami. Walka pomiędzy Luffym a Kuro zostaje w tym tomie podjęta i też rozstrzygnięta. Przy okazji Usopp włożył też swój mały wkład w zwycięstwo. Tak się też szczęśliwe składało, że jest też niezłym snajperem.

Mam słabość do dobrze zarysowanych antagonistów, gdyż ci przeważnie odpowiadają za sukces danej przygody. Kapitan Kuro dał popisowy występ. Maska niepozornego szambelana opadła kompletnie, odsłaniając niebezpiecznego drapieżnika. Z jego ostrzami i zabójczymi technikami stwarzał poczucie zagrożenia. Kupuję jego krwiożerczość i pacyfistyczną hipokryzję zupełnie. Mężczyzna chciał wycofać się z pirackiego życia i prowadzić spokojne życie z dala od marynarki wojennej i łowcy nagród, ale nie mógł opanować swoich pirackich popędów, jak chciwość czy skłonność do przemocy.

Z kolei jego umiejętności strategiczne, z których jako pirat słynął, nie były dla mnie przekonujące. Czy przez 3 lata nie mógł wymyślić czegoś bardziej błyskotliwego? Cały ten plan przejęcia majątku Kayi był przekombinowany, niepotrzebnie trudny i zbyt zależny od osób trzecich. Sposób, w jaki sfingował swoje rzekome pojmanie, było nawet udane, ale pozostawienie przy życiu reszty swojej załogi, która znała jego tożsamość i miejsce pobytu było nieostrożnym posunięciem, które mogło w każdej chwili zagrozić jego życiu.

Nie rozumiem też jak można swoje marzenie o dostatnim i cieszącym się dobrą reputacją życiu pogodzić z zaplanowaną rzezią na mieszkańcach. Celem tego nieprzemyślanego ataku na wioskę było zamaskowanie śmierci Kayi tak by nikt by niczego nie podejrzewał, gdyby zginęła w „przypadkowym” napadzie na wioskę. Jednak to zwróciłoby natychmiast uwagę Marynarki, która zaczęłaby koło niego węszyć. Czy nie łatwiej było po prostu urobić i tak już chorowitą i pogrążoną w depresji sierotę, by nakłonić ją do napisania tego testamentu bez tych sztuczek?

Dobry plan powinien posiadać kilka istotnych elementów. Musi być w każdym detalu przemyślany i być na tyle elastyczny, by nie rozpadł się przy najmniejszym odstępstwie. Dobry strateg ma w zapasie też plan B czy nawet C, którego w błyskawicznym tempie dopasuje do zaistniałej sytuacji. Plan Kuro został z łatwością rozszarpany przez bandę dzieciaków i garstkę początkujących piratów. Nie jestem tego fanką, ale aż tak tragicznie też nie było.

W walce pomiędzy Luffym a Kuro ścierają się nie tylko ich umiejętności, ale także ich poglądy. Chłopak pogardza wartościami naszego antagonisty, gdyż kłócą się one z jego romantycznymi wyobrażeniami o piractwie. W jego oczach jest się na zawsze piratem, a wycofanie się z tego fachu jest nie tylko przejawem niekonsekwencji, ale i… tchórzostwa.

Tak, Kuro był tchórzem, ale nie takim jak Usopp. Wszystkie jego zbrodnicze działania sprowadzały się do tego, by ratować własną skórę i uniknąć konsekwencji swoich czynów. Usopp z kolei odczuł na sobie wszystkie konsekwencje. Utrata zaufania mieszkańców wioski, odrzucenie przez Kayę, postrzelenie przez Merry'ego, pobicie przez Kuro, zawiedzenie swojej małej załogi – to wszystko spadło na niego z impetem. Jednak odwaga to nie nieustraszoność, a tchórzostwo nie musi wiązać się ze strachem. Tchórzostwem może być po prostu wybranie łatwej drogi kosztem innych, co w zasadzie zrobił Kuro.

Z kolei odwaga może być walką o coś pomimo strachu. Usopp wie, że nie jest wystarczająco silny, aby pokonać Piratów Czarnego Kota, ale i tak podjął się walki. Ciekawe jest też to, że zarówno Usopp, jak i Kuro chcą utrzymać ten atak w tajemnicy, ale z różnych powodów. Działaniami Kuro kieruje egoizm. Usopp czyni to z miłości; poświęca nawet swoją szansę odkupienia się w oczach mieszkańców wioski dla ich bezpieczeństwa, co było pięknym gestem z jego strony.

Luffy docenił tę odwagę i dlatego zdecydował się mu pomóc. Zniszczył nie tylko wielki plan Kuro, ale też jego brudne ambicje. Tryumf ten był na swój sposób symboliczny. Do tego chłopak posiadał swoje własne plany. Plany, które tacy jak Kuro nigdy nie zrealizują.

W końcowym akcie przygody w wiosce Syrup Kaya i Merry sprezentują załodze Słomianego Kapelusza swój statek: jest to karawela „Going Merry”. Usopp z entuzjazmem przyjmuje zaproszenie załogi i razem wyruszają w poszukiwaniu nowych przygód. Na tym jednak nie koniec, ale o kolejnych wydarzeniach wspomnę następnym razem.

Kącik SBS składał się tym razem jedynie z dwóch stronek i najciekawsze pytanie odnosiło się do imion załogantów z załogi Shanksa. Wkrótce dołączy do mangi także miejsce z własnoręczne wykonanymi ilustracjami fanowskimi. Ci szczęśliwcy dostaną też w nagrodę autograf autora. Nie pogardziłabym takim nabytkiem, ale mój talent rysowniczy gdzieś w szkole zaniknął.

Powolutku posuwam się do przodu ze swoimi one pieceowymi recenzjami. Walka pomiędzy Luffym a Kuro zostaje w tym tomie podjęta i też rozstrzygnięta. Przy okazji Usopp włożył też swój mały wkład w zwycięstwo. Tak się też szczęśliwe składało, że jest też niezłym snajperem.

Mam słabość do dobrze zarysowanych antagonistów, gdyż ci przeważnie odpowiadają za sukces danej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1117
566

Na półkach: , ,

Fakt, że to trzeci tom przeczytany w ciągu półtora dnia chyba dobrze podkreśla to, że wciągnęłam się jak dzika wariatka, co nie?

Witaj Sanji <3

Fakt, że to trzeci tom przeczytany w ciągu półtora dnia chyba dobrze podkreśla to, że wciągnęłam się jak dzika wariatka, co nie?

Witaj Sanji <3

Pokaż mimo to

avatar
1953
1384

Na półkach: ,

Tom ten jest wyraźnie podzielony na dwie części. Pierwsza z nich to dokończenie starcia Kapitanem Kuro . Z kolei w drugiej części bohaterowie wyruszają na poszukiwanie niezbędnego członka załogi czyli kucharza okrętowego.

Trochę rozczarował mnie finał walki z piratami. Zbyt gwałtownie kończy się walka z kapitanem. Podobało mi się jednak, że równocześnie zestawione są pojedynki jakie toczą Usopp i Luffy. Bardzo interesujące jest rozwinięcie przeszłości postaci Kapitana – pokazuje, że naprawdę ma plan na każdą okazję. Szkoda, że hipnotyzer Jango jest tutaj bardziej żałosny niż straszny. Moim zdaniem zmarnowanym potencjałem jest też wątek szeregowych piratów, którzy mogli odegrać zdecydowanie większą rolę niż tło.

O wiele lepiej wypadają moim zdaniem bardziej spokojne momenty tuż po walce. Jest tu parę bardzo wzruszających momentów. Chyba najbardziej w pamięć zapada retrospekcja z dzieciństwa Usoppa wyjaśniająca czemu tak często kłamie.

W drugiej części tomu dużo miejsca jest tu poświęcone na przedstawienie morskiej restauracji. Jeśli ktoś pracuje w obsłudze klienta, to może być świadomy jak ważne jest miłe podejście tutaj do klienta. Tutaj jednak komizm polega na tym, że nie wychodzi to za dobrze i jest to albo zupełnie olewane przez obsługę albo sztuczne do przesady. Na tym tle najbardziej wybija się niepokorny szef kuchni, który gardzi ignorancją klientów, a także podrywa co atrakcyjniejsze klientki. Pozornie ciężko polubić taką postać, ale ostatnie strony tomu wyraźnie sugerują bardziej pozytywne cechy tej osoby.

Z nowych postaci interesujący są również dwaj łowcy nagród. Twardziele do przesady, którzy stanową zamierzoną parodię samych siebie. Zdecydowanie gorzej wypada nowy antagonista czyli Kapitan „Żelazna Pięść”. Jest to bardzo stereotypowy przedstawiciel władzy, który jest pyszny i nie szanuje innych

Trochę jednak za bardzo ogłupiono tu bohaterów. Zachowują się bardzo nierozsądnie i nie kojarzą bardzo podstawowych spraw. Jedynie Nami wydaje się tu trzeźwo myśleć.

Pod względem graficznym jest tu bardzo typowo dla tej serii. Świetne sceny walki i postacie dosyć podobne do siebie. Miałem dużą nadzieję, że restauracja będzie wyglądać bardziej widowiskowo, ale jej innowacyjność ogranicza się głównie do wyglądu z zewnątrz.

Warto wspomnieć, że tom zawiera również coś w rodzaju dodatkowego komiksu ze szczątkową fabułą. Jest to seria „Przygody Buggy’ego i spółki”, której pierwszy odcinek ukazał już się w poprzednim tomie. Składają się na nią pojedyncze kadry umieszczane przed poszczególnymi rozdziałami. Przedstawiają one dalsze losy kapitana Buggy’ego po wydarzeniach z tomu trzeciego. Nie ma tu nic odkrywczego czy specjalnie ciekawego. Ot, taka ciekawostka.

Również można też dowiedzieć się o krótkometrażowym filmie animowanym z udziałem bohaterów „One Piece”. Autor opisuje jak film ten ma się do serii i o czym opowiada. Na kolejnych stronach publikowane są szkice z produkcji. Bardzo miła ciekawostka pokazująca, że seria istnieje poza kartkami komiksu.

Tom ten ma parę fajnych i wzruszających momentów. Nie zawodzą sceny walki. Widać jednak, że autor nie zawsze ma pomysł na nowych antagonistów czy kończenie pewnych wątków.

Tom ten jest wyraźnie podzielony na dwie części. Pierwsza z nich to dokończenie starcia Kapitanem Kuro . Z kolei w drugiej części bohaterowie wyruszają na poszukiwanie niezbędnego członka załogi czyli kucharza okrętowego.

Trochę rozczarował mnie finał walki z piratami. Zbyt gwałtownie kończy się walka z kapitanem. Podobało mi się jednak, że równocześnie zestawione są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
595
565

Na półkach:

Baaardzo długa ta walka z jednym piratem. I krwawa, jak i końcówka. Muszę chyba sobie zrobić przerwę do kolejnego tomu bo nie widzę już tu świeżości pisarskiej, jak w pierwszych tomach.

Baaardzo długa ta walka z jednym piratem. I krwawa, jak i końcówka. Muszę chyba sobie zrobić przerwę do kolejnego tomu bo nie widzę już tu świeżości pisarskiej, jak w pierwszych tomach.

Pokaż mimo to

avatar
2080
546

Na półkach: , , ,

Jeee, koniec, Kuro załatwiony. Matko, jak to mi się dłużyło, a jak nużyło...

Jeee, koniec, Kuro załatwiony. Matko, jak to mi się dłużyło, a jak nużyło...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    342
  • Posiadam
    123
  • Manga
    59
  • Chcę przeczytać
    32
  • Mangi
    25
  • Ulubione
    20
  • 2023
    7
  • One Piece
    5
  • Komiksy
    4
  • Mangi
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki One Piece tom 5 - Komu bije dzwon


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także