Podobne do powieści Mankella o Wallanderze? To muszę sięgnąć koniecznie, bo te uwielbiam.

Podobne do powieści Mankella o Wallanderze? To muszę sięgnąć koniecznie, bo te uwielbiam.

Najbardziej podobała mi się  Grobowa cisza[bookLink]312904|Grobowa cisza[/bookLink]. Pozdrawiam! 😃

Najbardziej podobała mi się  Grobowa cisza[bookLink]312904|Grobowa cisza[/bookLink]. Pozdrawiam! 😃

 [bookCover]312904|Grobowa cisza[/bookCover]

Dzięki za podpowiedź, bo właśnie się zastanawiałam, od czego by tu zacząć.  😉

Dzięki za podpowiedź, bo właśnie się zastanawiałam, od czego by tu zacząć.  😉

Zacząć bardziej zaproponowałbym od powieści  W bagnie[bookLink]311530|W bagnie[/bookLink]. Mankell znakomicie odtwarza żmudną, bardzo często niewdzięczną policyjną robotę. To był wielki atut tego autora w moich oczach, ponieważ mój tata przez wiele lat również służył jako policjant i specyfikę tej pracy zdążyłem poznać bardzo dobrze. Wyżej zawsze będę cenił Mankella, ale Indridason bardzo dobrze uchwycił realia obyczajowe swojego kraju. Reykijavik jest jego stolicą, nie jest to więc prowincja, a samo miasto, choć nie jest wielką metropolią, liczy sobie jednak kilkaset tysięcy mieszkańców. To nie jest małomiasteczkowa sielska społeczność Ystad. Ale wszystkich Islandczyków jest niewiele ponad 300 tysięcy, a w tak małym narodzie wytwarza się naturalna więź pomiędzy poszczególnymi ludźmi, którzy są po prostu na siebie skazani. Wydaje się, że wszyscy wszystko o sobie wiedzą, skoro w złym tonie jest czepiać firanki czy rolety w oknach, a każdy zwraca się do siebie po imieniu, bo nazwisko rodowe jest na Islandii używane tylko przez nieliczny odsetek społeczeństwa. A jednak nawet tak mała społeczność ma swoje tajemnice, a każdy, choć na pozór otwarty, skrzętnie skrywa przed innymi swoje mroczne sekrety. O tym właśnie są powieści Indridasona. Warte czytania i poznania. Szczerze polecam! 😃

Zacząć bardziej zaproponowałbym od powieści  W bagnie[bookLink]311530|W bagnie[/bookLink]. Mankell znakomicie odtwarza żmudną, bardzo często niewdzięczną policyjną robotę. To był wielki atut tego autora w moich oczach, ponieważ mój tata przez wiele lat również służył jako policjant i specyfikę tej pracy zdążyłem poznać bardzo dobrze. Wyżej zawsze będę cenił Mankella, ale...

 [bookCover]311530|W bagnie[/bookCover]

Całkowicie się zgadzam co do Mankella.

Całkowicie się zgadzam co do Mankella.