forum Oficjalne Aktualności
E-book: to samo, ale nie tak samo
E-book to nie książka, mówią jedni. Liczy się tylko treść, bez względu na to, czy przedstawia się ją na papierze czy na ekranie, twierdzą drudzy. Jak jest naprawdę?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [115]
violino:
Pomijam fakt, że w zderzeniu z książką drukowaną, elektronika jest bardziej zawodna. Nie wyobrażam sobie odtwarzania straconego w elektronicznej katastrofie księgozbioru zbieranego przez lata.
Słucham? A kopie zapasowe? To przecież podstawa, nie tylko jeżeli chodzi o czytnik, ale o każdy nośnik istotnych danych.
Zwłaszcza, że stworzenie kopii...
Violino, ok. Wycofuję się z "taniego zachwytu." Zamieniam na "egzaltację."
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pomijam fakt, że w zderzeniu z książką drukowaną, elektronika jest bardziej zawodna. Nie wyobrażam sobie odtwarzania straconego w elektronicznej katastrofie księgozbioru zbieranego przez lata.
Słucham? A kopie zapasowe? To przecież podstawa, nie tylko jeżeli chodzi o czytnik, ale o każdy nośnik istotnych danych.
i uważam, za tani i nieco sztambuchowy zachwyt fakturą papieru, zapachem farby lub, nie daj Boże, tekstami w stylu: "Ta książka jest w naszej rodzinie przez pokolenia..."
Widzę, że sentyment jest Ci obcy. Ale nie nazywaj tego "tanim zachwytem", bo obrażasz wiele osób. Dla niektórych to jak kolekcjonerstwo. A mnie też takie na przykład sklejanie modeli nie...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
a jak określisz to "rozleniwienie umysłowe"? Bo nie bardzo wiem, na czym mam się opierać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
I żeby nie było. Kocham mojego Kindle'a i uważam, za tani i nieco sztambuchowy zachwyt fakturą papieru, zapachem farby lub, nie daj Boże, tekstami w stylu: "Ta książka jest w naszej rodzinie przez pokolenia..."
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czytnik to nie gadżet. PRAWDZIWY czytnik służy DO CZYTANIA, a nie do zabawy w pierdyliony aplikacji jak jakiś pożal się Boże IPAD czy inne tego typu zabawki.
Na czytniku ani sobie nie poserfuję, ani sobie nie pogadam z "ludźmi z fejsa", ani sobie nie pogram w Angry Birds czy coś tam takiego. To Po prostu e-kartka. Czysta, pozbawiona otoczki (złudnej) romantyzmu idea tekstu.
Lepsze jest wrogiem dobrego i technika nas kiedyś zgubi.
Ilu wynalazców słyszało podobny tekst?
Już dzisiaj wyraźnie daje się zaobserwować, zanik umysłowości u wielu jednostek, związany z rozwojem techniki - telewizja, internet, smartfony, ajfony, ajpady - niejednego już zamieniły w warzywo.
Faktycznie, tak samo jak pojawienie się...