forum Oficjalne Aktualności
Sława? Nie, dziękuję. Piszący pustelnicy
Popularność bywa naturalną konsekwencją talentu, ale nie każdemu odpowiada rola pupilka tłumu. Niektórzy odrzucili ją świadomie, światu wygrażając zaciśniętą pięścią.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [27]
Harper Lee wydała dwie powieści a nie jedną. W odstępie 55 lat.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Podejście tych pisarzy do sławy tylko zachęca do poznania ich twórczości, bo to znaczy, że to co mieli najważniejszego w sobie oddali w utworach, a nie rozmieniali się na drobne błaznując w mediach na siłę, nie czując takie potrzeby. Nie mieli parcia na szkło. To trzeba szanować.
McCarthy'ego znam, bardzo lubię, wręcz uwielbiam niektóre książki. Pozostałych pisarzy nie...
Ferrante nie pisze romansów, tylko powieści obyczajowe. Drobna różnica, ale jednak.
Wątki romantyczne się zdarzają, ale to trochę tak jakby "Lalkę" Prusa nazwać romansem ;) Niby coś tam jest o miłości, tylko że w ogóle nie o to chodzi.
A pisze wybitnie, moim skromnym zdaniem :)
Daj jej szansę.
Też podchodziłam jak pies do jeża, bo mam alergię na bestsellery, ale w końcu...
@ISIA Ferrante nie pisze romansów, tylko powieści obyczajowe. Drobna różnica, ale jednak.
Podałem za fachowcami z LC 😉 Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna, publicystyka literacka, eseje
. Ale fakt, to tylko jeden z uprawianych gatunków. I jeśli jeszcze w stylu "Lalki" to rozumiem o co chodzi.
Dam szansę, jest nawet w bibliotece (chociaż...
Emily Dickinson to bardzo zagadkowa postać. Badacze uważają, że mogła cierpieć na padaczkę, stąd jej skłonność do izolacji. Mogła mieć też problemy natury psychicznej. Faktem jest, że pierwsze załamanie nerwowe przeżyła w wieku 14 lat, gdy jej kuzynka zmarła na tyfus.
Współczesna psychiatria wyodrębnia jednostkę chorobową zwaną osobowością unikającą. Osoba, która na nią...
Może to byli ludzie nie do końca gotowi na tak oszałamiający wydawniczy sukces i bali się, że gdy udzielą wywiadu, to nagle się okaże, że są tego sukcesu niewarci. Salinger w ogóle miał problemy natury psychicznej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Może nie mieli nic więcej do napisania/powiedzenia?
Może nie interesowała ich sława?
Może nie chcieli sprzedawać ludziom kitu?
A może wiedzieli, że społeczeństwo będzie chciało zrobić z nich kolejne symbole i stawiać jako autorytety, podczas gdy dobrze wiedzieli, że nie powinni nimi być?
Ich sprawa :)
Rozumiem ich. Też bym tak zrobiła. Święty spokój jest dla mnie najważniejszy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa nawet ich rozumiem. Pisać, tworzyć swój własny manifest życiowy, bez żądzy sławy, oklasków. Najlepsza w życiu jest prywatność, kiedy ma się święty spokój. Człowiek na krótką chwilę staje się ciut popularny, to już posądzają o medializm, o chęć bycia fejmem, a nie zawsze jest tak, jak się to komuś wydaje. Niektórzy, czyli gryzipiórki jak Ja, pragną tylko się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBo to są inteligentni, mądrzy, zrównoważeni normalni ludzie. Robią to co lubią, potrafią, i sprawia im (z domniemania mojego)to frajdę. Nie muszą zbawiać świata, ani zalewać go "złotymi" przemyśleniami i pustosłowiem. Rozumiem ich!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBo artykuł jest z roku 2022 - kolejny odgrzewany kotlet...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@vandenesse, ja tam mam swoje ulubione odgrzewane... Niektóre stale odgrzewam i za nic nie miękną, aczkolwiek też się nie palą.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoże za mocno przypiekasz, a ognia nie ma... 🤭
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAno nie ma. Chucham i dmucham lecz conajwyżej para leci, chociaż przy piecu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOj, przepraszam. Nie załapałem. @Bartek Czartoryski przepraszam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post