forum Oficjalne Aktualności
Noworoczne postanowienia dla książkowego mola
„NIE BĘDĘ. Pić więcej niż czternaście jednostek alkoholu tygodniowo. Palić. Marnować pieniędzy na: maszynki do makaronu, miksery do lodów i tym podobne kuchenne urządzenia, których nigdy nie użyję (…). Zachowywać się w domu jak niechluj – mam sobie wyobrażać, że ktoś mnie obserwuje. Wydawać więcej niż zarabiam.” (przeł. Z. Naczyńska)
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [70]
"zamiast zmierzyć się z „Lodem” czy choćby „Innymi pieśniami” Jacka Dukaja poprzestaniemy wyłącznie na szczuplutkiej „Extensie”;
To przez tę modę na czytanie "kto więcej", jak nie przeczytasz rocznie 52 książek, przegrałeś życie. A taki "Lód" to jak pięć książek, nie tylko objętościowo.
Można też pójść na kompromis ze samym sobą i przeczytać "Inne...
Jeżeli przeczytam paręnaście książek, które sprawiły mi przyjemność to jest to ważniejsze od ilości przeczytanych książek. Ilość przeczytanych książek jest dla mnie tylko statystyką, a nie wyrocznią.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ja już od kilku lat mam takie postanowienie, że nie będę brała udziału w żadnych postanowieniach/wyzwaniach. I całkiem dobrze się to sprawdza. Dla mnie czytanie to przede wszystkim przyjemność, a wyszukiwanie na siłę jakichś książek po to tylko, żeby mi pasowały do wyzwania typu "autor ma takie same inicjały jak ty" itp., w ogóle mnie nie rajcuje, raczej stresuje. Czytam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa też nie biorę udziału w wyzwaniu.Czytam to co chcę, nie to co modne
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa biorę udział w wyzwaniu, chociaż nie w każdym miesiącu. Nigdy nie wyszukuję książek na siłę. Najczęściej w kolejce do przeczytania jest książką, która spełnia kryteria wyzwania, a więc zmieniam tylko kolejność przeczytanych książek. Nie zmuszam się do przeczytania jakiejkolwiek książki, czytam dla przyjemności.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@jatymyoni U mnie niestety się to nie sprawdza.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzytam zawodowo i dla przyjemności. Lubię to. Z Nowym Rokiem nie zmieniam swoich zasad. Czytam na zmianę: raz coś ambitnego, później coś przy czym można odetchnąć. I tak w kółko. Czasami nic nie czytam, tylko myślę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSuper tekst. Jeszcze w grudniu założyłam sobie, że w tym roku będę czytać min. 1 książkę Lucy Maud Montgomery - wcześniej jakoś nie czułam potrzeby... Oczywiście dla urozmaicenia wplatam inne książki i podobnie jak autor, podchodzę do czytania w ten sposób, że jakość jest ważniejsza od ilości. Tak w ramach motywacji założyłam sobie, że minimum 40 książek przeczytam w tym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoje postanowienie to czytać, czytać i czytać i mieć z tego dużo frajdy i zadowolenia. Takiego czytania życzę Wszystkim w tym Nowym Roku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPodpisuje się i to jest najlepsze postanowienie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Oj. Ja tak czytam 'od sasa do lasa'. Może w tym roku warto to zmienić?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postU mnie to jest tak.Czasem mam chęć na brytyjskie kryminały.A czasem na obyczajówki z USA.Choć u mnie to jest tak.Raz czytam horror potem ze 3 obyczajówki i fantasty.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja mam porządek,trzy kryminały i ze dwie fantasy
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
<<Faron >> jest genialny. Kilka razy go przeczytałem. Za pierwszym razem był on jako obowiązkowa lektura w szkole. Nie spodobał mi się wtedy. Drugi raz złapałem się za niego w ogólniaku (dzięki wspaniałej polonistce) bardziej mi się podobał. Później czytałem go jako wpełni dorosła i świadoma siebie osoba. Jest genialny zresztaą jak cała twórczość Prusa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
W tym roku będę przede wszystkim starać się, by nie "utonąć" w swoich studenckich lekturach (cóż, Wydział Polonistyki to nie przelewki) i wygospodarować też czas na własne, "rekreacyjne" książki. Nie mam jakiś wygórowanych oczekiwań co do ich doboru, bo znając siebie i tak odbije mi po wejściu do biblioteki i będę brać cokolwiek mi wpadnie w oko w ilościach liczonych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWięcej czytać z własnej biblioteczki, w której wiele pozycji kupionych spontanicznie - czeka na później, a książki z biblioteki zawsze były "pierwsze w kolejce". W tym roku chciałabym w końcu to zmienić.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postU mnie dokładnie tak samo. Z roku na rok to sobie obiecuję, może tym razem się uda:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTeż pragnę to zmienić i czytać głównie książki z domowej biblioteczki, a biblioteka jako dodatek.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postU mnie by nie przeszło,ja dnia bez czytania nie wytrzymam
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFajny tekst. Zawsze byłem zdania, że w czytaniu liczy się nie ilość, a jakość czytanych pozycji. Dlatego nie rozumiem tej rywalizacji na liczbę przeczytanych książek, bo trochę trąci mi to mechanicznym odhaczaniem, a nie radością czerpaną z czytania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post