forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] O kolorach się nie dyskutuje - wygraj książkę "Wszystkie odcienie czerni"
Łacińska sentancja mówi: de gustibus et coloribus non est disputandum, czyli, że o gusta i kolory nie należy się spierać. I nie zamierzamy Was zachęcać do kłótni, chcemy dowiedzieć się jaki jest Wasz ulubiony odcień czerni i dlaczego. Konkurs oczywiście z przymrużeniem oka. Czekamy na teksty o objętości do 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Dla autorów pięciu najciekawszych tekstów mamy po egzemplarzu książki.
Wszystkie odcienie czerni
Regulamin
- Konkurs trwa od 28 stycznia do 4 lutego włącznie.
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów opinii, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu LubimyCzytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytac.pl i Wydawnictwo Akurat.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [75]
A znacie tą jaśniejszą stronę czerni? Taką samą jak przysłowiowa druga strona medalu? Jeśli nie, to powiem Wam, że czerń może nam spłatać psikusa, nie jest taka sama dla każdego, dlatego też każdy z nas zna inną "drugą" stronę czerni czerni, grafitowej czerni, czerni ze snów, czerni z cmentarza, czerni na ubraniu, czerni czarnej jak ptaki ciernistych krzewów. Brzmi...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMój ulubiony kolor czerni to ten, który owija wokół mnie swoje lepkie macki nocą, gdy mam zamknięte oczy; czerń, której niby nie widzę, a wiem, że jest. Czerń głęboka jak studnia, głucha niczym echo, które nie chce nieść się po lesie, piękna w swojej prostocie. Czerń, którą zobaczyć można tylko oczami wyobraźni. Czerń, która nie symbolizuje ani zła, ani mroku, ani nawet...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMam niesamowitą słabość do jednego odcienia czerni - koloru długopisu, jakim piszę wiele rzeczy. Jeżeli nie mam pod ręką takiego tuszu, to nawet nie podniosę tego przyrządu do ręki. To, co notuję, MUSI BYĆ WYRAŹNE. Niebieski zlewa się, ale czarny pozostaje na miejscu. Czy coś to oznacza? Talent? Chęć bycia pisarzem? Ja raczej myślę, że to kolejna fanaberia, dla wielu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Któregoś dnia spojrzałyśmy sobie z Otchłanią w ślepia. Ja popatrzyłam na nią, ona na mnie.
Potem już musiałam ją pocałować, czasoprzestrzeń skrzywiła się, wpychając mnie w ramiona istoty kapryśnej i dzikiej.
Teraz wiem, że wieczorne niebo, rozcięte ukośnikami pomarańczowego światła latarń, jest brunatne, nie czarne.
A w ocienionym źródle woda przypomina gęsty olej.
Że...
pytanie o mój ulubiony odcień czerni zasługuje na odpowiedź oczywistą, przychodzącą na myśl od razu...
ulubiona czerń - to odcień świeżego tuszu drukarskiego, czarno zadrukowanych liter na jaśniejących bielą stronicach. czerni książkowej nie sposób przeoczyć - kontrast drobnych liter, zajmujących całą dostępną im przestrzeń, z wszechobecną jasnością kolejnych kartek,...
Idę ulicą. Widzę przystojnego mężczyznę o czarnych włosach i czarnych oczach, w czarnym dobrze skrojonych garniturze. Mija mnie szybko. Oglądam się za nim. Elegancja. Prostota. Klasyka sama w sobie. Niezwykła tajemniczość przyciąga mnie jak magnez, jak ćmę do światła. To nie zawadiaka z łobuzerskim uśmiechem, a prawdziwy mężczyzna. Czarny wdzięk.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czerń, jak ona pięknie brzmi :) Harmonogram odcieni czerni wg. moich upodobań:
1) mała czarna KAWA, której ziarna o zapachu wanili wrzucam do ekspresu, by poczuć intensywny jej smak na dzień dobry..
2) zakładam małą czarną SUKIENKĘ muśnietą zapachem ulubionych perfum, udekorowaną stukotem czarnych szpilek i bielizny..
3) degustuję czarną NALEWKĘ własnej roboty, której...
Jest taka czerń, wobec której czuje się bezbronna. Spotykam ją na swojej drodze niemal każdego dnia. Skrada się za moimi plecami i wyczekuje odpowiedniego momentu, by mnie dopaść. By zaabsorbować mnie sobą. Stopniowo ogarnia całe moje ciało. Jej metaliczny połysk i miękkość zniewala nawet moich najbardziej opornych znajomych. A gdy już mnie chwyci, zatrzyma na chwilę przy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Moim ukochanym od dzieciństwa odcieniem czerni jest...hebanowa czerń. Skąd taki właśnie kolor? Z baśni braci Grimm o Królewnie Śnieżce czytanej mi co wieczór do snu przez mamę. Była to moja ulubiona historia i ulubiona księżniczka, którą zawsze chciałam być. Wydawała mi się zjawiskowo piękna z cerą jak alabaster, niebieskimi oczami i włosami czarnymi jak heban.
Wydaje mi...
Najbardziej lubię hebanowy odcień czerni. Lubię wkładać koszulkę w tym kolorze, gdy mnie skrzywdzisz, sprawisz, że się popłacze, powiesz, że nie będziemy razem. W czerni wtedy schowam się, zniknie cały świat, będę tylko ja i nikt inny. Nie będzie ciebie i dobrze bo dałabym ci w twarz za to co zrobiłeś. Jak mogłeś to boli! Nawet nie wiesz jak. Myślałam, że jesteś inny, a ty...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej