forum Oficjalne Konkursy
Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina na film "Piękna katastrofa"
Ekranizacja pełnego humoru i namiętności bestsellera, który podbił serca milionów fanów na świecie.
Travis jest dokładnie tym, z kim świeżo upieczona studentka Abby nie chce mieć do czynienia. Noce spędza walcząc w nielegalnych walkach bokserskich, a dni upływają mu na podrywaniu studentek z kampusu. Ale Abby jest odporna na jego zaloty. Zaintrygowany jej nieprzystępnością, Travis proponuje Abby zakład: Jeśli przegra kolejną walkę, na miesiąc wyrzeknie się seksu. Jeśli zaś wygra, Abby będzie musiała na miesiąc z nim zamieszkać. Travis nie podejrzewa nawet, że wkrótce na jaw wyjdzie mroczna przeszłość dziewczyny, która może ich niespodziewanie do siebie zbliżyć.
28 kwietnia do kin wchodzi film pt. „Piękna katastrofa” który jest ekranizacją książki Jamie McGuire. Napiszcie nam historię o swojej „pięknej katastrofie” Z nadesłanych zgłoszeń wybierzemy 45 osób, które nagrodzimy podwójnymi elektronicznymi kodami do kin sieci Cinema City. Kody zostaną udostępnione za pomocą wiadomości w serwisie.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy 45 najciekawszych tekstów otrzymają podwójne zaproszenie do kina
Piękna katastrofa
Regulamin
- Konkurs trwa 20 kwietnia - 25 kwietnia włącznie włącznie.
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione.
- Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
odpowiedzi [41]
Piekna katastrofa - cóż zaczęła się ponad 17 lat temu. Poczatki były piękne, chociaż okrasozne mniejszymi bądź większymi katastrofami, które jakoś pokonywaliśmy. Czy było warto przez tyle lat pokonywać te wszystkie tzw katastrofy , cóż myślę, że pomimo wszystko jednak tak. Jesteśmy że sobą na dobre i na złe ,pomimo tak bardzo różnych charakterów i to jest jak najlabrdziej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMój związek to właśnie taka piękna katastrofa. Nie lubiłam bardzo mojego jeszcze wtedy niemęża (bo zawsze myślałam, że on mnie nie lubi) i nie ukrywałam swoich uczuć. :D Tak się jakoś trafiło, że jego najlepszy przyjaciel często się ze mną spotykał, chodziliśmy razem na imprezy itd. I oczywiście zabierał swojego kumpla, którego nie znosiłam :P Wszystko zmieniło się na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWy kobiety to macie akcje. Już widzę minę Twojego "niemęża" w tamtej chwili 😅
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
od tej pory niewiele się zmieniło, często bywa w szoku :D
Pięć lat temu. Chorwacja. Pojechałam na urlop razem z siostrą i jej mężem. Byłam singielką. Nie uśmiechał mi się taki wypoczynek, ale przekonało mnie piękno tego kraju.
Nudziłam się jak mops, bo moja siostra z mężem chodzili własnymi ścieżkami, a ja bałam się sama zwiedzać miasto. Dostałam też pokój z nieciekawym widokiem. Jak się też okazało, zapomniałam o kremie do...
Kiedy miałam jakieś 9 lat moi rodzice postanowili zabrać mnie i moją siostrę na wakacje do Niemiec. Rano była piękna pogoda, niczego nie zapomnieliśmy spakować i nie spóźniliśmy się na pociąg, który miał zabrać nas na lotnisko. Więc skoro wszystko tak starannie zaplanowaliśmy to czy coś mogło pójść nie tak? A i owszem. Naszym kłopotem okazała się moja siostra. Podczas...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZ perspektywy, którą teraz mam nie jest to taka patowa sytuacja, jednak to, co wydarzyło się prawie 6 lat temu było dla mnie piękną katastrofą, a może raczej katastrofą piękna. Chodziłam wtedy do ostatniej klasy liceum i powoli przygotowywałam się do studniówki. Miałam już przygotowaną suknie, buty, a nawet kosmetyki, które miały za zadanie w miarę możliwości zatuszować...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPierwsze wspólne wakacje z moim obecnym mężem okazały się być piękną katastrofą. Mój mąż postanowił spakować nas w jeden bagaż i nie zabierać nawet podręcznego żeby było nam jak najwygodniej. Po przybyciu na miejsce okazało się, że nasz bagaż zaginął. Zostaliśmy z tym co mieliśmy na sobie. Musieliśmy kupić podstawowe rzeczy i ubrania na zmianę, które codziennie praliśmy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
5 lat temu wygrana tu książka zachwyciła mnie.
Opublikowałem jej entuzjastyczną recenzję.
Napisałem do autora i spotkaliśmy się, a on mi dał poprzednią książkę z tej serii, też fajną.
Pogadaliśmy też o moich i jego potyczkach z pisaniem.
Trochę korespondowaliśmy, ale nie pochwalił się, że organizuje kurs pisarski.
A mnie ten kurs natchnął by pisać kolejną książkę.
Tymczasem...
Piękną katastrofą nazwałabym moją pierwszą rozmowę o pracę.
Skończyłam studia i szukałam pracy. Złożyłam CV do kliku miejsc, ale najbardziej zależało mi na jednym i… udało się! Pierwszy telefon i to od razu z firmy, w której bardzo chciałam pracować. Umówiliśmy się na zdalne spotkanie. To był początek pandemii, więc spotkania rekrutacyjne na Teamsie to była nowość dla...
Od wrogów do kochanków
To było lato, koniec pierwszej klasy liceum, skwar lał się z nieba. Wraz z grupą znajomych pojechałam nad jezioro aby się trochę ochłodzić. Wszystko było w porządku aż do momentu gdy uznano, że czas popływać. Tamtego dnia akurat nie miałam na to ochoty, więc zostałam na brzegu, ale ktoś wpadł na genialny pomysł aby wrzucić mnie do wody. Niczego się...
Mianem "piękna katastrofa" mogłabym nazwać dużą część życia. Począwszy od lat nastoletnich, kiedy to nie dostałam się do wymarzonego liceum, następnie przypadkowe studia, brak perspektyw, depresja a skończywszy na rozczarowaniach miłosnych.... Jednak w miarę upływu lat ( a mam ich już ponad 30) , zaczynam z rozbawieniem patrzeć na te wszystkie moje drobne katastrofy, gdyż...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej