rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

Książki z dużą czcionką na Dzień Babci i Dziadka [KONKURS]

LubimyCzytać
utworzył 11.01.2022 o 15:00

Książki z dużą czcionką na Dzień Babci i Dziadka [KONKURS]

Mole książkowe rosną od małego! Rodzice, opiekunowie, rodzeństwo, ciocie i wujkowie – to często oni rozbudzają w nas miłość do czytania. Ale nie można zapomnieć o wpływie najstarszych członków rodziny – babć i dziadków! Podzielcie się swoimi wspomnieniami z pierwszych wspólnych lektur. Może to właśnie dzięki dziadkom i babciom odkryliście swoją miłość do czytania? Na autorów najciekawszych wspomnień mamy nagrody – książki z dużą czcionką wydawane w serii Wielkie Litery. To świetny pomysł na prezent z okazji Dnia Babci i Dziadka.

Podziel się wspomnieniami i wygraj pakiet książek!

Z okazji zbliżających się Dnia Babci i Dnia Dziadka zachęcamy do udziału w konkursie, w któym można wygrać książki z dużą czcionką, wygodną dla seniorów. 

Zadanie konkursowe

Podzielcie się swoimi wspomnieniami z pierwszych wspólnych lektur. Kto Wam wtedy towarzyszył? Czy w literacki świat wprowadzili Was rodzice, a może właśnie babcia lub dziadek? Co wtedy razem czytaliście? Które książki darzycie szczególnym sentymentem?

Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1000 znaków. Najlepsze odpowiedzi zostaną nagrodzone pakietami książek.

Konkurs trwa od 11 do 17 stycznia 2022 roku. Na początku zgłoszenia, w nawiasie kwadratowym, wpiszcie numery trzech pakietów książek, które Was interesują, w porządku od najbardziej pożądanego zestawu. Wzięcie udziału w konkursie jest równoznaczne z akceptacją regulaminu (dostępnego tutaj).

Dla autorów i autorek najlepszych odpowiedzi przygotowaliśmy 10 pakietów książek:

 

[1]

 

 

[2]

 

 

[3]

 

 

[4]

 

 

[5]

 

 

[6]

 

 

[7]

 

 

[8]

 

 

[9]

 

[10]

 

odpowiedzi [99]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Patrycja 17.01.2022 12:16
Czytelniczka

[1], [8], [5] 
 Niestety jedni dziadkowie mieszkali daleko i wydawałam ich rzadko, drudzy też nie czytali nam książek. Do poduszki najczęściej czytała nam mama, jeśli była akurat w pracy, gdy kładliśmy się spać. Były to książki, które posiadaliśmy w domu, a w latach 80 nie było takiego wyboru, jak teraz. Pamiętam "Słonecznikową dziewczynkę", "O wróbelku elemelku",...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
ogarbejbe 17.01.2022 12:01
Czytelniczka

[2],[6],[4]

W początkach czytelniczych towarzyszyła mi Mama. Dzielnie czytała "Kopciuszka", nawet, gdy poprawiałam ją z pamięci. Potem uczyła mnie czytać irytując się na moje "zjadanie ostatniej sylaby i zgadywanie". Ale czytelniczą pasję wspierała cała rodzina. Każdy dokładał swoją  cegiełkę kupując mi książki lub umożliwiając podróż do biblioteki ( w sąsiednim mieście)....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
MonicaS 17.01.2022 11:11
Czytelnik

[6], [9], [1]
Pierwsze opowieści "do poduszki" snuła Mama, później czytali również Tata, Babcia, starsza Siostra - w zasadzie każdy, kogo udało mi się dorwać i "przymusić" do przeczytania chociaż rozdziału...:)Któregoś razu, Babcia urwała w połowie zdania i rozpoczęła naszą, małą tradycję wymyślania wciąż nowych zakończeń tej samej historii... To dopiero była zabawa!!!...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gosia 17.01.2022 09:52
Czytelnik

[6] [3] [2] 

Moją miłość do książek zaszczepiła we mnie mama!! Od najmłodszych lat czytała mi bajki na dobranoc! 
Moment, który już pamiętam to nasze wieczory z Kopciuszkiem, który był zdecydowanie moim faworytem! Uwielbiałam czytanie Kopciuszka i mimo, iż przyszedł moment, że znałam go, dosłownie, na pamięć i potrafiłam sama opowiadać, a mama jedynie trzymała książkę,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
wiesia 17.01.2022 09:36
Czytelniczka

{4,10,5}
Niestety, prawie nie pamiętam swoich dziadków. Moi rodzice zachęcali mnie do czytania, ale nie zachowałam w pamięci, by czytali mi książki na dobranoc.
Szybko nauczyłam się sama czytać, poszłam nawet rok wcześniej do szkoły. Często wypożyczałam książki w małej wiejskiej bibliotece. Obłożone w szary, zgrzebny papier obiecywały już po otworzeniu wyprawę w inne...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
asiulka19963 17.01.2022 08:02
Czytelniczka

[1,6,9]
Że swojego dzieciństwa pamiętam, że bajki na dobranoc zawsze czytała nam mama.
Były to głównie pozycje z serii Walt Disney. Moją ulubioną była oczywiście ta o Kopciuszku, ale bardzo lubiłam też Czerwonego Kapturka, Małą Syrenkę czy inne popularne z tamtych czasów bajki.
Te tytuły zawsze mi się kojarzą z bliskością i spokojem mojej mamy. Zawsze gdy sama je czytam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Loara95 16.01.2022 23:59
Czytelnik

[1,6,9]

Moje pierwsze wspomnienia to babcia, gdy za każdym razem jak się widzieliśmy siedziała przy stole i coś czytała. Nie zawsze były to książki, czasem również czasopisma. Ale niestety mieszkała daleko i rzadko tam jeździliśmy.
W moim domu nie czytano mi bajek. Być może dlatego, że tata wiecznie pracował od rano do nocy, a mama była zajęta domem i moim rodzeństwem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Danuta 16.01.2022 22:21
Czytelnik

Mała Danusia od zawsze miała słabe oczy, ale za to taką ciekawość świata, taki zalążek psoty, taką wyobraźnię,że kiedy mama czytała jej przygody Fizi Pończoszanki,znanej jako "Pippi Langstrump", myślała że to książka o niej! Lisa,czy Britta, przy lekturze "Dzieci z Bullerbyn" też miała problem którą z tych dziewczynek jest. Na podwórku inicjowała wszystkie zabawy bohaterów...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
natalianana7 16.01.2022 21:59
Czytelnik

[7,8,2] 
Jedno z pierwszych wspomnień z dzieciństwa jest ściśle związane z pewną książka i moją babcią, która wprowadziła mnie w świat czytelnictwa. Pamiętam ten dzień doskonale, gdy podczas spaceru weszłyśmy do księgarni, gdzie mała Natalka po raz pierwszy poczuła zapach książek. Jako że nie potrafiłam jeszcze czytać, w moich oczach półki uginały się pod ciężarem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ina 16.01.2022 21:12
Czytelniczka

[9,6,1]
Moment kiedy Mama czyta mi i rodzeństwu baśnie Andersena to moje najwyraźniejsze wspomnienie z dzieciństwa. Do tej pory - a mam już 35 lat - pamiętam okładkę tej książki, głos Mamy i uczucie bezgranicznego spokoju. To niezwykłe połączenie - moja najukochańsza Mama oraz szalejąca wyobraźnia wciągająca się w kolejne historie - stworzyło w mojej głowie nierozerwalną...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej