forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Ziemia obiecana – wygraj książkę „Lampiony”.
Trzecia z serii czterech książek o utalentowanej profilerce Saszy Załuskiej. Kolejne portrety psychologiczne zbrodniarzy krok po kroku prowadzą ją do odkrycia mrocznej tajemnicy z własnej przeszłości. Hipnotyzująca Łódź, tajemnicze miasto, które nikomu, kto choć raz się w nim znalazł, nie da już o sobie zapomnieć. I Sasza Załuska, która będzie musiała stawić czoła szalonemu podpalaczowi.
Jedną z głównych bohaterek swojej książki Katarzyna Bonda uczyniła Łódź. Jest to pełne sprzeczności miasto-zagadka. Żyje ona w zbiorowej świadomości Polaków za pośrednictwem stereotypów, klasyki literatury, doniesień medialnych etc. Czy da się stwierdzić jaka jest naprawdę? Napiszcie krótką historię rozgrywającą się w tym mieście – z dowolnej perspektywy: rodowitego mieszkańca, turysty, obcokrajowca i in.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1800 ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Lampiony
Regulamin
- Konkurs trwa od 10 października do 17 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1800 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Muza.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [25]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
Zombek
kecajemu
Socjopatka
Buka
ogarbejbe
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Do Aleksa zadzwonił telefon. Z roztargnieniem spojrzał na wyświetlacz. Elizka.
- No hej, dojechałeś już?
- Tak już dawno, właśnie zwiedzam.
- I jak?
- A fajnie, fajnie... same rozwalające się budynki i chyba ktoś właśnie wyrzucił przez okno fajkę...
- Myśl pozytywnie! Właśnie zwiedzasz monumentalnie ruiny i zaraz jak dobrze pójdzie odbędzie się pokaz sztucznych ogni!
...
Ten lipcowy dzień okazał się być jednym z najpiękniejszych w moim życiu… Wstając lewą nogą jeszcze o tym nie wiedziałam. Pierwszy krok i już katastrofa – kot nie zdążył do kuwety i musiał załatwić swoje niecierpiące zwłoki potrzeby tuż przy moim łóżku… Cudownie, ten upalny dzień nie mógł zacząć się lepiej. Zacisnęłam jednak zęby i postanowiłam, że nie popadnę w chandrę i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Łódź. Elegancki pan w kapeluszu wychodzi z bramy kamienicy gdzieś pomiędzy Piotrkowską a Dąbrowskiego. W szarówce tlą się jeszcze naftowe latarnie rozpraszając ostatni pył nocy. Przełożywszy elegancką laskę pod pachę, gibkim krokiem udaje się w kierunku Pałacu Poznańskiego i po chwili znika za rogiem.
Dwa dni później w łódzkim kołchoźniku rozbrzmiewa hymn Polski. W tym...
,,Naprawdę musimy tam jechać?" To pytanie dzwoniło mi w uszach odkąd wyjechaliśmy z naszego podwórka. Z mojej bezpiecznej przystani, w której nic nie mogło mi się stać. Wiedziałam, że nie mam wyjścia, on też. Taka okazja nie zdarza się codziennie, a przepuszczenie jej byłoby bezmyślnym posunięciem. Jednak powrót tam nie napawał mnie zbytnim optymizmem. Wręcz przeciwnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
„Witajcie Kochani!
Tym opowiadaniem nie wyprę z Waszej świadomości żadnego stereotypu, nie pokażę Łodzi w sposób niezwykły. Powiem tylko co stało się kilka lat temu w wakacje. Było to dla mnie niebywałe, ponieważ myślałam, że w Łodzi nic się nie dzieje.
Włożyłam słuchawki do uszu, włączyłam pierwszą lepszą piosenkę i ruszyłam. Minęłam supermarket, restaurację, spojrzałam w...
Gdy wysiadłem na dworcu w Łodzi, w głowie non stop odgrywała mi się z cena z filmu "Nic śmiesznego". Gdzie Pazura mów: "Na wygnaniu w mieście Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi" - Wątpiłem by właśnie taka była, rzeczywistość tego miasta. Wszak nie może być, aż tak źle. Jednak... Było.
Zaczęło się niepozornie, na dworcu nie było, żadnej taksówki. Myślę, no nic złapię...
Lodzermensch. Wyśmiewany, podziwiany i uznawany za groszoroba. Człek praktyczny, wyzyskiwacz, kulturowo obcy. To nic, że często "lepszy" patriota niż oryginalny. Przedsiębiorca, "kulturtrager" w sensie pozytywistycznym i obywatel. Wszystkie określenia prawdziwe? Tak, jeśli przyjąć, że inni moi szacowni koledzy w ogóle się tym przejęli. Wolę chyba dorobkiewicza niż...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
W końcu tu dotarła. Usiadła przy wskazanym przez kelnera stoliku.
-Witamy w Restauracji "Galicja" jeśli mógłbym coś zasugerować to polecam żurek z białą kiełbasą i chrzanem, a potem sznycel cielęcy z cytryną, podany z pieczonymi ziemniakami i boczkiem.- kelner uśmiechnął się miło, ale Łucja nie skorzystała z rady. Już wchodząc tu wiedziała co zamówi.
-Poproszę rosół i...