-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Cytaty z tagiem "kolekcja" [5]
[ + Dodaj cytat]
- Jak, do ciężkiej cholery, można kolekcjonować kulty?
- Dołączając do nich.
Była kolekcjonerką każdą komórką swojego ciała. Pojęcie, że coś jest nie do zdobycia ze względu na fizyczną niedostępność lub wysoką cenę, było jej obce. Jeśli chciała mieć jakiś przedmiot: filiżankę, imbryk, mlecznik czy cukiernicę, prędzej czy później osiągała swoje, nawet jeśli musiała zapłacić więcej, niż początkowo zamierzała.
- Przez ten rok pojąłem, że powołaniem mym jest uprawiać sztukę wszędzie i w każdy możliwy sposób. Ubiór też może być formą działania artystycznego.
- Bez wątpienia - przyznała Aniela z morderczą ironią. A cóż to tak lśni na twojej piersi?
- Ach - odparł Bernard niedbale, lecz z utajoną dumą. To tylko kolekcja guzików. Przyznam ci się, dziewczyno z nogami, że mam na temat guzików nieszkodliwą manię. Odkryłem ich istnienie zupełnie przypadkowo. (...) I tak zapoczątkowałem moją kolekcję, która w tej chwili liczy już dwa tysiące osiemset dziewiętnaście sztuk. Tu - wskazał na swą pierś - przykleiłem dublety.
- A to nie jest tak, że połowa radości z kolekcjonowania to pokazywanie swoich skarbów innym?
- Nie - zaprzeczył twardo i pewnie. - Cała radość bierze się z posiadania. Z wiedzy, że to wszystko jest moje, tylko moje. Uwielbiam drażnić moich rywali, pokazać im dowód na to, że mam coś, czego pożądali od dawna. Torturuję ich zazdrością i śmieję się im w twarz. Ale tak naprawdę liczy się tylko to, że ja wiem. Wystarczy mi wiedzieć, że wygrałem. Że jestem najlepszy.
- I tylko o to chodzi? - nie dowierzała Suzie. - Ten, kto umrze, mając większą ilość zabawek, wygrywa?
Kolekcjoner wzruszył ramionami.
- Nic mnie nie obchodzi, co się stanie z moją kolekcją, kiedy mnie już nie będzie. Może nawet zgnić. Kolekcjonuję...bo w tym jestem dobry. To jedyna rzecz, w której kiedykolwiek byłem dobry. A rzeczy...przedmioty...nie mogą cię zranić. Nie mogą cię porzucić.
-Po co ci w takim razie ta księga?
Hedaard uśmiechnął się kącikiem ust. Zdjął bażanta z rożna, ułożył na przygotowywanym wcześniej płaskim kamieniu i zaczął zręcznie dzielić nożem.
- Szczerze? - zapytał, oblizując palce z tłuszczu.
- Szczerze.
- Bo kolekcjonuję białe kruki.
Maja o mało się nie zadławiła.