-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "idee" [48]
[ + Dodaj cytat]Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
26 liter to wszystko, czego potrzebuję. Mogę łączyć je w morza i ekosystemy. Mogę spinać je z sobą, budując planety i układy planetarne. Mogę budować z nich drapacze chmur i metropolie pełne ludzi, tworzyć miejsca, rzeczy i idee, które są prawdziwsze niż ja i te 4. ściany.
Przecież cały nasz świat to odrobinka pleśni, wyrosła na malusieńkiej planecie, a my sądzimy, że możemy stworzyć coś wielkiego: idee, czyny! Toż to ziarnka piasku.
Pod ideami, teoriami, hipotezami jest coś, co się porusza, podtrzymuje i unosi całą resztę: to uczucia.
Nie niewolnicy to byli na arkanie przemocy do boju ciągnięci, lecz dobrowolni ofiarnicy wysokich ołtarzy. Ze światłem idei w głowach, z ogniem miłości w sercach, głowy i serca nieśli wysoko. Byli silni, śmiali, gwarni i czy uwierzysz, wietrze prędki? — byli szczęśliwi.."
Wypaczone idee mają żałosnych fanatyków, którzy usiłują narzucić swoje wierzenia groźbami i przemocą... poprzez wiarę. Brutalna siła to posłuszna służka religii. Tylko wiara, religia, mogą zrodzić przemoc na ogromną skalę, bo rozum ze swej natury, kładzie kres bezsensownemu okrucieństwu. Tylko wiara stara się je usprawiedliwić.
Historyczna egzystencja, tak jak ją naprawdę przeżywamy, jest pełna starć pomiędzy jednostkami, grupami i narodami, starć w obronie niemożliwych do pogodzenia interesów i idei. Ani człowiek współczesny, ani historyk nie jest zdolny przyznać bez zastrzeżeń słuszności jednym czy drugim. Nie dlatego, że nie wiemy, co dobre, a co złe. Jednak nie znamy przyszłości, a żadna historyczna sprawa nie jest wolna od skaz.
(...)w dzisiejszych czasach nikt już nie myśli o ideach czy prawdzie, tylko cieszy się, że może tyrać, a potem konsumować aż po same pachy. Mieszkam pod marketem, więc wiem, o czym mówię. I jeśli tak dalej pójdzie, to obchody świąt państwowych będzie się urządzało właśnie w marketach.
Główni myśliciele "postmodernistyczni", oczywiście Nietzsche, ale w pewnej mierze również Marks i Freud, będą nazywani "filozofami podejrzeń": od tej pory celem filozofii staje się dekonstrukcja iluzji, którymi wykarmił się klasyczny humanizm. Filozofowie podejrzeń to myśliciele, którzy przyjmują jako zasadę analizę przeczucia, że pod tradycyjnymi wierzeniami, pod "dobrymi, starymi wartościami", które uważa się za szlachetne, czyste i transcendentne, zawsze "kryją się interesy, nieświadome wybory, głębsze... a nierzadko haniebne prawdy". Jak psychoanalityk, który stara się osaczyć i zrozumieć nieświadomość poprzez objawy obserwowane u pacjenta, filozof postmodernistyczny uczy się przede wszystkim nieufności wobec pierwszych oczywistości, powszechnie uznanych poglądów, i przyglądania się, co mają z tyłu, powyżej, jeśli trzeba, to i w poprzek, po to, by wykryć ukryte uprzedzenia, z których ostatecznie są zbudowane.
Demokracja to pusta forma, w której zamarznąć może tysiąc rozmaitych substancyj, i dobrych, i złych. Podobnie nóż - złapał za skalpel brudny i zaszermował nim nad trupem - nóż sam w sobie nie jest dobry ni zły: możesz pan nim jabłko pokroić, możesz chorego zoperować, ale możesz i w burdzie jakiej karczemnej pod żebro komu go wrazić i życie tym nożem odebrać. Demokracja ludożerców wyniesie na parlamenty ideje równego podziału trupów. Demokracja miłosiernych przegłosuje przebaczenie ludożercom. A demokracja dzieci - wybierze, do czego nakłonią ją dorośli. - Narzędzie nie do końca pozostaje jednak obojętnem względem celu. Czego dokonasz nożem, nie dokonasz młotkiem, i vice versa. Są pewne ideje, które lepiej kwitną w demokracji, i są takie, które w niej więdną i usychają.