cytaty z książki "Mag ze świątyni ognia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Na cóż ogień w świątyniach, jeżeli w duszach jest ciemno!
Języki, podobnie jak księgi, pachną rozmaicie. Jedne trawą, inne ciepłym mlekiem lub morzem. I barwę ma każdy swoją: niebieską, czerwoną, złotą. Nawet posmak po słowach zostaje w ustach odmienny. Bywają spokojne i niespokojne.
Słowo ujarzmiło świat, napełniło go fałszem. Kogo sycą nasze modlitwy, nasze malowidła i pieśni, nasze obliczenia ruchów planet? Jedynie ten, co idzie za wołami w polu, jest źródłem prawdy. Ci, co sieja zboże i kują żelazo, powinni rządzić światem!
Wymiana owoców pracy ludzkiej jest fundamentem wszystkiego, nie ma bowiem na świecie więzów mocniejszych niż materialne. Od nich zależą wojna i pokój na świecie. (…) Kto znajduje się w zasięgu owego obcowania między narodami, ten zawsze rozkwita – moralnie i gospodarczo. Gdy tylko odciąć owe żywiące arterie, kraj i lud więdną, dziczeją i rychło znikają ze sceny dziejów.
Garncarz zdawał sobie sprawę z nieskończoności, ale jej nie chciał. Świadomie i niezłomnie odrzucał wszystkie inne możliwe systemy. A więc pod wysokim czołem zrodziła się prawda, jaka właśnie teraz potrzebna jest ludziom. Tylko ta i żadna inna. Światło już zwycięża ciemność i do całkowitego tryumfu prawdy niezbędne są jedynie ofiarność, czystość myśli, słowa i czynu!
Myśl i Słowo to jedynie przydatki nie mające znaczenia. Obojętne, co wielbimy: aryjski ogień, żydowską księgę czy głazy Hunów. Są to jedynie różne formy dążenia do prawdy. A czym jest forma, jeśli nie łupina? I co warte jest samo dążenie? Czyn jest prawdą. Dla niego nie szkoda formy, choćby była nie wiem jak piękna. Natura stworzyła ludzi równymi i trzeba zawrócić do tej pierwotnej prawdy!