cytaty z książek autora "Krystyna Śmigielska"
- Ma pani rację - zdobył się w końcu na odwagę. - Przysługa za przysługę. Odpowiem jak na filozofa przystało. Wejdzie pani do jego domu po schodach, a raj będzie w zasięgu ręki. Jeżeli oczekuje pani od niego tego, czego powinna pani oczekiwać, on dołoży wszelkich starań, aby mogła pani spełnić swoje pragnienia.
- A więc jednak istna berżeretka - zaśmiałam się do swoich myśli.
My kobiety jesteśmy w stanie znieść i przetrwać najgorsze wyzwania losu, ale nie jesteśmy w stanie przetrwać utraty miłości. Umieramy wraz z odchodzącym uczuciem i chociaz nadal oddychamy, nie potrafimy się już po tej stracie pozbierać, powrócić do normalnego życia.
Podobno ze zmarszczek można wyczytać przeszłość, tak jak z linii na ręce wróży się przyszłość.
jeżeli nie wiesz, co się dzieje w duszy kobiety, nie znasz jej najskrytszych pragnień, to jesteś tylko dodatkiem w jej życiu, jakbyś był przystawką do obiadu.(...)Liczy się przecież danie główne.
...
Zawróciłyśmy i przechodząc przez salę zakochanych, balkonowymi drzwiami wyszłyśmy na taras. Widok, jaki zobaczyłam, rzeczywiście mnie oczarował. Słaby, zachodni wiatr dawno rozwiał chmury, ukazując błękitne niebo. W promieniach słońca otoczenie wyglądało wręcz jak bajkowa kraina. Z tej strony do niskiego budynku restauracji niemal przylegał uroczy staw, w którego przejrzystej wodzie pływały olbrzymie, kolorowe ryby, a brzegi porastały sporych rozmiarów lilie wodne o wielobarwnych kwiatach. Na tafli wody znajdowały się budki lęgowe przeznaczone dla kaczek i łabędzi, przypominające pływające domki krasnoludków. Panującą ciszę mąciły tylko śpiewy ptaków. Miałam wrażenie, że znajdujemy się na leśnej, odciętej od świata polance. Po lewej stronie taras zamykał wielki głaz, z którego wypływała stróżka wody i rzeźbiąc ścieżkę w żwirowym podłożu, znikała w stawie. Przy tym małym wodospadzie pnące rośliny utworzyły naturalną altankę, w cieniu której ustawiono drewniany stół, ławki do siedzenia i naturalną piaskownicę z zabawkami dla dzieci. Stoliczki rozstawione na tarasie i pomoście wchodzącym daleko w wodę od promieni słońca osłaniały wielkie parasole.
Włodek proszę nie wieszaj się w łazięce jeden trup tam wystarczy” – przeczytał.
Wrócił do pokoju po flamaster. Po chwili na kartce dopisał czerwonym, jaskrawym kolorem krótki komentarz:
„…w łazience! Naucz się tego, matka! Powinno być napisane: w łazience!”.
Są sprawy, sytuacje,z którymi należy się zmierzyć jak najszybciej, bo jeżeli tego nie zrobimy, będą nas dręczyły całymi latami, aż w końcu zamienią nasze życie w prawdziwy koszmar.
Zdradzę ci tajemnicę! Idealnych mężczyzn nie ma. Pamiętaj, wybieraj tylko takich, których wady możesz znieść bez mrugnięcia okiem.
Stres po rozwodzie porównywalny jest podobno ze stresem po śmierci najbliższej osoby.