cytaty z książki "Koniec tygodnia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Chcesz wiedzieć, co jest najgorsze? Że życie się toczy gdzie indziej. Że jesteś od niego odcięty i gnijesz, i im dłużej na nie czekasz, tym mniej jest potem warte.
Podobnie jak zmrok wsączał się niezauważalnie w jasność dnia, przeszłość wkradała się w chwilę obecną i stawała bliska
Znasz te historie o pielęgniarkach, które mordują swoich pacjentów? Te kobiety są miłe i pracują dobrze, ale nie dlatego, że kochają pacjentów, tylko dlatego, że zaciskają zęby. Są zimne. A ponieważ tak wielki wysiłek można podejmować jedynie z miłości, pewnego dnia nie wytrzymują i z zimną krwią mordują jakiegoś biedaka
Jeśli prawda jest zbyt bolesna i do niej nie dorastamy, mamy na podorędziu życiowe kłamstwa; trzeba dostrzec i uszanować w drugim człowieku prawdę jego bólu, który się w tych kłamstwach ujawnia
Spotykani ludzie byli dla niej z gruntu obcy, niepojęci w dążeniach, przedziwni w pysze i bucie
Wraz z pierwszym zabójstwem wypowiedział społeczeństwu umowę, zakładającą, że nie zabijamy siebie nawzajem. Cóż miało go jeszcze potem wstrzymywać?
To jasne, myślał Jan, ten człowiek już od dawna nie pisał sam, tylko dyktował innym. Dyktował, komenderował ludźmi, manipulował nimi i ich szykanował. Przy tym miał młodą żonę, małe dziecko i dziarskiego psa. I kiedy po swoich łajdactwach wracał do domu, pies biegł mu naprzeciw, córeczka wołała: "Tatuś, tatuś!", a żona obejmowała go za szyję i mówiła: Wyglądasz na zmęczonego; miałeś trudny dzień?". Jan wyciągnął zza pasa pistolet, odbezpieczył i strzelił
Odkryta później wilgoć i grzyb utwierdziły ją tylko w przekonaniu, że dom butwieje, ponieważ za mocno nasiąkł ludzką wonią