cytaty z książek autora "Ivan Illich"
Każda ludzka potrzeba, na którą znajduje się instytucjonalna odpowiedź, prowadzi do powstania nowej klasy ubogich i nowej definicji ubóstwa.
Szkoła stała się globalną religią unowocześnionego proletariatu, który daje puste obietnice zbawienia biedocie ery technologicznej.
Połowa światowej populacji nigdy nie postawiła nogi w szkole. Nie ma żadnego z kontaktu nauczycielami i pozbawiona jest możliwości znalezienia się w zaszczytnym gronie wydalonych ze szkoły. Jednak całkiem dobrze rozumie ona szkolny przekaz - powinni "mieć szkołę", a później jeszcze więcej i jeszcze więcej szkoły.
Obowiązek szkolny nieuchronnie pogłębia różnice społeczne oraz wtłacza narody świata w międzynarodowy system kastowy.
Niektórzy, widząc, ze biurokracja kościelna sprzeczna jest z Ewangelią i normami społecznymi, odważnie stają w obliczu wyboru. Znam wiele osób, które chcą podjąć pełnoetatową pracę na rzecz ubogich (...).
Edukacyjna godność mierzona jest średnią długością kształcenia szkolnego obywateli.
W każdym kraju poziom życia absolwenta uczelni wyższej tworzy standard dla wszystkich innych - każdy cywilizowany człowiek, bez względu na to, czy ma pracę, czy nie, aspiruje do stylu życia absolwentów wyższych uczelni.
Pod władczym okiem nauczyciela kilka systemów wartości łączy się w jeden. Rozróżnienia między moralnością, legalnością i poczuciem własnej wartości zostają zatarte i w końcu wyeliminowane. Każdy przypadek złamania zasad ma zostać odebrany jako ciężkie przestępstwo. Winny ma wyraźnie odczuć, że złamał prawo, zachował się niemoralnie i zawiódł sam siebie.
System szkolnictwa to zjawisko nowoczesne, poodbnie jak dzieciństwo, które stwarza.
Diecezje i zgromadzenia religijne coraz częściej korzystają z usług doradców od biznesu, których kryteria sukcesu zaczerpnięte są z Amerykańskiego Zrzeszenia Menadżerów (...). W rezultacie propagowane przez nich programy formacji księży są z istoty swej represyjne, przesiąknięte ideologią i nakierowane na skuteczny rozrost Kościoła.