cytaty z książki "Talita"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
...oprócz jasnej duszy potrzebne są jeszcze zdrowie, siła, dostatek i odpowiednie listy. Polecające".
Posadził mnie na kozetce obok kaflowego pieca, który o tej porze roku pozbawiony swojej misji czaił się w ciemnym kącie jak zbieg oczekujący przejścia nocnego patrolu.
Wpadła w ten rodzaj monologu, który nie dość, że całkowicie odchodzi od pierwotnego tematu, to w dodatku nie potrzebuje słuchacza, a w każdym razie słuchacza obecnego.
Wróble wyglądały jednak nieco inaczej niż zwykle, bo kiedy sfruwały do brzegu swojego wodopoju, ich szare upierzenie miało jaśniejszą barwę, jak gdyby niewidzialny malarz pochlapał skrzydełka i korpusy mocno rozcieńczoną bielą cynku.
Bernatka w białej sukience i czarnych lśniących bucikach, która czeka ze złożonymi dłońmi na srogi wyrok pośród maków, koniczyny, dziewanny, rumianków i dzikiej lawendy. Tak by to miało wyglądać? Nadchodzą posłańcy czeluści i prowadzą dziewczynkę tam, gdzie kotły ze smołą, rożna, paleniska, haki do szarpania członków, pętle do rwania włosów, szpile do wbijania pod paznokcie, wycie i płacz skazanych. Ale wcześniej odarcie do naga. Taką powiodą dziewczynkę: sparaliżowaną strachem. Nikt nie powie, na czym polega jej wina.
Kochałam tylko jego, Karola. Wszyscy inni są jak rozmokłe strzępy gazety na dnie kubła.
Każdy to człowiek, co się na świat rodzi,
Umierać musi, a dusza odchodzi,
Tego nikt nie wie, gdzie się obróciła,
Kędy trafiła...
Gdyby nie pusta noc przed pogrzebem, pewnie by go odesłała, częstując czymkolwiek na drogę. Ale pusta noc ma swoje prawa.
Dawniej śmierć była przy rodzinie, teraz w rękach pogrzebowych firmy. No i szpitala. Jak by nie należała już do bliskich.
Gdybym to zataił, wszystko byłoby nieważne: spowiedź i komunia za jednym zamachem. Ale jak miałem to powiedzieć. Całowałem się z kobietą.