cytaty z książki "Dignity"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
[...]
Nie lubiłam broni. Nie podobało mi się fałszywe zaufanie, jakie dawała osobie, która trzymała palec na spuście. Jeśli nie możesz wygrać walki uczciwie, to przede wszystkim nie powinieneś walczyć. W końcu wzięłam tę głupią rzecz, bo wyglądał, jakby miał się zaraz załamać
Noe.
[...]
Było coś uzależniającego w posiadaniu faceta, który zazwyczaj biegał tak zimno i obojętnie, by zapłonąć na twój widok. Snowden Stark może i był częściowo maszyną, ale nawet Terminator topniał, gdy robiło się wystarczająco gorąco. Chciałam podkręcić ogień i zobaczyć, co zrobi Stark. Chciałam wiedzieć, co trzeba zrobić, aby stał się płynny i plastyczny.
Noe.
[...]
Najbardziej doceniamy rzeczy, na które musimy zapracować. Nic, co zostało przekazane bez walki, nie jest warte zatrzymania.
Noe.
[...]
Czasami w nasze ręce trafia coś lepszego i nie wiemy, co z tym zrobić, ani jak się tym zająć, więc to psujemy.
[...]
Faceci tacy jak on uważali, że prestiż i pieniądze równają się najwyższej władzy, ale nie mieli pojęcia, że informacja jest ostateczną bronią w dzisiejszych wojnach.
Stark.
[...]
wszyscy mieli swój własny rodzaj honoru i nić godności, która biegła szybko i głęboko. Nie grali według zwykłych zasad ustanowionych przez społeczeństwo, ale tych, według których grali, przestrzegali, aby ci, których uważali za własnych, byli bezpieczni.
[...]
Mówili, że jest robotem, ale się mylili. Był czymś znacznie bardziej złożonym. Był bardziej podobny do przerażającej sztucznej inteligencji, która zawsze przejmowała władzę nad światem w filmach science fiction.
Noe o Starku.
[...]
- Ktoś na niego czeka, a on jak diabli pragnął do niej wrócić. Muszę powiedzieć, że cieszę się, że mu się uda. Jeśli taki gówniarz jak Benny znajdzie dziewczynę, która będzie na niego czekać, oznacza to, że jest nadzieja dla reszty odrzuconych.
Booker do Starka.
[...]
Byłam pieprzonym człowiekiem, a nie maszyną, kim on najwyraźniej był. Miałam serce. Było używane, taki, który nie działał dobrze przez połowę czasu, taki, który musiałam nakręcać każdego dnia, jeśli chciałam coś poczuć, ale był. Malutki, ale wściekle bijący. Wyglądało na to, że jego gdzieś po drodze zastąpiły płytki drukowane i przewody.
Noe o Starku.
[...]
Dobrze jest nie mieć oczekiwań. Kiedy to zrobisz, na pewno będziesz rozczarowany.
[...]
Powiedziałem jej, że jej mózg jest seksowny i nie kłamałem. To była pierwsza rzecz, na którą zwróciłem w niej uwagę. Inteligencja była jedyną rzeczą, która naprawdę przykuwała moją uwagę i utrzymywała ją na dłużej.
Stark o Noe.
[...]
Ktoś tak ładny nie powinien robić rzeczy tak brzydkich. Brutalność nie miała być piękna.
Noe o Bookerze.
[...]
Ochronne i zaborcze instynkty owinęły się wokół moich wnętrzności, a wściekłość zdawała się mnie dusić. Byłem tak przyzwyczajony do zimna i odrętwienia, że nie wiedziałem, co zrobić z ogniem, który lizał moje wnętrzności.
Stark.
[...]
Mógł z łatwością być władcą intelektualnej elity, ale zamiast tego żył jak pustelnik i ocierał się łokciami o mafię przestępczą.
Noe o Starku.
[...]
Był cały legendą i mitem. Nikt nie wiedział, jaki był prawdziwy Snowden Stark ani o co mu chodziło, ale dostrzegłam to, kiedy zaciągnął mnie na spotkanie z diabłem. Był rozgniewany, że zakłóciłam mu rutynę i dotknęłam jego rzeczy. Był nawet wściekły, ale nigdy mnie nie skrzywdził. Nigdy nie używał siły ani gróźb. Jego gniew po prostu pękał i trzaskał jak prąd elektryczny między nami. Zimna furia. Jak bycie w środku zamieci bez ochrony i bez możliwości ukrycia.
Noe.
[...]
- Nie mogę tego puścić. Mam dość facetów takich jak Goddard, którzy myślą, że mogą robić, co chcą, bez żadnych reperkusji. Każdy powinien być pociągnięty do odpowiedzialności za złe rzeczy, które robi
-Kiedy masz pieniądze i wpływy, nie ma potrzeby ponosić odpowiedzialności.
rozmowa Noe ze Starkiem.
[...]
- Może nie chodzi o to, czego nie możemy zrobić. Może chodzi o to, że próbowałeś coś zrobić w pierwszej kolejności. To, co robisz, może nie wystarczyć, ale to, kogo jesteś pewien jak cholera, wystarczy, detektywie. Jest wielu ludzi, którzy chcą odwrócić wzrok, gdy coś jest nie tak. Zamiatają sprawy, o których wiedzą pod dywan. Potrzebujemy ludzi takich jak ty, aby stawić czoła złu i by wytrząsnąć dywan. Wszystko w życiu wymaga serii kontroli i równowagi. Bez ciebie wszystko jest nierówne i poza kontrolą.
Stark do detektywa Tytusa Kinga.
[...]
Wiedziałem, że ludzie mówili o włamaniu do rejestru przestępców seksualnych i zamkniętym przeze mnie cyberrynku handlu ludźmi. Nie miałam pojęcia, że ktoś stojący po właściwej stronie prawa oklaskuje moje nocne misje naprawiania krzywd, których nie mogłam znieść. Nienawidziłem, kiedy ofiary były pozbawione głosu, a jeszcze bardziej nienawidziłem, kiedy nikt nie słuchał, kiedy mówiły.
Snowden "Snow" Stark.
[...]
Zawsze byłem bardziej myślicielem niż wykonawcą, ale coś w niej sprawiało, że chciałem być jednym i drugim. ..
Może nadszedł czas, aby być mężczyzną, za którego mnie uważali, a nie tym, który był tak pewien, że nie ma po co ani dla kogo żyć.
Snowden "Snow" Stark.
[...]
- Nie musimy być tym, czym zawsze byliśmy. Czasami ważne jest, aby się zmienić, aby nauczyć się, jak być kimś lepszym...
- Czasami jest tak dobrze, jak się da i to musi wystarczyć.
Wziąłeś to, co miałeś, i dawałeś radę.
- Czasami znajdujesz osobę, która sprawia, że chcesz więcej i musisz zdecydować, ile jesteś w stanie dać.
Cholera. Zawsze miał odpowiedź na wszystko i talent do zmuszania mnie do kwestionowania tego, co zawsze myślałam, że wiem. Właśnie dlatego nigdy nie prosiłam o pomoc ani nie wpuszczałam nikogo innego. Kiedy mieli kawałek ciebie, myśleli, że mają prawo do całego cholernego tortu.
Stark i Noe.
[...]
- When someone seems like they can handle anything that’s thrown at them, that usually means they’ve been through hell and back. They’ve already had to handle the kind of shit that would break most people.
He lifted an eyebrow at me, the scar giving him a sinister, dark look.
- All this stuff is hurting that girl, boy genius. She is hurting.
Booker to Stark about Noe.
[...]
- Już raz sprawiłeś, że żałowała tego wyboru, nie rób tego ponownie. Jak na inteligentnego faceta, czasami możesz być cholernie głupi.
Zmrużyłem na niego oczy, gdy również wstałem z kanapy.
- Nie jestem głupi, po prostu nie radzę sobie z ludźmi.
- Tak, ale to nie ludzie, to twoja dziewczyna. Nie musisz być dobry dla nikogo poza nią. W końcu się domyślisz.
Booker do Starka o Noe.
[...]
- Masz szansę być dokładnie tym, czego potrzebuje ta dziewczyna, genialny chłopcze. Nie pozwól, by ci to umknęło, ponieważ obaj wiemy, że wszyscy inni chcą tylko tych części nas, które uważają za przydatne. Nikt inny nie przejmuje się tymi częściami nas, które są zepsute i popieprzone.
Booker do Starka.
[...]
myślę, że przeszłość nigdy nie jest tak poza zasięgiem, jak nam się wydaje.
Noe.
[..]
– Te dziewczyny... wysłuchałaś ich, Noe. Słyszałaś je i wierzyłaś im. Upewniłaś się, że ich historie zostały wysłuchane. Dałaś im więcej, niż miałaś.
Stark.
[...]
- Słyszałam dużo o tobie, zanim zacząłeś mnie szukać, Stark. Plotki, szepty, spekulacje. Miałam wyobrażenie o tym, kim jesteś, ten sen o typie faceta, jakim chciałam, żebyś był. Umieściłam cię na piedestale fantazji, tak wysoko, że nikt, łącznie ze mną, nie mógł cię dotknąć...
- Kiedy zamknąłeś mi drzwi przed nosem, kiedy powiedziałeś, żebym nie wszczynała walk, których nie mogę wygrać, spadłeś z piedestału tak szybko, że nawet nie zauważyłam, jak upadasz na ziemię.
Zakląłem pod nosem.
- Przepraszam.
Szybko potrząsnęła głową, a czerwone kosmyki wystrzeliły.
- Ja nie. Nikt nie mógł cię tam dotknąć, nikt nie mógł cię dosięgnąć na tym piedestale. Tutaj, na dole, z resztą z nas, nie mam problemu z dotarciem do ciebie.
Noe do Starka.
[...]
- I don’t have much Snowden, but I want to give all of it to you.
He exhaled a breath and I parted my lips so I could taste it.
- I’ve never wanted much Noe, just someone who understands me, someone who doesn’t want me to be anything other than who I am. All I want is you.
[...]
- Czy to ważne, po której jesteś stronie, jeśli wierzysz w to, co robisz? W tym scenariuszu nie ma czerni ani bieli, Stark. Wszyscy wykorzystujemy otaczającą nas szarość.
Nassir.
[...]
This was intimacy, the connection we’d both been missing. We were good together when we fucked. We were good together when we fought. We were unbeatable when we put our minds together. But more than any of that, we were the best versions of ourselves when we were together . . . period.