cytaty z książek autora "Linda Green"
Wynajdowanie sobie zajęć pomaga zamaskować to, jak się czujesz.Udawać przed samą sobą, że wszystko w porządku. Tylko jak kładziesz się do łóżka, to przestaję się sprawdzać. Albo rano, kiedy się budzisz.
Facetem to się trzeba zajmować od kołyski po grób. Świat by stanął w miejscu, gdybyśmy przestały się o nich troszczyć.
Kto podejmuje ryzyko, zasługuje na pochwałę, jeśli się ono opłaci.
(...) przetrzymałam wszystko, co zostało na mnie zrzucone. Smagał mnie wiatr i deszcz, ale wciąż stoję na nogach. Nadal jestem silna. A mojej miłości nie można złamać.
Jako rodzice odgrywamy rolę Boga, prawda? Nieustannie podejmujemy decyzje, które naszym zdaniem są najlepsze dla dzieci.
Jestem facetem. Genetycznie zaprogramowano mnie, żebym przynajmniej raz dziennie coś spieprzył.
Są miejsca tak piękne, że zawsze na nas działają, nieważne, jak wiele razy już je odwiedziliśmy.
Zmiany wymagają od nas odwagi, odrobiny wiary i nie zawsze potrzeba na nie dużo czasu.
Pamiętam jak na niego patrzyła, kiedy przyszłam do muzeum z Mayą. Jestem pewna, że Adam nie zrobił nic, żeby coś do niego poczuła. Czasami nie trzeba nic robić. Czasami wystarczy po prostu być.
Czasem trzeba człowiekowi zostawić coś, czego może się trzymać. Coś, co osłabi siłę upadku.
Czasem trzeba powiedzieć prawdę. Nawet jeśli wiesz, że druga osoba nie chce jej usłyszeć.
Najłatwiej znaleźć kamienie, to na początek. Jeśli krajobraz zaśmiecają murki, zawsze znajdzie się jakiś luźny kamyczek albo dwa. Jeden czy dwa, które wypadły i leżą przy drodze.