cytaty z książek autora "Aleksandra Ruda"
Miłość jest przydatna tylko do pogaduszek przy księżycu i... hm... jeszcze paru rzeczy. A kiedy ktoś ma kłopoty - wtedy najważniejsza jest przyjaźń.
niektórym Niebiosa darowują objęcia mężczyzn, a niektórym - rozum. Sądzę że to drugie jest lepsze.
Po prostu jesteśmy twórczymi osobowościami z lotną fantazją i przytłaczają nas ramki
codzienności
Dobra rada: patrz częściej na to, co się dzieje wokół. Uważnie. To bywa pożyteczne. I przestań w końcu karmić, tulić i pieścić swoje kompleksy.
Pragnienia kobiety to bardzo delikatna materia (...) W jednej chwili pragnie jednego, a w następnej - czegoś zupełnie innego. Wiesz, jak rozpoznać pragnienia?. należy patrzeć człowiekowi w oczy.
Mądra myśl może, oczywiście, przyjść do głowy nawet idiotce, ale wypowiadanie jej głośno byłoby idiotyzmem z jej strony.
Haczyk w alkoholu był taki, że wessany do
organizmu bardzo niechętnie go opuszcza, zostawiając następnego dnia właścicielowi całą
gamę nieprzyjemnych uczuć.
Życiowa mądrość numer jeden: nie warto latać za facetem, któremu się nie spodobasz tak, jak wyglądasz zazwyczaj(...) Mądrość numer trzy: jedna ze składowych szczęścia – wygodna odzież.
Wypijmy za to, żeby wszyscy, którzy nam źle życzą, zdychali w strasznych męczarniach!
- A co, coś go boli? - odrzekł elf nieuprzejmie, nie ruszając się ze swojego posłania.
- Dusza go boli.
- Dobrze, w takim razie amputujemy.
Wy baby jesteście jak koty — powiedział Otto, głaszcząc mnie po karku. — Gdzie dają mleko tam biegniecie.
Jeśli chcesz, by nic ci się nigdy nie przytrafiło, zamknij się w czterech ścianach i nie wysuwaj nosa na zewnątrz. A wtedy na głowę spadnie ci dach.
~Uzdrowiciel Daezael Tachlaelbar miłosiernie pocieszający pacjenta, który podczas gołoledzi złamał obie nogi.
-To znaczy że świnia ze mnie?
-Tak- odrzekł morderczo uczciwie i nagle roześmiał się.- Ale zawsze lubiłem wieprzowinę.
-A gdzie Irga?- zapytał Otto.
- W grobie.
-Przyjmij wyrazy współczucia- powiedział Otto łzawo.
- Poczekaj z tym może jeszcze żyje.
- A co on robi w grobie?
-Studiuje życie podopiecznych, że tak powiem od środka.
-Dziwni ludzie ci nekromanci.
Uzdrowiciel siadł koło krasnoluda.
- Nie płacz, Percival. Życie jest ciężkie, ale na szczęście krótkie. Niebawem umrzesz i wszystkie twoje cierpienia zostawisz za sobą. Tak więc zaciśnij zęby i wytrzymaj jeszcze troszeczkę.
Od takiego pocieszania Percivalovi nie zrobiło się lepiej, a wręcz przeciwnie, zawył ze zdwojonym entuzjazmem.
- Zrobiłem co mogłem. - Daezael rozłożył ręce. - Mnie by to pocieszyło.
-Czemu rżysz?
-Nigdy nie przypuszczałem, że mnie będą zmuszać do małżeństwa grożąc łopatą- wykrztusił Irga z trudem nadal rechocąc.
Ja na przykład nigdy długo nie rozmyślam nad przyszłością. Bo i po co? Tak czy siak przyjdzie i na pewno nie taka, jak sobie to wymyśliłeś.
Podjęcie pracy to taki proces, którego można nie przeżyć.
~ Mila Kotowienko w rozmowie z nianią.
-Nie budźcie we mnie zwierza, gdyż jest to chomik żarłoczny okrutnie.
-Oczywiście, że przyjdę!- "I wypiję całą twoją herbatę, choćbym miała pęknąć! I zeżrę wszystkie łakocie, jakie tylko znajdę. Zemszczę się za te czasy, kiedy ty przychodziłeś do mnie do akademika i wyżerałeś mi wszystkie zapasy".
-Zrobię podkop i ucieknę- sprzeciwiłam się.
-Z twoim szczęściem podkop się zawali i będziemy musieli cię ekshumować- zauważył Otto.
Ubieganie się o pracę to proces, który nie każdy może przeżyć.
[Mila Kotowienko w rozmowie z nianią].
-Próbuję ocenić czy zupa skwaśniała, czy nie. Dopiero co zeżarłam połowę i powstało podejrzenie...
-Nie przejmuj się- odrzekł Otto ze współczuciem.- Posiedzisz trochę w świątyni dumania, za to kiszki wyczyścisz.
Ledwie wstrzymałam się od jęknięcia na głos. Z całej szlachty, która będzie przewodzić grupom, musiał mi się trafić najbardziej zimny, arogancki i okrutny typ.
Kochasz siebie tak bardzo, że aż miłość wylewa się z ciebie fontanną. Ten, kto wpadnie pod jej strumień, także zaczyna myśleć, że cię kocha.
[...] kapitan przeszedł do elfa.
– Daezael Tachlaelibrar, Płatek Hortenzel – przedstawił się głosem wyrażającym wielki smutek.
– Elf? – upewnił się Jarosław, lekko przechyliwszy głowę na bok.
– Tak, niestety. – Wydawało się, że Daezael prawie płakał.
Mężczyzna, któremu kobieta mówi nie, albo źle się przygotował do szturmu, albo nie jest godny zwać się mężczyzna. Nieudacznik to nie mężczyzna, a rodzaj nijaki. Chcesz być mężczyzną, to nim bądź, jeszcze ci za to podziękują.
Jesteś przecież kobietą! A kobiety są silniejsze i regenerują się szybciej od mężczyzn. Powinnaś być zadowolona, że pozwalamy ci się o siebie troszczyć, w ten sposób zapominasz o własnych problemach.