cytaty z książek autora "Steffen Möller"
Niemiecki pociąg jedzie z Berlina do Krakowa. We Wrocławiu niemiecki konduktor woła:
- Wrocław! Kiedyś Breslau! Proszę wsiadać!
Gdy pociąg wjeżdża do Gliwic, niemiecki konduktor woła:
- Gliwice! Kiedyś Gleiwitz! Proszę wsiadać!
A na następnej stacji woła:
- Zabrze! Kiedyś Hindenburg!
Po jakimś czasie podchodzi do niego starszy pan, Polak, i mówi uprzejmie:
- Dziękuję panu za miłe komunikaty. Do widzenia! O, przepraszam! Kiedyś Heil Hitler!
Obecność papieru toaletowego w kolejowych toaletach nawet największy niemiecki sceptyk musi uznać za niezbity dowód, że Polska należy jednak do cywilizacji Zachodu!
Dyrektor pięknego Muzeum Miejskiego Wrocławia opowiadał mi ze wzburzeniem, że kiedyś prawie sześć godzin oprowadzał grupę niemieckich turystów. Po zakończeniu zwiedzania dystyngowany starszy pan poprosił go na bok i powiedział:
- Panie dyrektorze, w sali barokowej oderwała się pozłacana listwa na ścianie. Powinien pan to naprawić!
Uwaga ta jeszcze przez wiele miesięcy doprowadzała dyrektora do szewskiej pasji.
- Już nigdy nie poświęcę tyle czasu żadnej niemieckiej grupie!
Doszło tutaj do klasycznego nieporozumienia kulturowego. Oczywiście, dyrektor w ogóle nie miał racji co do oceny zachowania tego starszego pana. Zgłoszenie uszkodzenia mylnie odebrał jako krytykę swojego muzeum, podczas gdy było dokładnie na odwrót, chodziło o wyraz najwyższego uznania. Po sześciogodzinnym zwiedzaniu gość z Niemiec czuł się tak współodpowiedzialny za ten piękny obiekt, że zgłosił usterkę, bo chciał przyczynić się do polepszenia wizerunku polskiej placówki.
Niestety jednak wiem, że nawet gdy w dodatku w WARS-ie będą za darmo serwowane pięciodaniowe posiłki, PKP i tak będzie miało u Polaków przechlapane. Bo w Polsce prestiż mają tylko samochody. Żałujcie. Polecam zwłaszcza moment, kiedy pociąg przejeżdża przez strzeżony przejazd kolejowy. Wszystkie jeepy i mercedesy czekają pod szlabanem, kierowcy wysiadają i denerwują się, a ja wtedy otwieram okno i macham jak Piłsudski do ludu. Komu tu brakuje prestiżu?