cytaty z książki "Maybe Someday"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nauczyłem się jednak, że sercu nie można nakazać, kiedy, kogo i jak ma pokochać. Serce robi, co chce. Od nas zależy najwyżej to, czy pozwolimy naszemu życiu i głowie dogonić serce.
...ludzie nie wybierają, w kim się zakochują. Mogą jedynie wybrać, kogo dalej będą kochać.
Nie chcę się z nią żegnać, skoro tak naprawdę wcale nie chcę, żeby odchodziła.
Często usiłujemy ukryć nasze uczucia przed tymi, którzy powinni je poznać.
Czasami potrzebujemy złych dni, żeby spojrzeć z właściwej perspektywy na te dobre.
W angielskim alfabecie jest tylko dwadzieścia sześć liter. Można by pomyśleć, że z tyloma literami niewiele można zrobić. Można by pomyśleć, że kiedy wymiesza się je i połączy w słowa, mogą one wywołać tylko ograniczoną liczbę uczuć. A jednak tych uczuć może być nieskończenie wiele i ta piosenka jest dowodem na to. Nigdy nie zrozumiem, w jaki sposób kilka prostych słów połączonych ze sobą może kogoś zmienić, a jednak ten utwór i jego słowa całkowicie mnie odmieniają. Czuję się tak, jakby "może kiedyś" zamieniło się we "właśnie teraz".
I pierwszy raz, kiedy wyszedłem ze swojej sypialni, by zobaczyć, jak stoisz w moim
mieszkaniu, przemoczona do suchej nitki przez deszcz – mój Boże, nie wiedziałem, że serce
może tak bić.
Czasami słowa mają większy wpływ na czyjeś serce niż pocałunki.
Kiedy ostatniej nocy trzymałem ją za rękę, uświadomiłem sobie, że nic na tym świecie nie powstrzyma mojego serca od tego, by czuło to, co czuje.
Kocham ją. Kocham w niej wszystko. To, że nigdy mnie nie osądza. To, że mnie rozumie.
To, że wspiera każdą moją decyzję, mimo że czasem one jednocześnie ją niszczą. Kocham
jej uczciwość. Bezinteresowność. A najbardziej kocham to, że to właśnie ja jestem tym
facetem, który może w niej wszystko kochać.
Sometimes in life, we need a few bad days in order to keep the good ones in perspective.
It's making me feel
Like I want to be
The only man
That you ever see.
Nie cierpię swoich uczuć. I nie cierpię swoich wyrzutów sumienia. Jedne i drugie prowadzą ze sobą ciągłą wojnę, a ja nie jestem pewna, ku czemu powinnam się skłaniać.
Chcemy być wolni, żeby móc się kochać, ale na przeszkodzie stoją nam nieodpowiedni czas i lojalność. Oboje wiemy, czego chcemy, ale nie wiemy, jak to osiągnąć. Czy raczej: kiedy to osiągnąć.
Jesteśmy tylko dwiema zagubionymi duszami przerażonymi perspektywą niechcianego pożegnania.
Dziwne, czasami wystarczy, że ktoś nas przytulał kilka minut, żebyśmy potem już nigdy nie czuli się tak samo. W chwili, gdy ten ktoś wypuszcza cię z objęć, czujesz się tak, jakby zabrał ze sobą jakąś część ciebie.
Przywieram do niej tak mocno, jakbym chciał wniknąć do jej wnętrza. Mam wrażenie, że moje serce to właśnie próbuje zrobić, zanurzyć się w jej piersi i na zawsze tam pozostać.
Jestem pewien, że ludzie napotykają na swojej drodze osoby, które do nich idealnie pasują. Niektórzy nazywają je pokrewnymi duszami. Inni- prawdziwymi miłościami. Są tacy, którzy uważają, że człowiek może spotkać w życiu więcej niż jedną taką osobę.. Zaczynam wierzyć, że to prawda.
Nie doświadczyłam jeszcze w swoim życiu niczego, co byłoby równie dobre, będąc zarazem tak strasznie bolesne.
Czasami potrzebujemy złych dni, żeby spojrzeć z właściwej perspektywy na te dobre.
Martwię się, że masze uczucia to jedyna rzecz w naszym życiu, nad którą nie mamy kontroli.
Ogarnia mnie tak ogromny smutek, że nawet nie próbuję już powstrzymać płaczu. Płaczę z powodu śmierci czegoś, co tak naprawdę nigdy nie miało szansy żyć.
Śmierci naszej miłości.
Wiele rzeczy mogę, powinnam i muszę zrobić, żadnej z nich jednak zrobić nie chcę.
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że w innym życiu bylibyśmy dla siebie idealni. To po prostu nasze obecne życie nie jest idealne dla nas.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że cierpienie stanowi doskonałą inspirację. Niestety, miał rację.