cytaty z książki "Will Grayson, Will Grayson"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
gdy coś raz się stłucze, nie da się tego z powrotem skleić. ponieważ gubią się gdzieś małe kawałeczki i krawędzie nie pasują do siebie, nawet gdyby chciały. cały kształt się zmienia.
jestem cały czas rozdarty pomiędzy decyzją, czy zabić siebie, czy też zabić wszystkich wokół.
Interesujesz się kimś, kto nie może odwzajemnić twoich uczuć, bo nieodwzajemnioną miłość łatwiej przeżyć niż odwzajemnioną.
[...] po to słyszy się głos w głowie, by móc czasami milczeć.
jestem jak
martwa begonia
wisząca do góry nogami
ponieważ
jak martwa begonia
mam wszystko w dupie.
Bycie w związku to twój wybór. Bycie przyjacielem to po prostu coś, czym jesteś.
Nie dość bystry. Nie dość seksowny. Nie dość uprzejmy. Nie dość zabawny. To ja: jestem po prostu nie dość.
Wiesz, co jest ważne? Dla kogo byś umarł. Dla kogo się budzisz o piątej czterdzieści trzy nad ranem, choć nawet nie wiesz, dlaczego on cię potrzebuje.
Myślę o tym, jak wiele zależy od najlepszego przyjaciela. Kiedy budzisz się rano, po prostu wyciągasz nogi, stawiasz stopy na podłodze i wstajesz. Nie zerkasz za krawędź łóżka, by się upewnić, czy podłoga jest na swoim miejscu. Aż pewnego razu jej nie ma.
Kompromis polega na tym, że ty robisz to, o co cię proszę, a ja robię to, co chce.
I am constantly torn between killing myself and killing everyone around me.
Nie chcę się z tobą pieprzyć. Po prostu cię kocham. Od kiedy to ktoś, z kim chcesz uprawiać seks, staje się najważniejszy? Od kiedy to osoba, z którą chcesz się pieprzyć, musi być dla ciebie tą jedyną, którą kochasz?
Prawdę mówiąc, nie rozumiem, jaki sens ma płakanie. Ponadto uważam, że bez problemu można się przed nim uchronić w każdym wypadku – może poza śmiercią krewnych lub czymś w tym rodzaju – jeśli przestrzega się dwóch prostych zasad: 1. Nie przejmować się niczym. 2. Siedzieć cicho.
[...] masz wpływ na wybór swoich przyjaciół, masz wpływ na kształt swojego nosa, ale nie masz wpływu na kształt nosa swoich przyjaciół.
ale jest takie słowo, którego kiedyś nauczył mnie phil grayson: weltschmerz. to przygnębienie, które czujesz, gdy świat taki, jaki jest, nie pokrywa się z takim, jaki powinien według ciebie być.
Maybe there's something you're afraid to say, or someone you're afraid to love, or somewhere you're afraid to go. It's gonna hurt. It's gonna hurt because it matters.
Kiedy patrzysz na siebie w lustrze, wiesz, że patrzysz na siebie, więc odrobinę pozujesz. I dlatego tak naprawdę nie znasz swojego prawdziwego oblicza.
jeśli chcesz, żeby coś się zmieniło, wcale nie musisz zaczynać żyć, lecz tylko ruszyć tyłek z kanapy.
Czy odchodzenie nie powinno być bezbolesne, jeśli nigdy się nie nauczyłem pozostawiać?
i do not say 'good-bye'. i believe that's one of the bulshittiest words ever invented. it's not like you're given the choice to say 'bad-bye' or 'awful-bye' or 'couldn't-care-less-about-you-bye'. every time you leave, it's supposed to be a good one. well, i don't believe in that. i believe against that.
(...) ale potem uświadamiam sobie, że może chciałaby znać prawdę, więc mówię jej, że mam uczucia, naprawdę, a ona, że to oczywiste i zawsze je miałem, dlatego życie jest dla mnie czasami takie trudne.
kruchy: ktoś umarł?
ja: tak, ja.
znów się uśmiecha.
kruchy: no cóż... w takim razie witaj w zaświatach.
chyba dlatego nazywamy ludźmi "byłymi" - bo ścieżki, które krzyżują się w środku, na końcu się rozchodzą. zbyt łatwo jest widzieć x jako przekreślenie. nie jest nim, ponieważ niczego nie da się tak po prostu wykreślić. x to wykres dwóch ścieżek.
Boże, chciałbym się cofnąć do tych czasów, gdy moim największym lękiem były szkolne korytarze.
Ludzie bywają pokręceni, jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś.
Nie ma w tym nic obraźliwego. To po prostu cecha. Niektórzy są gejami, a niektórzy mają niebieskie oczy.
WGrayson7: zgadzam się, że "metoda prób i błędów" to dość pesymistyczne określenie. i może rzeczywiście w większości przypadków trafne.
WGrayson7:ale chyba rzecz w tym, że to nie tylko "próba-błąd".
WGrayson7: najczęściej to "próba-błąd-próba".
WGrayson7: próba-błąd-próba
WGrayson7: próba-błąd-próba
WGrayson7: a potem to odnajdujesz.
willupleasebequiet: to?
WGrayson7: no wiesz. t o
willupleasebequiet: tak, t o
willupleasebequiet: próba-błąd-próba-to
WGrayson7: no...aż tak optymistyczny to bym nie był.
raczej jest próba-błąd-próba-błąd-próba-błąd-próba-błąd-próba... i przynajmniej piętnaście kolejnych razów...a potem próba-błąd-próba-to.
i am like
a dead begonia
hanging upside down
because
like a dead begonia
i don't give a fuck.