Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Uroda to broń, której nie można chwycić za rękojeść.

Mówię panu, że świat zawdzięcza swe istnienie kopii, imitacji. Nic nie trwa wiecznie. wszystko przemija - wszyscy jesteśmy ulotni. Także oryginał przemija, należy go powielać po to, aby trwał wiecznie. Syn i ojciec, kowal i jego następca, stary młotek i nowy, pisklę i kura - wszystko to kopie. Dziecko, kopiowane drogą naturalną, jest niedoskonałą reprodukcją ojca, część genów dostaje od matki. Bez kopii nie byłoby kultury, nie byłoby społeczeństwa, tradycji, zwyczajów. Bylibyśmy jak zwierzęta: stado osobników bez historii. Gdyby nie kopia, wszystko by trzeba było wymyślać od nowa, i to przez wieki: byłaby to rewolucja gorsza od wszystkich innych rewolucji. Powtarzam: gdyby nie kopia, rewolucja trwałaby wiecznie. Proszę pomyśleć, ten świat jest już i tak pogrążony w okropnym chaosie... Kopia oznacza porządek, to jedyna gwarancja tego, by porządek przetrwał.

Nauczyć się być kimś - znaczy, że już się nim nie jest. I wtedy zrozumie, że za każdym razem trzeba być kimś innym. To sposób, aby pozostać niezmiennym.

- Jeśli mam odtworzyć i opisać tamtą historię, muszę wiedzieć wszystko o jej uczestnikach.
- O jej uczestnikach, proszę bardzo, może pan pisać do woli, ale ja byłem tylko statystą. Przez całe życie byłem tylko statystą.

Czyjeś życie tylko wtedy staje się dziełem, kiedy się je wymyśla, kreuje.

Niedaleko stąd, to zależy od punktu widzenia.

Zrozumiałem, że aby coś zmienić, należy zacząć od przemiany samego siebie: należy stać się wystarczająco silnym, aby coś zmienić. Najpierw należy dokonać własnej metamorfozy.

Kradzież obrazu stała się nieszczęściem narodowym, a nic tak nie podnieca obywateli jak świadomość, że są świadkami wspólnie przeżywanej tragedii. (...) Wiedzą, że przeżywają chwilę, którą będą pamiętać przez długie lata. Oto czują powiew historii, co prawda podłej i występnej, ale jednak historii.