Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kiedy zakochani przekraczają drzwi z napisem "Raj dla dwojga", tuż za progiem czai się stróż ich miłości - kryzys. Ten bezlitosny cerber potrafi zaatakować znienacka, zranić do bólu, czasami nawet zabić miłość. Jeśli jednak go nie zlekceważycie, odważnie staniecie z nim twarzą w twarz, nie zrobi wam nic złego. Jeśli wspólnie odnajdziecie nową drogę do waszej miłości, wasz związek wyjdzie z kryzysu jeszcze silniejszy.

Porwijcie kartkę papieru, a potem spróbujcie ją skleić z powrotem taśmą klejącą. Jeśli wam się to uda, okaże się, że kartka jest nie do przerwania. Tacy właśnie wychodzimy z kryzysów - mocniejsi i silniejsi".

Nawet dla najbardziej szczęśliwych i zakochanych życie nie przewiduje taryfy ulgowej. [...] Związek to nie jest coś stałego, załatwionego raz na zawsze, jak nam się wydaje. Świat nie stoi w miejscu, my się zmieniamy, nasz partner się zmienia, nasza miłość się zmienia. Kryzys jest właśnie takim sygnałem, że związek wymaga przeformułowania, że pojawił się problem. I trzeba coś zmienić, bo tak jak do tej pory już być nie może.

Musimy kochać, wspierać, lecz również stawiać swoje warunki i konsekwentnie je egzekwować, pamiętając o tym, że facet ma naturę poligamisty i... emocjonalność kreta.

Sprawdź, czy więcej w tobie radości z tego, że próbujecie posklejać wasz związek, czy bardziej cierpisz. Jeśli po 3 latach od zdrady nadal bardziej cierpisz, warto pomyśleć o rozstaniu.

...dla mężczyzn seks jest formą odreagowywania wszystkich emocji. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że oni czuja penisem. Ta część męskiej anatomii to najczulszy aparat emocjonalny...

Przypomnij sobie najboleśniejsze rany z dzieciństwa. Popłacz nad sobą, jeśli to przyniesie ci ulgę, a potem zamknij ten etap i nie wracaj do niego. Najważniejsze jest, że dałaś sobie radę, jesteś łabędziem - królewskim ptakiem, poradziłaś sobie, odnosisz sukcesy, na które w pełni zasługujesz, zawsze zasługiwałaś. A bolesna przeszłość? Nie ma sensu rozpamiętywać jej w nieskończoność.
[...] powiedz:"Stop! Dziś jestem łabędziem." [...]
Z brzydkiego kaczątka się wyrasta.