Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie cierpiał uczucia, że coś go przerasta.

Skomplikowany koktajl adrenaliny, oczekiwania i lęku był bardziej odurzający niż jakikolwiek inny drink, jaki kiedykolwiek wypiła.

Jadnak kiedy przychodziło co do czego, była tylko kolejną żałosną gospodynią domową czekającą, aż jej mężczyzna wróci do domu i nada sens jej życiu.

To, jak udało mu się zachować tę sylwetkę podczas tych szalonych godzin spędzonych w firmie,
było dla niej nie do odgadnięcia.