Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wcze­śniej jed­nak po­my­ślał, że kłębi się w nim teraz tak wiele skraj­nych emo­cji, że choć wcze­śniej pra­gnął po­dzie­lić się na dwoje, tak teraz nie wy­star­czy­ło­by w tym po­ko­ju miej­sca dla każ­de­go z jego so­bo­wtó­rów, na któ­rych mógł­by prze­lać wszyst­kie tar­ga­ją­ce nim uczu­cia.