cytaty z książek autora "Anna M. Brengos"
- To znaczy, że mogę zrobić wszystko? - szepnęłam ze zdumieniem.
- Co tylko chcesz - potwierdził mistrz. - Ale pamiętaj, nie próbuj, po prostu rób.
Weronika obiecała sobie, że od tej pory będzie szczęśliwa. Tak szczęśliwa, że bardziej się nie da. Choćby miała sobie to szczęście wyryć scyzorykiem, żeby było widoczne i trwałe.
Uznałam na wyrost, że jest albo z policji, albo od antyterrorystów czy innej agencji, a on chyba nie z agencji, tylko niezły agent.
Od dobrych paru minut sunęliśmy w ślimaczym tempie, bo właśnie wjechaliśmy na drogę szybkiego ruchu, na której, jak sama nazwa wskazuje, nawet ograniczeń prędkości nie trzeba stawiać, bo i tak ruch zamiera albo przynajmniej przygasa "sam ze siebie".
Jeśli przyjaciel skrzywdzi Cię raz, to to jest jego wina, jeśli Cię skrzywdzi drugi raz, to to jest Twoja wina.
Gdybyśmy z tego, co zostawiamy na lepsze czasy, korzystały w gorszych czasach, to od razu te złe stałyby się lepsze.
Cieszę się, że nie musiałam jeść obiadu przy dużym stole razem z wujkiem. Ja się go teraz strasznie boję. Najbardziej to bym chciała wyprowadzić się do tatusia, ale jak to powiem, to mamusi będzie przykro, a wujek znów się zezłości. Gdyby tak można było, to wcale nie wracałabym z przedszkola do domu.