Książka została kupiona ze względu na tytuł. Zapowiadał jakąś świetna historie, no ale na tym się skończyło. Książka nie wywarła na mnie dużego wrażenia, niektóre wątki były ciekawe, ale było ich zbyt mało. Może oczekiwałam zbyt dużo od niej. według, mnie ta książka jest taka, jeśli nie wiesz, co czytać to możesz przeczytać właśnie ją.
Przeczytane, zaliczone.
Nie powiem żeby mnie ta książka porwała. Czytało się znośnie. Powodowała ciekawość przeczytania kolejnej strony, aczkolwiek nie jest to książka do której chce natychmiast wrócić żeby czytanie kontynuować.
Mniej więcej do 100 strony otwierały się wątki a 60 stron przed końcem wątki zamykano. Pozostałe 180 stron to taki wątek miłosny z użalaniem się nad sobą. Opis miejsc zdarzeń taki mało konkretny. Mogło się to dziać tak jak tutaj w Rzymie, ale równie dobrze w każdym innym miejscu na ziemi. Powodowało to że ciągle problemy głównej bohaterki zdominowały całą lekturę.