rozwiń zwiń
Ania

Profil użytkownika: Ania

Sączów Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 6 lata temu
53
Przeczytanych
książek
367
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
8
Polubień
opinii
Sączów Kobieta
Dodane| 1 ksiązkę
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Przeczytane, zaliczone.
Nie powiem żeby mnie ta książka porwała. Czytało się znośnie. Powodowała ciekawość przeczytania kolejnej strony, aczkolwiek nie jest to książka do której chce natychmiast wrócić żeby czytanie kontynuować.
Mniej więcej do 100 strony otwierały się wątki a 60 stron przed końcem wątki zamykano. Pozostałe 180 stron to taki wątek miłosny z użalaniem się nad sobą. Opis miejsc zdarzeń taki mało konkretny. Mogło się to dziać tak jak tutaj w Rzymie, ale równie dobrze w każdym innym miejscu na ziemi. Powodowało to że ciągle problemy głównej bohaterki zdominowały całą lekturę.

Przeczytane, zaliczone.
Nie powiem żeby mnie ta książka porwała. Czytało się znośnie. Powodowała ciekawość przeczytania kolejnej strony, aczkolwiek nie jest to książka do której chce natychmiast wrócić żeby czytanie kontynuować.
Mniej więcej do 100 strony otwierały się wątki a 60 stron przed końcem wątki zamykano. Pozostałe 180 stron to taki wątek miłosny z użalaniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie beznadzieja. Przeczytałam tą książkę kilka lat temu, być może jako osoba nie do końca dojrzała. Jestem czytelnikiem, który siada do lektury, aby przenieść się do świata książki, gdzie może się zrelaksować. Pod tym względem książka mnie rozczarowała. Na pewno nie jest to prosta lektura przy kawce i ciastku. Wręcz nazwałabym czytanie tej książki istną mordęgą, w której non stop w kółko powtarzają się te same schematy: terapia i powrót do zachowań obsesyjnych. Opis codziennego życia i wychowywania dzieci przez osobę z takim zaburzeniem dla osób z minimalną wrażliwością może wydawać się trochę szokujący. Może i jest to ciekawa pozycja dla osób, które chcą dowiedzieć się więcej o zaburzeniach obsesyjno-kompulsyjnych, aczkolwiek niepozorna okładka i tylni opis książki nie zapowiada że trzeba walczyć o przeczytanie każdej strony co czyni czytanie udręką a nie relaksem.

Jak dla mnie beznadzieja. Przeczytałam tą książkę kilka lat temu, być może jako osoba nie do końca dojrzała. Jestem czytelnikiem, który siada do lektury, aby przenieść się do świata książki, gdzie może się zrelaksować. Pod tym względem książka mnie rozczarowała. Na pewno nie jest to prosta lektura przy kawce i ciastku. Wręcz nazwałabym czytanie tej książki istną mordęgą, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kod kreskowy jest przyporzadkowany do nie właściwej książki.

Kod kreskowy jest przyporzadkowany do nie właściwej książki.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ania Budek

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
53
książki
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
8
razy
W sumie
wystawione
16
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
296
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]