Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
James Henry
3
6,2/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
James Henry to pseudonim literacki Jamesa Gurbutta i Henry’ego Suttona. Pierwszy z nich to wydawca z Constable & Robinson, gdzie wydawano powieści R. D. Wingfielda o sprawach inspektora Frosta. Sutton jest pisarzem, a ponadto prowadzi zajęcia kreatywnego pisania. Obaj zdecydowali się spróbować opisać, jakie były początki kariery Frosta - jeszcze jako sierżanta policji w Denton. I jak przyznaje syn zmarłego w roku 2007 R. D. Wingfielda: „Doskonale oddali styl ojca, choć nie było to łatwe...”
6,2/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Frost i pierwsza sprawa James Henry
6,0
W tym prequelu kryminałów z Frostem, bohater jako sierżant zajmuje się sprawą zniknięcia (porwania) nastolatki Julie Hudson z domu towarowego. Sprawa ta jednak przybiera skomplikowany obrót, gdy pewna osoba zostaje pobita. Na dodatek w Denton mają miejsce inne przestępstwa: podejrzenia o przemoc w rodzinie, gangi, ataki IRA, podejrzane zgony.
Ekscentrycznego Frosta wprawdzie trudno określić jako wzorowego policjanta, ale w jego szaleństwie jest jakaś metoda. Ma dużo na głowie, mógłby zrobić więcej, ale istnieją procedury policyjne, biurokracja i cięcie kosztów.
Niestety nie mogę napisać, że ten angielski kryminał mnie zachwycił, wręcz raczej znudził, za dużo tu poruszanych spraw bez emocji i z dużym dystansem, nijakich bohaterów. Moim zdaniem można przeczytać, ale też spokojnie fani kryminałów mogą ominąć ten tytuł.
Morning frost James Henry
6,0
Ciut za bardzo hollywoodzka jak na mój gust. Bardzo filmowa, gdzie odrobinę za długo buduje się napięcie, a następnie, niby przypadkiem, rozwiązuje się pięć zagadek na raz. Nie będę się wzbraniać przed przeczytaniem kolejnych książek z detektywem Frostem, ale nie pobiegnę jutro do biblioteki żeby zgarnąć z półki wszystkie książki Jamesa Henrego. Umiarkowanie polecam.