Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ostatnia część serii podobała mi się nieco mniej od jej poprzedniczek. Choć metoda nauki w połączeniu ze znakomitym programem multimedialnym wciąż jest bardzo atrakcyjna i niezwykle skuteczna, to dobór słownictwa czy też tematyki trochę mnie zawiódł. Kurs rozpoczyna czytanka dotycząca remontu (z terminologią typu: środek do odklejania, poziomica, wałek o długim włosie, bielić wapnem itd.). Myślę, że tego typu wyrazy/frazy nie są tak potrzebne w życiu codziennym, by później przez kilka miesięcy każdego dnia powtarzać je w programie. Dużo ciekawsze wydają się być dla mnie rozdziały poświęcone objawom chorobowym czy współczesnej telewizji, a te znajdują się w dalszej części podręcznika. Niezrozumiałe jest dla mnie umieszczenie na samym końcu książki terminologii powiązanej z częściami ciała. Takie słownictwo powinno być moim zdaniem zamieszczone już w pierwszej, podstawowej części kursu (A1-A2). Kiedy po niemal 1.5 roku przygody z francuskim dotarłam do tego ostatniego rozdziału, to takie słownictwo miałam już w małym paluszku (w czasie samodzielnej nauki korzystałam też z innych źródeł wiedzy),zatem karty z nim mogłam z góry wyłączyć z nauki. Nie chciałabym jednak, by moja recenzja została odebrana krytycznie. SuperMemo to wciąż, według mnie, najlepszy kurs do samodzielnej nauki na naszym rynku. Z pewnością przysłuży się zarówno samoukom jak i osobom chcącym odświeżyć "zakurzoną" wiedzę. Słownictwo zawarte w tej części z pewnością przysłuży się tym, którzy marzą o czytaniu prasy francuskiej w oryginalnej wersji (ekologia, wypadki drogowe, prognoza pogody, zmiany społeczne, przestępczość).