Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Satsvarupa Dasa Goswami
1
6,3/10
Pisze książki: religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Prabhupada Człowiek Mędrzec Jego Życie i Dziedzictwo
Satsvarupa Dasa Goswami
6,3 z 10 ocen
31 czytelników 4 opinie
1992
Najnowsze opinie o książkach autora
Prabhupada Człowiek Mędrzec Jego Życie i Dziedzictwo Satsvarupa Dasa Goswami
6,3
Napisana przystępnym językiem biografia założyciela Hare Kryszny, który nazywał się Bhaktiwedanta Swami Prabhupada (1896 – 1977). Ruch Hare Kryszny jest traktowany jako sekta. A dlaczego? Przecież – jak wynika z tej książki – założyciel był bardzo uduchowionym i dobrym człowiekiem. Przykładem swojego życia wskazywał jak należy postępować. Wytykał ludziom materializm i konsumpcjonizm. Zasady jakimi się kierował wynikały z jego religijności i tego co czynił jego mistrz potwierdzający religijność również swoim przykładem. Tak, założyciel Bhaktiwedanta Swami Prabhupada taki właśnie był. Natomiast jego uczniowie już niestety nie – to moja dygresja. Otóż "historia lubi się powtarzać", więc myślę, że tak samo było w przypadku Bhaktiwedanta Swami Prabhupada, który w młodości wybrał swojego mistrza spośród wielu duchownych, w którym znalazł uduchowionego i dobrego człowieka niewzniecającego konfliktów. Po śmierci tego mistrza idee duchowe zostały zepchnięte gdzieś na bok przez uczniów, którzy popadali w spory o przywództwo, tytuły, dziedziczenie majątku, podział administracyjny – czyli odbywało się wszystko to, przed czym przestrzegał mistrz, który nigdy nie chciał takiego scenariusza. Jedynym uczniem, który nie brał w tym wszystkim udziału był Bhaktiwedanta Swami Prabhupada – podkreślam: jedynym. Dlatego kilkadziesiąt lat później po śmierci Bhaktiwedanta Swami Prabhupada również nastąpiła taka sama sytuacja – to również moja dygresja. Dlatego te idee zostały wypaczone, szczególnie gdy na pierwszym miejscu zostały ustawione pieniądze z dobrami materialnymi, na drugim bezwzględna uległość, posłuszeństwo.
Bhaktiwedanta Swami Prabhupada życie swoje przeznaczył dla Hare Kryszny, szerzył jego kult, całkowicie podporządkował się działalności religijnej. Jak wynikało z biografii, to była bardzo trudna droga: poprzez skrajną biedę w Indiach, drugą wojnę światową wyczerpującą cały świat, walkę wyzwoleńczą wewnątrz kraju, potem napięcia z Pakistanem, następnie polityczne z udziałem rodu Gandhich. Wewnętrznie nie poddawał się. Przez cały czas jednak coś pisał i drukował, bo uważał, że pismo jest najlepszym nośnikiem informacji o Krysznie. Po wielu latach udało mu się zrealizować wizję głoszenia swoich idei na cały świat.
Książka była ciekawa. Czy przekonała mnie do tego, abym został wyznawcą Hare Kryszny? Nie. Natomiast, uważam że to godna uwagi biografia, w tym człowieku zauważyłem wzorzec do naśladowania – w sensie moralnego postępowania, a nie modlitw, mantr, medytacji, chociaż skądś musiał czerpać siłę. W jego uczniach czy innych wyznawcach, których miałem okazję poznać, tego niestety nie dostrzegłem.
Prabhupada Człowiek Mędrzec Jego Życie i Dziedzictwo Satsvarupa Dasa Goswami
6,3
Niestety, bardzo rozczarowała mnie ta książka. Mając w pamięci fantastyczną "Autobiografię Jogina", z entuzjazmem przystąpiłam do lektury biografii jednego z wielkich propagatorów religii Wschodu na Zachodzie. Książka okazała się być niesamowicie... nudna! Z trudnością brnęłam przez kolejne wiernopoddańcze strony pełne kancelaryjnych sprawozdań poczynań Swamiego. Nie znalazłam w książce wiele duchowości czy miłości, a sam Prabhupada budził raczej moją niechęć niż uwielbienie. Brakło mi ukazania, dlaczego Prabhupada pociągnął za sobą tłumy i wzbudził takie oddanie. Cieszę się jednak, że tę książkę przeczytałam. Otwarła mi oczy na to, jak bardzo różnorodne może być podejście do lekcji wielkich hinduskich mistrzów, i podczas gdy nauki jednego guru dotknęły mnie do głębi, powalając swoim ciepłem, miłością, uniwersalizmem, logiką i naukowym podejściem, tak drugiego wzbudzały we mnie głęboką niechęć swoim dogmatyzmem, przekonaniem o byciu jedyną słuszną drogą, autorytaryzmem, pogardą dla innowierców, przekonaniu o złej i upadłej naturze człowieka, przywiązaniem do rytuałów i zewnętrznej formy czy traktowaniem guru jak Boga.
Polecam lekturę zainteresowanym tematem, mi w pewien sposób pomogła zrozumieć lepiej ruch Hare Kryszna. Musze jednak ostrzec, że całą książkę czytało mi się jak kronikę, bez emocji, bez prawdziwego zrozumienia fenomenu tego ruchu.