Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać315
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martin L. West
4
8,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,6/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
27 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wschodnie oblicze Helikonu Martin L. West
8,7
Książka Westa porusza niezwykle istotny i we współczesnych badaniach często podnoszony problem wpływu kultur Azji zachodniej (zwł. mezopotamskiej, fenickiej i anatolijskiej) na powstanie cywilizacji greckiej. Autor wskazuje na liczne przykłady wykorzystania we wczesnej literaturze greckiej (do Ajschylosa włącznie) motywów znanych z tradycji azjatyckich. Wymienia tych podobieństw bardzo dużo, wskazując paralelny element orientalny dla całej masy wątków obecnych w poezji greckiej.
Podaje ich tak dużo, sam chyba nie do końca przekonany co do ich prawdziwości. Innymi słowy, bardzo wiele analogii może być przypadkowych, tak że nie można na ich podstawie mówić o wpływie, a raczej o niezależnym rozwoju. Część podobieństw jest już absolutnie naciągana (np. łódka Gilgamesa i statek Feaków),w przypadku innych można nad podobieństwem dyskutować. Problem polega też na tym, że możemy doszukiwać się podobieństw tylko tam, gdzie zachował się materiał, co w oczywisty sposób wysuwa na pierwszy plan krąg semicki z dużą liczbą zachowanych tekstów. Znacznie słabiej zachowana literatura huro-hetycka mogła również bardzo mocno wpłynąć na grecką (w niektórych punktach jest to wręcz ewidentne),ale tu analogii znajduje West mniej. Prowadzi to do konstatacji, że percepcja Autora jest w bardzo dużym stopniu zdeterminowana przez stan zachowania tekstów.
Nie chcę oczywiście powiedzieć, że praca Westa jest naciągana i że nie zasługuje na uwagę. Tak nie jest i niejednokrotnie jest obserwacje są bardzo celne (pierwsza część książki wypada pod tym względem lepiej niż druga, w której omawiane są poszczególne utwory greckie),tak że lektura "Wschodniego oblicza Helikonu" znacznie poszerza nasze rozumienie wczesnej literatury greckiej. Wydaje mi się jednak, że Autor celowo podał wiele miejsc jakby dla sprowokowania czytelnika. Fakt, że tak wiele z sugestii Westa budzić może wątpliwości, pokazuje, iż to pole badań daje perspektywy dla dalszych ciekawych odkryć.
Tomasz Babnis