Najnowsze artykuły
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Drużyna A (A)” Tomasza Kwaśniewskiego i Jacka WasilewskiegoLubimyCzytać2
- ArtykułyTrzeci tom serii o Medei Steinbart już dostępny w Storytel. Wywiad z autorką, Magdaleną KnedlerLubimyCzytać1
- ArtykułyZ Memphis na Manhattan – „Wymiana” Johna GrishamaBartek Czartoryski1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Blizny jak skrzydła” Erin StewartLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Brandon Bays
2
7,9/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
7,9/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
56 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Journey - Podróż. Niezwykły przewodnik ku uzdrowieniu twojego życia i osiągnięciu pełnej wolności
Brandon Bays
6,9 z 8 ocen
53 czytelników 2 opinie
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
The Journey - Podróż. Niezwykły przewodnik ku uzdrowieniu twojego życia i osiągnięciu pełnej wolności Brandon Bays
6,9
Mocarna książka. Lekcja dla magów pozytywnego myślenia, cud diet itp. przekonanych, że oni są chronieni przez to, czego się trzymają. Autorka też taka była, nawet sama pomagała ludziom wracać do zdrowia. A mimo to okazało się, że ma nowotwór wielkości piłki.
Również lekcja dla zakutych racjonalistycznych umysłów oraz nobliwych szarlatanów spod znaku oficjalnej medycyny. Autorka bez ich interwencji wyleczyła się w parę tygodni. Zresztą nie tylko siebie, w książce jest opisanych parę cennych przypadków (morał z nich taki: lekarz mówi, że nie przeżyjesz? Zmień lekarza.).
Dożyję czasów, kiedy nagłówki o takich historiach będą "atakować" nas z pierwszych stron gazet?
The Journey - Podróż. Niezwykły przewodnik ku uzdrowieniu twojego życia i osiągnięciu pełnej wolności Brandon Bays
6,9
Znam jedną osobę, która dzięki tej książce dostała drugą szansę. Sięgnęła po nią dopiero kiedy lekarze rozłożyli ręce i kazali jej czekać na śmierć. Miała guza mózgu. Wykonała podróż dwa razy, gdyż za pierwszym nie potrafiła się odpowiednio zrelaksować. Następnie przez 7 dni jedynie spała i jadła orzechy włoskie (tylko na to miała ochotę). Dla mnie i mojej już zdrowej koleżanki to arcydzieło. Trzymam za Was kciuki!