Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Romuald Oczykowski
1
6,7/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Przechadzka po Łowiczu Romuald Oczykowski
6,7
Książka ta jest obszernym zbiorem informacji o łowickim mieście do, mniej więcej, ostatniej ćwierci XIX wieku. Autor wykazał się niebywałą wprost znajomością faktów, które przedstawia językiem dość przystępnym, jednak w pewnych momentach jest ich czasem trochę za dużo. Znaczy to: trzeba zrobić sobie przerwę na jakąś chwilę, odetchnąć spokojnie i zabrać się do dalszej lektury. Bo warto!
Prócz znanych faktów i nam, dzisiejszym czytelnikom, autor prezentuje również opowieści krążące między mieszkańcami ówczesnego Łowicza, które czasem są po prostu zwykłymi plotkami lub zmyśleniami. Autor skupił się na ścisłym centrum niewielkiego miasteczka, ale stara się wyjść też trochę poza nie, opisując np. tereny położone za torami kolejowymi i Bzurą. Jednak to nie one stanowią główny punkt zainteresowania Autora; wszak w latach 80. XIX wieku były to tereny praktycznie wiejskie, podobnie jak tereny położone niedaleko Bratkowic czy za Kostką. O nich, niestety, nie dowiemy się zbyt wiele, ale to tylko z jednego prostego powodu - nie było o nich praktycznie co pisać, a to, co powinno być, zostało zawarte. Jednak nawet i pisząc o tych mało ważnych, zdawałoby się, częściach miasta, Oczykowski podaje pewne informacje, których próżno szukać w niektórych opracowaniach. Ale czasem chciałoby się, aby był dokładniejszym. Przykładowo: gdzie konkretnie umieszczona była fabryka chemiczna na Korabce? Nie precyzuje tego, gdyż to była rzecz wiadoma w momencie, w którym opisywał miasto; większość o tym wiedziała, więc nie było sensu szerzej o tym pisać. Zresztą: fabryka to nie kościół przecież, czy inny zabytek - dzisiaj trochę inaczej na to patrzymy. Ja sam osobiście domyślam się trzech możliwych lokalizacji wspomnianej fabryki, jednak żeby rozwikłać tę zagadkę, trzeba by raczej skorzystać z łowickiego archiwum.
Co by dużo nie mówić, dobrze, że Łowicza ma takie opracowanie: wnikliwe, poparte zarówno badaniami, jak i ludzką pamięcią: ulotną bo ulotną, jednakże dzięki temu coś niecoś ostało się do naszych czasów.