Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Christina Hollis
Źródło: http://www.christinahollis.com/
7
6,0/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.christinahollis.com/
6,0/10średnia ocena książek autora
206 przeczytało książki autora
160 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Włoskie elity. Brzmienie sławy
Anna Cleary, Christina Hollis
5,6 z 12 ocen
45 czytelników 1 opinia
2014
Pozory mylą. W zamku nad Loarą
Julia James, Christina Hollis
6,9 z 23 ocen
63 czytelników 4 opinie
2012
Zaczęło się w Portofino, Willa w Prowansji
Catherine Spencer, Christina Hollis
6,0 z 31 ocen
59 czytelników 7 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Zaczęło się w Portofino, Willa w Prowansji Catherine Spencer
6,0
Zaczęło się w Portofino oraz Willa w Prowansji to dwie opowieści, które wchodzą w skład serii Światowe Życie duo. Wraz z tymi opowieściami przenosimy się w świat bogatych ludzi, którzy pewnego popełniają błąd, który prowadzi do zmiany ich dotychczasowego życia. Bogaci mężczyźni, którzy traktują kobiety jak zabawki, nagle stają pod ścianą. Kobiety, które miały być ich jednorazową przygodą są w ciąży. Obaj Panowie są Włochami, a w ich państwie najważniejsza jest rodzina. Nie ważne jest czy są one bogate czy biedne ich obowiązkiem jest poślubienie ich. W świecie wpływowych ludzi nie mogą pozwolić sobie na dodatkowy rozgłos i muszą ukrywać prawdę przed dziennikarskimi hienami... Jednak czy miłość pojawi się w tym związku zawartym z obowiązku ?
Zaczęło się w Portofino - w tej opowieści główny bohater Constanzo musi przezwyciężyć trudny okres jakim jest pobyt jego żony i matki jego dziecka w szpitalu. Samochód, w którym przebywała spada z klifu. Kierowca ginie na miejscu, a kobieta zapada w śpiączkę. Po przebudzeniu nic nie pamięta i nie wie, że ma męża i syna. Pamięta tylko momenty ze swojego dzieciństwa w domu rodziców...
Willa w Prowansji - młoda pracownica rezydencji pewnego dnia przyjmuje młodego gościa - Alessandra Castiglione, który wyzwala w niej ogromne emocje. Każdego dnia spełnia jego prośby i zajmuje się wszystkimi sprawami, aby mężczyzna mógł odpocząć. Jednak on pragnie ja rysować i spędzać z nią czas. Te miłe chwilę przeradzają się w jednodniową przygodę, po której mężczyzna wyjeżdża. Jedyną pomocą jaką udziela kobiecie jest mieszkanie w Londynie i mała galeria sztuki. Wszystko jednak zmienia się kiedy okazuje się, że jest ona w ciąży....
Obie historię należą do typowych romansów. Piękna biedna dziewczyna zakochuje się w młodym bogaczu. Przeżywa z nim swój pierwszy raz , a po facecie słuch ginie do czasu, aż spotyka ją na ulicy i widzi, że jest w ciąży. Jak dla mnie obie te kobiety miały pecha, że trafiły na takich facetów. Postaci dość schematyczne, bez żadnych cech, które by wyróżniały je z tłumu innych bohaterów romansów.
Autorki tworzą po prostu łatwe historie, które nie będą wyzwaniem dla nikogo. Opowieści te czyta się szybko i łatwo, a wręcz można powiedzieć, że się przy nich wcale nie myśli. Opowieści te pełne są chaosu. Czasami nie do końca była pewna co autorka chciała powiedzieć i co nam przedstawić. Dość głupkowate postaci kobiet, które łatwo dawały sobą manipulować to już w ogóle nie moja bajka. Szukam z reguły w książkach silnych kobiecych postaci, a unikam żyjących marzeniami dziewczynek. Mimo iż obie te kobiety musiały odnaleźć się w nowych i trudnych sytuacjach to nie było mi ich szkoda. Nagle trafiają do trudnego, ale pełnego udogodnień życia. Może i czasami czują się jak w klatce, ale to jest cena życia w luksusie.
Mężczyźni, którym zawładnęła żądza pieniędzy. Mężczyźni, którzy nie zasługują nawet na spojrzenie pięknej i uczciwej kobiety. Jednak jest w nich coś co każe im się zmienić, coś co powoduje, ze później już nie denerwuje ich każdy krok. Mężczyźni z tych powieści wydają mi się bardziej wyraziści i nadają tym opowieściom innego charakteru. Jedna rzecz mi się we Włochach podoba - właśnie to wspomniane wcześniej poczucie obowiązku względem rodziny. Pozostałe ich cechy są okropne. Oby jak najmniej kobiet spotkało w swoim życiu takich pseudo macho.
Najciekawszy wątek w całych tych dwóch opowieściach ? To moment kiedy bohaterowie Zaczęło się w Portofino musieli poradzić sobie po tym jak żona Costanzo straciła pamięć. Wszystko co wtedy się działo musiało być ciężkie dla bohaterki w szczególności, że musiała odnaleźć się w sytuacji jaką zostawiła zanim trafiła do szpitala. Jej relacja z teściową też była dziwna. Natomiast zakończenie tej powieści szczęśliwe, ale nie zbyt odkrywcze... Pierwsza opowieść stanowczo lepsza od drugiej, dlatego ocena trochę wyższa...
Polecam książkę miłośnikom romansów. Ja natomiast z każdym podejściem przekonuje się, że to chyba nie dla mnie. Jednak bardziej bliski jest mi paranormal romance :P
Włoskie wakacje Sarah Morgan
6,0
Bardzo fajne dwie opowieści.
Uroki Toskanii - Josie przyjeżdża do posiadłości rodzinnej przyjaciółki że studiów żeby prowadzić badania archeologiczne. Tu poznaje przystojnego brata koleżanki, Daria, który jest niezwykle kuszący. Mężczyzna chce sprawić, żeby Josie przestała stawiać pracę na pierwszym miejscu i zaszalała trochę.
Słoneczna Sycylia - Laurel wraca na Sycylię na ślub swojej przyjaciółki. Musi jednak zmierzyć się z przeszłością, zarówno najszczęśliwszymi chwilami w jej życiu, jak i z największym bólem, który przeżyła. Do tego musi wytrwać w towarzystwie męża, z którym na miejscu ma sfinalizować rozwód. Jednak Cristiano nie chce tak łatwo jej od siebie uwolnić