Arcymistrzowie. Złota era polskich szachów Stefan Gawlikowski 7,1
ocenił(a) na 87 lata temu Książka przedstawia biografie czołowych polskich szachistów przedwojennych, których udziałem był największy, jak dotychczas sukces polskich szachów – złoty medal na olimpiadzie w Hamburgu w 1930r. Wśród omawianych postaci są niewątpliwi geniusze, jak Akiba Rubinstein, wirtuoz końcówek wieżowych, ale też szachiści mniej znani. Książka jest świetnie udokumentowana, pełna ciekawych faktów i anegdot. Prawdziwa gratka dla każdego miłośnika szachów.
Podstawową częścią książki są obszerne biogramy naszych zwycięzców z Hamburga, niestety, na ich życiu odcisnęły się tragicznie lata II Wojny Światowej. Oto Dawid Przepiórka, wybitny szachista, działacz i kompozytor szachowy zginął rozstrzelany przez Niemców w 1940r. Oto Akiba Rubinstein, szachista bez wątpienia genialny, nie mogąc się doczekać meczu o mistrzostwo świata popadł dosyć szybko w chorobę nerwową i zdecydowanie za wcześnie przestał grać w szachy. Oto Mosze/Mieczysław/Miguel Najdorf wyjechał tuż przed wojną na Olimpiadę Szachową do Argentyny i w ten sposób uratował życie, ale „stracił w warszawskim getcie nie tylko żonę i kilkuletnią córeczkę. W sumie zginęło blisko trzystu jego krewnych, znajomych, przyjaciół... W każdym wywiadzie mówił: „Myślałem, że zwariuję, ale szachy mi pomogły. Szachy uczą przegrywać.””
W książce mamy jeszcze wiele innych biogramów, w tym barwną historię życia erudyty, hazardzisty i twórcy świetnych aforyzmów szachowych – Ksawerego Tartakowera. Przytoczę jeden z jego aforyzmów: „Partia ma trzy fazy: w pierwszej ma się nadzieję, że stoi się lepiej, w drugiej wierzy się, że pozycja jest lepsza, w trzeciej widzi się, że pozycja jest przegrana.”
Pięknie opisuje Gawlikowski początki zafascynowania szachami Dawida Przepiórki, oto będąc dzieckiem bierze do ręki gazetę z działem szachowym: „Obrazek z szachowym diagramem i zapis szachowej partii tak zafascynowały małego Dawida, że pozostał szachom wierny do końca życia i gotów był dla nich poświęcić dosłownie wszystko. Nie on jeden zresztą” Takie to były czasy gdy szachy fascynowały bardzo wielu, teraz natomiast królewska gra została całkowicie zmarginalizowana przez komputery, które, trzeba to powiedzieć, zniszczyły szachy.
Książkę pięknie uzupełniają bardzo ciekawe fotografie, a na końcu autor umieścił przykładowe partie szachowe ilustrujące twórczość naszych mistrzów. Jakby tego było mało książkę zamykają wyczerpujące, świetnie udokumentowane przypisy, wiele mówiące o losie polskich szachistów w czasie wojny i w latach powojennych.
To bardzo dobra książka z historii polskich szachów, prawdziwa gratka dla każdego miłośnika królewskiej gry.